Witam. W 2011 roku otworzyłem hurtownię wielobranżową. Na początku zajmowałem się sprzedażą hurtową szerokiej gamy materiałów budowlanych, hydraulicznych, elektrycznych itp. Ogólnie hurtownia wielobranżowa. Z racji tego, iż biznes powoli mi się rozkręcał to pod koniec 2014 roku zdecydowałem się na poszerzenie działalności i zacząłem sprowadzać i handlować częściami początkowo do motorów później do samochodów. Klienci kontaktowali się, mówili czego potrzebują, a ja im to sprowadzałem. I to był przysłowiowy strzał w stopę, ponieważ miałem trzech klientów, którym na faktury z odległym terminem płatności sprzedałem towar za ok. 40% mojego całego asortymentu. I tak już 4 miesiące po upływie terminu płatności pomyślałem, że może warto przemyśleć sprawę i jakoś prawnie zawalczyć o swoje pieniądze, ponieważ moja płynność finansowa straciła na tym niesamowicie i boję się, że kryzys może się pogłębiać. Czy macie może jakieś rady ze swojego doświadczenia w jaki sposób "mogę" zacząć ścigać swoich dłużników? Nie wiem czy to dobry pomysł, ale znalazłem w Internecie
https://www.aif.com.pl/windykacja/ i pomyślałem czy nie skorzystać z ich pomocy. Korzystaliście może z ich usług tego typu prawników? Może czując mój oddech na plecach, zaczną odbierać moje telefony i sprawa jakkolwiek posunie się do przodu. Może ktoś z was miał takie lub podobne problemy, także prosiłbym o poradę.