wakacje na Ibizie
Nie ma co przesadzać z grubasem
Na tym zdjęciu tak wyszedł. Popatrzcie: jego klata jest w cieniu i od ręki odbija sie z boku cień, a środek brzucha jeśt w świetle słońca i takie jest wrażenie jakby miał porządny brzuchol, ale myślę że tak po prostu wyszedł na zdjęciu i ostatnio zbytnio się nie zmienił. Nie jest już tak szczupły jak za młodości, jest tochę nabity i ma ciała, ale nie jest gruby
Nie znam się na rozrusznikach serca ale nie chce mi się wierzyć, że ma takie mięśnie bez ćwiczenia na siłowni. Klata, muły, bary, czasami widać kaloryfer na brzuchu, nie wierzę, że tak może wyglądać człowiek sam z siebie, jeszcze po tak wykańczającym trybie życia z przeszłości (picie, fajki, ćpanie). Myślę, że gdyby nie ćwiczył to teraz wszystko by na nim wisiało i wyglądałby jak wór kartofli.