NighTrain Station Guns N' Roses

http://sport.onet.pl/0,1248712,1618216,wiadomosc.html

http://rydzykfizyk.salon24.pl/37161,index.html

do tego nalezaloby dodac ze wlasnie za kadencji Korzeniowskiego TVP nie transmitowala czesci meczow
polskich druzyn w europejskich pucharach, stracila prawa do wszystkich meczow na mundialach, przegrala
walke o LM najpierw z Polsatem a teraz z TVN, nie pokazywala np ME siatkarek czy MS pilkarzy recznych...
jedyne co pokazuja od lat to Malysza...

tak jak Korzeniowski byl wybitnym sportowcem tak to co on wyprawia jako szef sportu TVP przechodzi ludzkie
pojecie...

Nie pierwsza i nie ostatnia kompromitacja. Wiadomo że dla telewizji publicznej najważniejsza będzie polityka, potem wiadomości i seriale, a na szarym końcu sport i kultura. A powinno być na odwrót.

Jak dla mnie najsłynniejszą wpadką TVP był finał w polskiej lidze koszykówki mężczyzn na początku lat 2000-cznych. Na 1,5 minuty przed końcem meczu decydującego o tytule mistrzowskim pokazali teleexpress.

Puszczają to co ludzie chcą oglądać. Bo z tego mają pieniądze. Ten mecz Dyskobolii obejrzałaby garstka ludzi bo to nie jest żadna marka pod względem marketingowym.
Dlatego mnie nie dziwi, że wolą pokazywać coś innego. Możemy za to winić tylko i wyłącznie tych naszych kopaczy.

Skandalem jest to, że nie pokazują tego co obiecywali pokazywać.

Puszczają to co ludzie chcą oglądać. Bo z tego mają pieniądze.

Jednak TVP to telewizja, na którą siłą rzeczy nałożony jest obowiązek wypełniania tzw. misji, nie jest to - z założenia! - zwykła telewizja komercyjna, dlatego też ostatni w tym sezonie mecz polskiej drużyny w europejskich pucharach powinien być zdecydowanie wyżej w hierarchii niż serial pokazujący pierwszy raz jakiejś młodej pary (tak, oglądałem, czekając na Groclin).

Co do wpadek - niedawno mecz Lechii z Wartą Poznań został przerwany, ze względu na... konwencję rządzącej partii.

Cytat: Butch_Stein w Października 05, 2007, 03:12:37 pm

Puszczają to co ludzie chcą oglądać.

gowno prawda. mnostwo osob chce ogladac LM w kazdy wtorek a nie puszczaja...

Chyba jednak większość ludzi woli "M jak miłość"(oglądalność dochodzi do 10 milionów) i "Magazyn Ekspresu Reporterów" (potrafi zgromadzić ponad 3 miliony widzów).
A poza tym, skoro naród polski zagłosował w wyborach na wyznawców polskości to nie dziw się, że TVP woli puścić śmieszny serialik niż mecz dwóch zagranicznych drużyn. Telewizja publiczna jest niesamowicie upolityczniona.

Polski Związek Piłki Nożnej zaczyna działać. Piłkarska centrala stanęła po stronie kibiców i zastanawia się, czy nie odebrać telewizji publicznej praw do pokazywania meczów drugiej ligi. Ich przejęciem zainteresowany jest Polsat - pisze "Fakt".
- Wysłaliśmy do TVP pismo z pytaniem, dlaczego telewizja nie przestrzega ustaleń naszej umowy. Nie podoba nam się, że transmisje są przerywane, że pokazuje się polityków kosztem piłkarzy. TVP ma miesiąc na odpowiedź - tłumaczy "Faktowi" wiceprezes PZPN Eugeniusz Kolator.

Nieoficjalnie wiadomo, że o przejęcie praw do drugiej ligi stara się Polsat. Stacja gotowa jest przeprowadzić transmisję ze środowych derbów Trójmiasta pomiędzy Lechią i Arką.

I dobrze niech im zabiorą prawa nie będą się przynajmniej kompromitować, no i będą w końcu mogli cały czas konwencje PiS-u nadawać...