NighTrain Station Guns N' Roses

Ja jestem bardzo rozczarowana Slashem, bo Sccot to jakoś nigdy mi nie pasował i raczej zawsze budził moją niechęć, więc jakoś nie spodziewałam się czegoś co umie moje serce. Ale Slash sprawiał wrażenie jakby nie umiał grać na gitarze, facet z takim doświadczeniem a tak to skopał.....Oo

Przeglądam te Wasze wpisy i widzę standardowe, klasyczne i typowo polskie narzekanie. Co by się nie działo to zawsze cholera musi być źle. Scott do dupy bo śpiewać i ruszać się na scenie nie umie, Slash nie umie grać na gitarze... Co k**** jeszcze? Duff za chudy i za wysoki i nie wie co to gitara basowa? Kushner ma za mało włosów? Matt jest za elegancki jak na perkusistę?

Mi się podobało i g**** mnie obchodzą opinie osób zapatrzynych w tego pana wyżej z różą.

Autentycznie rzygać mi się chce jak czytam te wypociny 60% z Was. Wy się uważacie za fanów muzyki rockowej, a nie umiecie uszanować kapeli w której 3/5 to byli członkowie Waszego ukochanego GN'R? Żenada...

chciałbym  zauważyć  że  narzekanie  dotyczy  tego występu  i  uważam  że  jest  na  miejscu ... nikt  nie  jest  idealny i  każdy  może  nie trafić z doborem głosu  bądź  zachowania na scenie do utworu , czy też może komuś nie wyjść solówka i myślę że wykonawcy też to zauważyli jeżeli nie w trakcie to może po ...
napewno  wszyscy  na tym  forum  życzą  Slashowi  i  innym  ex Gunsom jak najlepiej ale  niekiedy  należy  się kilka słów krytyki i chyba po to jest to forum żebyśmy mogli się wymienić opiniami na różne tematy a nie być tylko ślepo zapatrzeni w to co robią muzycy którzy kiedyś występowali w Gn'R
 

"Autentycznie rzygać mi się chce jak czytam te wypociny 60% z Was. Wy się uważacie za fanów muzyki rockowej, a nie umiecie uszanować kapeli w której 3/5 to byli członkowie Waszego ukochanego GN'R?"
Mam pisać, że arcydzielo, jak zagrali gównianie piosenke...

"Duff za chudy i za wysoki i nie wie co to gitara basowa? Kushner ma za mało włosów? Matt jest za elegancki jak na perkusistę?"

Nikt tak nie pisze... Po prostu Slash zrąał tak samo Scott...

Przeglądam te Wasze wpisy i widzę standardowe, klasyczne i typowo polskie narzekanie. Co by się nie działo to zawsze cholera musi być źle. Scott do dupy bo śpiewać i ruszać się na scenie nie umie, Slash nie umie grać na gitarze... Co k**** jeszcze? Duff za chudy i za wysoki i nie wie co to gitara basowa? Kushner ma za mało włosów? Matt jest za elegancki jak na perkusistę?

Mi się podobało i g**** mnie obchodzą opinie osób zapatrzynych w tego pana wyżej z różą.

Autentycznie rzygać mi się chce jak czytam te wypociny 60% z Was. Wy się uważacie za fanów muzyki rockowej, a nie umiecie uszanować kapeli w której 3/5 to byli członkowie Waszego ukochanego GN'R? Żenada...

hahah ten post mnie rozbawił prawie do łez

Ale nie zostawię takiego przyjemnego posta bez odpowiedzi Tak więc jestem wielką fanką Slasha i jego gry na gitarze, to przez niego zaczęłam grać na tym przecudownym instrumencie. Mam prawo uczyć się rozczarowana i zażenowana faktem iż skopał solo i intro piosenki którą raz że bardo lubię a dwa że sama potrafię zagrać, im podczas oglądania tego przemknęła mi myśl że sama zagrałabym to o wiele lepiej. Nie będę mówić że zagrał cudownie (jak to Slash itd) bo to jest chore i dobre dla fanów z klapami na oczach. Gdybyś śledził uważnie np. temat o Chińczykach to mógłbyś zauważyć że szanownego Pana z różą nie darze jakąś wielką sympatią, mogę nawet powiedzieć więcej coraz bardziej mnie wkurza, i to że lubię stare GN'R to dlatego że tworzyli świetną muzę ale nie pochwalam zachowań Axla na koncertach niekiedy czy ogólnie rzecz ujmując. Nie zauważyłam również żeby ktoś nie ocenił tutaj suchych faktów iż np Scott nie poradził sobie wokalnie z tym utworem, a pisanie że ktoś się komuś nie podoba z wyglądu to głupie, ale NIKT tu czegoś takiego napisał. Nie widać? Radzę nauczyć się czytać ze zrozumieniem Czasem się przydaje.....Poza tym wątpię czy kogoś tak naprawdę obchodzi jak ktoś wygląda, jak ktoś ma coś do przekazania t o i tak będzie szanowany i lubiany. Tyle ode mnie nie naskakuj na ludzi i nie wyciągaj pochopnych wniosków, choć plus dla Ciebie że przełamałeś rutynę i poprawność polityczną na tym forum  

A ja najbardziej nie obwiniam Scotta tylko Slasha

hm... raz im cos nie do konca wyszlo - przeciez tez sa ludzmi - nie musza grac zawsze idealnie... O to m.in chodzi chyba w tej muzyce, ze nie wszystko jest wypielegnowane tylko idzie sie bardziej na zywiol.. Hm.. moze nie mieli zbyt wiele czasu by sie przygotowac itp.. Mi tez sie wystep nie podobal, ale nei robmy z tego takiej tragedii