Czy wiecie, że Steven Adler znowu przemówił?
Udzielił wywiadu WRIF i tym razem na cel ataków obrał sobie „Chinese Democracy”.
„Myślę, że Axl powinien był nazwać swój zespół W.A.R., a nie Guns N’ Roses. Gdyby nazwał go W.A.R., nie sprzedałby ani jednej płyty”.
Steven podkreślił, że po albumie, który ukazuje się po 17 latach starań, można się spodziewać czegoś innego – czegoś na miarę „The Wall” czy „The Dark Side Of The Moon”.
„Sądzę, że to muzyka, którą nagraliśmy na początku naszych karier, utrzymała przy życiu nazwę zespołu”, powiedział.
Na potwierdzenie swoich słów przywołał liczby.
„Axl to wielki człowiek, temu nie da się zaprzeczyć, ale ‘Appetite’ sprzedało 100 milionów egzemplarzy, a ten drugi album ledwie 500 tysięcy. Oto cała prawda”.
[https://www.alternativenation.net/guns-n-roses-steven-adler-takes-shot-chinese-democracy/]