Autor Wątek: "Where's Slash?"  (Przeczytany 16447 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Kakula

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 362
  • Respect: +9
"Where's Slash?"
« Odpowiedź #15 dnia: Marca 14, 2006, 09:56:34 pm »
0
co do wypowiedzi Axla w Leeds w 2002 to byla mniej wiecej taka:  

"He is in my ass. That's where Slash is, fuck(?) head. Go home."

Offline SUNrise

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 146
  • Respect: 0
    • http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewtopic.php?t=24&start=0
"Where's Slash?"
« Odpowiedź #16 dnia: Marca 14, 2006, 10:02:49 pm »
0
Cytuj
co do wypowiedzi Axla w Leeds w 2002 to byla mniej wiecej taka: 
"He is in my ass. That's where Slash is, fuck(?) head. Go home."

no tak. A przy okazji  ten fragment na video
youtube
.  Część publiczności z tego co słychać była uradowana tym zdaniem, który Axl wypowiedział :/
r o b i nf i n c k. . . . . . . . . . . . . . . . .r o b i nf i n c k
[img]http://i112.photobucket.com/albums/n162/d-gnr/rff.png\' border=\'0\' alt=\'grafika zapastowana przez użytkownika\' /]

Offline matin82

  • Patience
  • Wiadomości: 29
  • Respect: 0
    • http://
"Where's Slash?"
« Odpowiedź #17 dnia: Marca 14, 2006, 10:16:02 pm »
0
to się nazywa rzeczowe wyjaśnienie sprawy  :D  

erin

  • Gość
"Where's Slash?"
« Odpowiedź #18 dnia: Marca 15, 2006, 05:10:10 pm »
0
Cytuj
Cytuj
co do wypowiedzi Axla w Leeds w 2002 to byla mniej wiecej taka: 
"He is in my ass. That's where Slash is, fuck(?) head. Go home."

no tak. A przy okazji  ten fragment na video youtube .  Część publiczności z tego co słychać była uradowana tym zdaniem, który Axl wypowiedział :/

  I dobrze, co by było jakby zaczeli buczeć i gwizdać.. pamiętam jak wtedy Axl to mówił, to się lekko uśmiechnął, pewnie też nie był pewny reakcji, róznie bywa. Na szczęscie przyszli sami jego fani ;) ja też bym klaskała, tak to już jest

Offline SUNrise

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 146
  • Respect: 0
    • http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewtopic.php?t=24&start=0
"Where's Slash?"
« Odpowiedź #19 dnia: Marca 15, 2006, 08:39:39 pm »
0
Cytuj
Cytuj
Część publiczności z tego co słychać była uradowana tym zdaniem, który Axl wypowiedział :/
Na szczęscie przyszli sami jego fani ;) ja też bym klaskała,
No cóż, ja bym nie klaskała. To co powiedział było głupie, taki tekścik poziomem przedszkolaka (nie obrażając przedszkolaków). Głupocie nie ma co przyklaskiwać. Nie wiem, może się starzeję, ale mnie słuchanie jak jeden mój ulubiony muzyk obraża w taki prymitywny sposób mojego drugiego ulubionego muzyka, jakoś nie sprawia szczególnej radości.
Cytuj
pamiętam jak wtedy Axl to mówił, to się lekko uśmiechnął, pewnie też nie był pewny reakcji, róznie bywa

No tak. Odwieczny problem Axla polega na tym, że on mówi co myśli, zamiast myśleć co mówi. Taka drobna aczkolwiek istotna róznica.
r o b i nf i n c k. . . . . . . . . . . . . . . . .r o b i nf i n c k
[img]http://i112.photobucket.com/albums/n162/d-gnr/rff.png\' border=\'0\' alt=\'grafika zapastowana przez użytkownika\' /]

Offline annrose

  • Right Next Door To Hell
  • ***
  • Wiadomości: 319
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: 0
"Where's Slash?"
« Odpowiedź #20 dnia: Marca 15, 2006, 08:51:56 pm »
0
Fani mają krótką pamięć i zapomnieli,że te cudne solówki,którymi się zachwycają to dzieło Slasha. :huh:  

Solid Shake

  • Gość
"Where's Slash?"
« Odpowiedź #21 dnia: Marca 15, 2006, 08:58:18 pm »
0
w wielu kawałkach solówki są zrąbane-tez jego zasługa

erin

  • Gość
"Where's Slash?"
« Odpowiedź #22 dnia: Marca 15, 2006, 09:05:23 pm »
0
A mnie to wszystko po prostu bawi. Ktoś mnie wkurzy to też mówię od razu, że mam go w dupie, a na drugi dzień jest ok. Co się będę przejmować. To twardzi faceci, Slash pewnie na to parsknął, no przecież się nie rozbeczał. Dla mnie to jedno wielkie show i tak będzie do końca. Jak potrafili kiedyś sprzedawać dziewczyny czy jakoś tak, byli dilerami, kradli itd itd, to ta rzecz to po prostu taka głupota, że nie wiem. Zabawne i tyle. A niech się obrażają nawzajem, pewnie zapomnieli czemu sie zespół rozpadł ale wypadałoby to jakoś dalej ciągnąć. :D  Ale jeszcze jets Scott- jaki ważniak, że obraził Axla WOOOOW!!
ale to w innym temacie

