Post Woja nie wniósł kompletnie nic do tematu, więc go słownie upomniałem. Zazwyczaj po takim upomnieniu jest spokój, ale Wojo chciał konieczni eudowodnic śwoją rację i zamiast udeżyć do men ina gadu, PW, tudzież poczta, czaczął kompletnie niepotrzebne rzeczy pisaćw temacie o alkoholu. W tym momencie było to przegięcie, gdyż mimo upomnienia offtopował, więc upomnienie punktowe było na miejscu. To rozpoczęło dalszą dyskusję, a że nie chciałem więcej nikogo upominać pokasowałem tematy z offtopem, co uważałem za słuszne.
Ludzie zrozumcie, jakby każdy pisał w każdym poscie rzeczy typu "no comment", "co racja to racja" itd, itp, to każdy temat miałby po kilka stron które NIC by nie wnosiły do tematu, a tylko obciążąłyby i tak już ledwo hulający serwer, a twedy częściej pojawiałyby się błędy i forum by się wieszało.
Jest jeszcze jedna możliwość. modzi pójdą na urlop raze mz wiciem i wtedy w przeciągu kilku dni zrobi się to co z forum na onecie, o2 itd, czyli kompletne bagno, gdzie nic sensownego nie będzie można znaleść. Więc następnym razem jak ktoś zacznie polemizować na temat upomnień, kar, kasowania postów, niech się nad tym zastanowi dwa razy.
P.S. jeszcze jedno, pamiętajcie, że od upomnienia do bana dłuuga droga i w historii forum przytrafił się tylko jeden BAN, ale to było kompletne przegięcie, gdyż mieliśmy pna który głosił otwarcie poglądy antysemickie i obrażał w dosadny sposób innych (z tego co pamietam)