Jeżeli nie nadaje się do newsów, przerzućcie to do Ciekawostek.
Danny Vaughn z zespołu Tyketto opowiedział niedawno, że na początku lat '90 był świadkiem kłótni pomiędzy Axlem i Slashem.
Vaughn był w studiu w Los Angeles, żeby nagrywać chórki na "Union" Yes, kiedy wydarzył się epizod, o którym mowa.
"Wyglądałem przez okno. W pewnym momencie podjechał BMW", zdradził Vaughn w wywiadzie dla Totally Driven Entertainment. "Na tylnym siedzeniu było mnóstwo złotych i platynowych płyt w oprawach. Kierowca, w spodenkach kolarskich, koszulce i bandance, wysiadł z auta, zabrał wszystkie płyty i wszedł do studia. To był Axl Rose. Gunsi pracowali podówczas nad 'Use Your Illusion'. Jakieś dziesięć minut później, kiedy nadal siedziałem w holu i piłem kawę, rozległ się nieopisany rumor. Ktoś krzyczał i czymś rzucał... tego rodzaju rzeczy. W chwilę później Slash wybiegł ze studia, opadł na kanapę obok mnie. Początkowo nic nie mówiliśmy, ale nagle powiedział: 'K***a, nie cierpię, kiedy przychodzi'".
Kilka lat później Rose podał do wiadomości, że Slash nie jest już członkiem zespołu.
Dzisiaj Guns N' Roses, ze Slashem i Duffem w składzie, są w trakcie trasy Not In This Lifetime.
Źródło:
http://ultimateclassicrock.com/tyketto-guns-n-roses-fight/