NighTrain Station Guns N' Roses

Brakuje aktualnego ale ciekawe no w sumie Artur fakt

najbardziej seksi jak dla mnie to jednak lata '90te

ale ja najbardziej uwielbiam 2001, piekny jest tam    przed tym jak zrobil sobie to gowno z wlosami i naszprycowal sie botoksem 

Im więcej Axla, tym lepiej
Ciekawe jak na Rock In Rio się zaprezentuje ?

ooo to ciekawy watek
To ja mysle, ze beda dluzsze wlosy, w lepszej kondycji, mniej kilogramow, brak wasow i brak kapelusza 

hmm, brzmi jakos jak wymarzony wyglad jak dla mnie 

ooo to ciekawy watek
To ja mysle, ze beda dluzsze wlosy, w lepszej kondycji, mniej kilogramow, brak wasow i brak kapelusza 

hmm, brzmi jakos jak wymarzony wyglad jak dla mnie 

O, widzę że nie tylko ja się rozmarzyłam Dłuższe włosy, bez wąsów

Dzisiaj sobie taką teorię wymyśliłem, że w sumie.. w latach 2001-2002 podstawił sobie Axl jakiegoś sobowtóra, bo i niepodobny ten człowiek do siebie był i głos nie ten miał.. I powrócił w 2006 roku

dziwie sie wam, ze wiele osob uwaza, ze w 2001 nie wygladal jak on. Przeciez wtedy kiedy po dlugiej przerwie zaprezentowal NuGNR wygladal swietnie. Nadal mlody, szczuplutki z kaloryferem na klacie z pieknymi dlugimi wlosami.  

pozniejsza faza to inny teamt.

a co do glosu, to hmm, fakt nie mial swojej chrypki, ale glos byl krystalicznie czysty przez co niektore utwory brzmialy jak dla mnie wrecz prefekcyjnie. Fakt, nie wychodzily mu niektore starsze numery, ktore jakby wymagaja ochryplego typowego wydzierania sie Axla, ale jak dla mnie okres 2000/2001 to bardzo fascynujacy okres, przynajmniej dla mnie.

Loko chyba mamy podobne zdanie na ten temat o ile sie nie myle  

Dzisiaj sobie taką teorię wymyśliłem, że w sumie.. w latach 2001-2002 podstawił sobie Axl jakiegoś sobowtóra, bo i niepodobny ten człowiek do siebie był i głos nie ten miał.. I powrócił w 2006 roku

To niech jak najpredzej ten sobowtor powroci i wezmie ze soba Mantie, Fincka i Bucketheada

Aczkolwiek jesli chodzi o wyglad to Axl i Finck najlepiej wygladali w 2006 roku.

I tak, zgadzam się z Natą w 100%. Głos w 2001 był bezbłędny. I tak naprawde jestem pewien, ze jakby Axl chciał to wciąż by mógł tak spiewać (Sailing na Wembley), takiej góry to naprawde ciezko spotkać u wokalistów.
No cóż, może na RIR będzie spiewał jak w 2001 Oby