Autor Wątek: A co na wigilijnym stole?  (Przeczytany 7288 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline gucha

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1800
  • Płeć: Kobieta
Odp: A co na wigilijnym stole?
« Odpowiedź #15 dnia: Grudnia 24, 2007, 03:13:56 pm »
Grunt żeby było 12 potraw na wigilijnym stole (bo jakiś miesiąc w przyszłym roku będzie lichy ;)):
- karp smażony
- śledzie w oleju
- śledzie w śmietanie
- rybka w galarecie
- rybka po grecku
- kluski z makiem
- bigos (postny, bez mięsa!)
- pierożki z grzybkami leśnymi - kocham, ubóstwiam, uwielbiam, lubciam :radocha:
- zupa grzybowa (też z leśnych oczywiście ;))
- barszcz czerwony
- zupa rybna
- kilka pyrek ;)

Po kolacji wigilijnej:
- keks
- makowiec
- pierniczki (ciastka)

Pierwszy raz słyszę o takich rzeczach: Moczka ( mocka), siemieniotka ( siemionka) i makówki :D

Offline krelke

  • Szara Eminecja | Wodopój
  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 9214
  • Płeć: Mężczyzna
  • !!! GN'R: Don't you try to stop us now !!!
    • Tomasz Krela
Odp: A co na wigilijnym stole?
« Odpowiedź #16 dnia: Grudnia 24, 2007, 03:30:53 pm »
Gucha o makówkach nie słyszałaś ?! łoooooo maaaaaatko :P bez nich nie ma świąt ;) to już wiem czym sie wymienimy jak się spotkamy bo coś kiedyś mi obiecałaś ;) :P ja Ci dam makówki mniaaam :D

Offline Gnatek

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1600
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: A co na wigilijnym stole?
« Odpowiedź #17 dnia: Grudnia 25, 2007, 04:18:28 pm »
Więc było tak:
- karp w śmietanie
- karp w galarecie
- barszcz czerwony z uszkami
- ryba po grecku
- sałatka jarzynowa
- krokiety z jajkiem i grzybami
- śledzie
- szarlotka
- sernik
- makowiec

A dzisiaj doszedł jeszcze bigos i flaki :)

Offline Shivel

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1612
  • Płeć: Kobieta
Odp: A co na wigilijnym stole?
« Odpowiedź #18 dnia: Grudnia 25, 2007, 08:26:27 pm »
Shivel, u mnie tez takie miesa pieczone, jak u Ciebie, ale z wigilii tyle pozostaje , ze własciwie nie gotuje obiadu, zjadamy to , co jest i bijemy sie o resztki karpia, w tym roku mam 6 kg , ma 3 osobi + piesek, u mnie najwazniejsze na wigilie to zupa, karp, i pierogi , oraz kompot , wiecej nie musi byc.
w 1-szy dzien, lezymy do gory brzuchami, i popijamy do tego roznego rodzaju napitki, a w drugi idziemy objadac innych- i tam tez zanosze ciasta , bo przeciez ile mozna - to by było na tyle, - pozdrawiam światecznie  :kwiatek:

Z Wigilii to zawsze zostaje tyle, że można by jeszcze drugą zrobić i też by zostało. Cóż, Święta Bożego Narodzenia to okres, w którym rzeczywiście można najbardziej przytyć - chyba trzeba będzie się wziąć za a6w w nowym roku ;)
Życzę miłego objadania się jutro ;)