Offline slasherr

  • Zasłużeni
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 3776
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +1063
"Where's Slash?"
« Odpowiedź #23 dnia: Marca 15, 2006, 09:05:34 pm »
0
Cytuj
w wielu kawałkach solówki są zrąbane-tez jego zasługa
ej... niewiem ale mi jakoś w pamięć nie zapadła żadna strasznie "zepsuta" solówka (napewno nie w gnr)  ;)  

Offline Viper

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2261
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +1
"Where's Slash?"
« Odpowiedź #24 dnia: Marca 15, 2006, 09:08:05 pm »
0
No mnie też sie nie przypomina coś takiego,ale solowki pozniejszych czlonkow Gn'Ru tez nie byly takie zle...no nie liczac tego cepa z kubkiem na lbie


Mam ochote na chińskie :P

Offline el_loko

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6029
  • Respect: +605
"Where's Slash?"
« Odpowiedź #25 dnia: Marca 15, 2006, 09:17:40 pm »
0
Cytuj
.no nie liczac tego cepa z kubkiem na lbie

No Buckethead, to jest lepszy gitarzysta nie da sie ukryć. Może i Slash jest wiekszym artystą, ale warsztat lepszy ma Buckethead.
Czyli bilans wychodzi, że obaj gitarzysci sa porownywalni i nie mozna powiedziec, że jedne jest lepszy ogolnie od drugiego.

Offline Boski_Krzychu

  • SG-1
  • Zasłużeni
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1784
  • Al kocholik
  • Respect: +10
    • http://www.gnrnow.prv.pl
"Where's Slash?"
« Odpowiedź #26 dnia: Marca 15, 2006, 09:54:18 pm »
0
Cytuj
Cytuj
.no nie liczac tego cepa z kubkiem na lbie

No Buckethead, to jest lepszy gitarzysta nie da sie ukryć. Może i Slash jest wiekszym artystą, ale warsztat lepszy ma Buckethead.
Czyli bilans wychodzi, że obaj gitarzysci sa porownywalni i nie mozna powiedziec, że jedne jest lepszy ogolnie od drugiego.
Nie lubię Buckethead'a i tyle. W sumie nie znam za bardzo jego twórczości, tylko widziałem jego grę z New GN'R i jakoś nie powala mnie na kolana. Może i jest szybki, może i wirtuoz z niego dobry ale dla mnie nie to jest wyznacznikiem dobrego gitarzysty, lecz to z jakim gra zaangazowaniem, to jak potrafi czuć melodię czy gra z feelingiem itd. Slash nigdy nie stawiał na popisy, na szybkość ale grał te swoje smaczki i czuć w tych jego solówkach feeling. Na koncertach zdarzają mu się fałsze zgodzę się ale wynika to raczej z niechlujstwa niz z braku umiejętności. Zresztą Slash zawsze miał gitarę nisko zawieszoną, grał w róznych dziwnych pozycjach i wielu muzyków wręcz dziwiło się jak przy tej całej ekwilibrystyce mozna wygrywać tak melodyjne rzeczy. W wielu opracowaniach muzycznych Slash jest chwalony za to, że ma ogromne wyczucie melodii :)

Offline SUNrise

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 146
  • Respect: 0
    • http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewtopic.php?t=24&start=0
"Where's Slash?"
« Odpowiedź #27 dnia: Marca 15, 2006, 10:45:10 pm »
0
Cytuj
A niech się obrażają nawzajem
Slash Axla nie obraża i nigdy nie obrażał, a więc widać można nie schodzić poniżej pewnego poziomu.
No ale ok., nie będę już ciągnąć dalej tej dyskusji, bo chyba nie mam dziś najlepszego humoru i nic dobrego by z tego nie wyniknęło. A zatem na dzisiaj temu forum mówię pa pa.

 baj de łej...
Cytuj
Nie lubię Buckethead'a i tyle.
nie ma to jak podejście typu "nie bo nie".  
r o b i nf i n c k. . . . . . . . . . . . . . . . .r o b i nf i n c k
[img]http://i112.photobucket.com/albums/n162/d-gnr/rff.png\' border=\'0\' alt=\'grafika zapastowana przez użytkownika\' /]

Offline Boski_Krzychu

  • SG-1
  • Zasłużeni
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1784
  • Al kocholik
  • Respect: +10
    • http://www.gnrnow.prv.pl
"Where's Slash?"
« Odpowiedź #28 dnia: Marca 15, 2006, 11:59:52 pm »
0
Cytuj
Cytuj
Nie lubię Buckethead'a i tyle.
nie ma to jak podejście typu "nie bo nie".
Nie, to nie takie podejscie, dla mnie jest on po prostu sztuczny i troche za bardzo plastikowy.

Offline Viper

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2261
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +1
"Where's Slash?"
« Odpowiedź #29 dnia: Marca 16, 2006, 07:15:35 am »
0
Plastikowy to on ma ten kubek KFC na czerepie, a sam w sobie jest czlowiekiem ktory probuje sie odstrzelic pod publike tylko jak dla mnie to mu to w ogole nie wychodzi...przykro mi ale w konkurencji Slash vs. Buckethead bezapelacyjnie wygrywa ten pierwszy !!


Mam ochote na chińskie :P

 

Czy Slash, Duff, Izzy i Steven żyli w cieniu Axla?

Zaczęty przez Róża.

Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 16969
Ostatnia wiadomość Lipca 17, 2012, 08:58:12 pm
wysłana przez shiris