Co to jest fan? Hmm... dobre pytanie. Dla mnie to ktoś kto rozumie muzykę, czuje ją i przeżywa. Dla fana muzyka jego zepsołu jest mu bliska i staje się jego częścią życia. Uwielbiam Gunsów i ogólnie dobrego rocka, bo właśnie w tej muzyce, a szczególnie w GN'R wyjątkowa jest muzyka. Muzyka, która jest na zmianę potężna i wzruszająca, współczesna, ponadczasowa, prowokująca do głębokich przemyśleń, od czasu do czasu absurdalna, a czasami zabawna. Ich muzyka do dziś przede wszystkim pomaga mi zapomnieć lub pamiętać... Jak to pozwole sobie zacytować - w GN'R można odnaleźć wszystkie emocje, jakie rock kiedykolwiek próbował wywołać, od gniewu, po dziką gwałtowność, po piękno i to trudne do zdefiniowania poczucie, gdy słowa stają się bezużyteczne, a ty uświadamiasz sobie, że stoisz w obliczu czegoś wyjątkowego i tak cennego, że pragniesz to na zawsze zatrzymać przy sobie...
Nie ważne jak długo słuchasz i czego słuchasz - ważne co czujesz, ważna jest intensywnośc twoich doznań - bo słuchać muzyki, a być wiernym fanem to dwie różne sprawy.
I każdy z nas oprócz GN'R słucha innej muzyki - to normalne
Ale ja zawsze po muzycznych przygodach wracam do Gunsów - coś w tym jest
- I zawsze wywołują u mnie te same emocje.
Cenie każdego kto jest wierny swojemu zespołowi - bo muzyka kształtuje. Nie ważne czego słuchasz - ważne jak ta muzyka wpływa na Ciebie, jakim jesteś człowiekiem...
P.S. Przepraszam za chaos myśli i literówki - ale świeżo po kolejnym koncercie jestem i mam trudność z stukaniem w klawiaturę - dobrze, że znam jej rozkład na pamięć