wychodzi na to, że jakaś sesja miała miejsce w ostatnią sobotę ;p
Co do wiadomości o rzekomej śmierci - ja to zobaczyłam dopiero jak DJ to spostował, więc raczej trudno byłoby się wystraszyć ;p Choć widziałam parę osób, które na tt pisały do niego "oh my god, is it true?" co było nawet zabawne ;p