Tego typu posty miałby sens, gdyby miało to jakieś odzwierciedlenie w rzeczywistości (czyli jak u rudego)
Rzeczywiście taki gruby, że aż mu praktycznie kaloryfer widać, ramiona i biceps (można porównać z Mylesem) też szczypiorki. W ogóle nie widać, że regularnie chodzi na siłownię
A tak na poważnie to w 2006, po odstawieniu narkotyków, był w beznadziejnej formie i wyglądał na spuchniętego, teraz natomiast jest nabity i wygląda jak co drugi murzyn w jego wieku. Odpuściłem sobie ripostowanie do "nie ma siły biegać po scenie", bo tak się ośmieszyłeś, że kopać leżącego nie wypada
Także pajacujcie dalej