Historia piosenek GNR - cz. 29: „You Could Be Mine” Ultimate Classic Rock - 28 września 2021 r. (przedruk jubileuszowego artykułu z 21 czerwca br.)Jeżeli ktoś miał wątpliwości co do tego, czy Guns N’ Roses istotnie byli największym zespołem rockowym pierwszych lat dziewięćdziesiątych, to ich udział w tworzeniu jednego z najbardziej znanych ówczesnych przebojów kinowych powinien ostatecznie je rozwiać.
„Terminator 2: Dzień sądu” był skazany na sukces na długo przed tym, nim w ogóle wszedł na ekrany. A głównej gwieździe sagi, Arnoldowi Schwarzeneggerowi, bardzo zależało na tym, żeby film był łączony z Guns N’ Roses. Zaprosił więc zespół na kolację, podczas której obgadał z Axlem i spółką sprawę wykorzystania w „Terminatorze” – przy napisach końcowych, a także w kilku scenach – utworu „You Could Be Mine” .
Produkcja drugiej części filmu „Terminator” z 1984 roku opóźniła się, ponieważ pewne wykorzystane w niej nowinki techniczne wciąż były wówczas w powijakach.
Podobny los stał się w jakimś sensie udziałem piosenki „You Could Be Mine”, której pierwotna wersja także powstała w latach osiemdziesiątych, jeszcze przed ukazaniem się „Appetite For Destruction”, ale musiała poczekać na swój „płytowy” debiut.
Początkowo utwór nosił inny tytuł, „Cocaine Talking”.
W roku 1988 Duff McKagan powiedział w wywiadzie:
„Często kojarzyło się nas z narkotykami, ponieważ stworzyliśmy piosenkę pod tytułem
Cocaine Talking. Tymczasem ten utwór wcale nie jest o nas… Jeżeli wsłuchacie się w tekst, przekonacie się, że chodzi o laski z Los Angeles, które nie są w stanie zrobić niczego, nie zażywszy wcześniej koki. Nie, to stanowczo nie jest pochwała kokainy, raczej ostrzeżenie przed tym, jakie spustoszenie może siać w głowach to gówno”.
Wiele lat później, bo w 2011 roku, Slash wyjawił, że jeśli nie liczyć tytułu, to piosenka nie uległa na przestrzeni lat większym zmianom.
„Riff do
You Could Be Mine był dziełem Izzy’ego”, powiedział gitarzysta, „a Izzy miał to do siebie, że zawsze grał coś, co wpadało mi w ucho. Potem ja to podchwytywałem i przerabiałem po mojemu”.
Piosenka powstała wprawdzie przed ukazaniem się „Appetite For Destruction”, ale w utworze, który trafił do ścieżki dźwiękowej filmu ze Schwarzeneggerem, na perkusji zagrał już następca Stevena Adlera, Matt Sorum.
„
You Could Be Mine to moje wejście do Guns N’ Roses”, przyznał Sorum w roku 2009. „To zarazem mój ukłon w stronę Terry’ego Bozzio”.
Zespół był wówczas tak pełen twórczego zapału, że Rose poniewczasie zdał sobie sprawę z niebotycznych wyżyn, na jakich sam sobie zawiesił poprzeczkę.
„Kiedy po raz pierwszy miałem zaśpiewać
You Could Be Mine”, powiedział w 2011 roku w rozmowie z Eddie’em Trunkiem, „pomyślałem sobie: ‘Co ja najlepszego zrobiłem? Mam to teraz zaśpiewać, serio?’”.
Produkcja teledysku do piosenki nie pochłonęła wprawdzie tak bajońskich sum jak późniejsze klipy, ale już samo pojawianie się Schwarzeneggera zapewne wystarczyłoby, żeby przesądzić o jego sukcesie.
Utwór ukazał się 21 czerwca 1991 roku, jako siódmy singiel w dorobku Guns N’ Roses i pierwszy z „Use Your Illusion”. Piosenka szybko zdobyła status przeboju – podobnie jak film z jej udziałem.
Obecny bębniarz Guns N’ Roses, Frank Ferrer, powiedział kiedyś, że z wszystkich kawałków, jakie Gunsi grali na koncertach w 2016 roku, najbardziej lubił właśnie
You Could Be Mine.
„Granie go to przednia zabawa”, przyznał.
Z kolei Slash żałuje jednego:
„Napisaliśmy tę piosenkę podczas sesji nagraniowych do
Appetite For Destruction i zawsze miałem poczucie, że właśnie na tej płycie powinna się była znaleźć. Reprezentuje tamte czasy znacznie lepiej niż jakikolwiek inny kawałek z obu albumów
Use Your Illusion”.
Źródło