Wchodzę do salonu Kolportera (taki Empik dla biednych, choć ceny jeszcze wyższe hehe) w Poznańskiej Pestce, grają z głośników nowe GN'R. Z ciekawości chodzę po dziale muzyka, chcąc zobaczyć jaką mają cenę nowej płyty. Przechodzę wszystkie działy - nigdzie ani śladu nowej płyty. Nawet wśród innych płyt GN'R. Za to przy kasie stoi 1 sztuka, a nad nią napis - To dzisiaj gramy (czy coś takiego). Nawet nie pytałem czy mają płytę na stanie. Śmiech na sali.