NighTrain Station Guns N' Roses

stary człowiek i morz(ż)e

Moja przyjaciółka też jest ruda i też bywa różowa (choć na ogół jest o wiele bardziej blada niż Axl). Myślę, że to kwestia karnacji.

hehe widzisz... to nie ja byłem idolem muzycznym, zapełniałem największe stadiony świata i w wieku 50 lat spasłem się tak, że nie przypominam niczym tego kolesia sprzed 20 lat. Tak więc personalia odłóżmy na drugi plan. Axl podobnie jak dla wielu na tym forum jest i dla mnie idolem muzycznym. Niestety to co wyprawia ze sobą i swoim wyglądem spotyka się z moją krytyką, ponieważ podobnie jak i fani innych zespołów, chciałbym mieć idola w dobrej formie (w każdym słowa tego znaczeniu).
Dla mnie bycie ikoną muzyki, legendą niesie za sobą ciut odpowiedzialności za słowa, czyny, wygląd, muzykę. Może Axl po raz kolejny się buntuje i chce pokazać, że jest inny ?
Btw widzę, że obiektywizm nie idzie w parze z reputacją na forum

Btw widzę, że obiektywizm nie idzie w parze z reputacją na forum

Ale chodzi o moją reputację? Bo nie mam pojęcia co reputacja i obiektywizm ma wspólnego

Poza tym moje słowa nie miały w sobie nic z obiektywizmu czy subiektywizmu. Napisałam tylko, że może różowość cery to domena osób o rudym kolorze włosów.

Podobnie jak Ty chciałabym aby Axl zawsze tryskał zdrowiem, kondychą i ogólnie wszystkim, co dobre. A jak już pijesz do mnie, pompon to lepiej otwórzmy piwo

Ej, co chcecie, dobrze wygląda na tych fotkach Przynajmniej w końcu się uśmiecha i to tak szczerze I spójrzcie na jego oczy!
A co do czerwieni, to ja też jestem "forever red" na twarzy i nic na to nie poradzę ;p

Bo oczy pozostały te same *-* I to jest TO spojrzenie xD