Były basista Guns N' Roses, Tommy Stinson udzielił niedawno wywiadu portalowi "Bilboard", w którym opowiedział między innymi o reedycji pierwszej płyty Bash & Pop, współpracy z Terrym Reidem oraz o pewnym spotkaniu z Duffem McKaganem, które odbyło się jeszcze przed reunionem GN'R:
Skąd wziął się pomysł na reedycję "Friday Night Is Killing Me"? (debiutancki album Bash & Pop- przyp. tłumacz) Wszystko zaczęło się od tego, że Peter Jasperson i Bob Mehr przypomnieli sobie, że z sesji nagraniowych do tej płyty pozostało jeszcze wiele demówek i niewykorzystanych piosenek, o których nawet nie miałem pojęcia, że jeszcze istnieją! Muszę Ci przyznać, że na początku nie byłem zbyt przychylny temu pomysłowi, ponieważ trochę bałem się odsłuchać tych starych piosenek. Ale okazało się, że dzięki pracy Petera i Boba brzmią bardzo dobrze. "
Pamiętasz może gdzie nagrywaliście te domowe dema, które trafią na bonusowe krążki reedycji płyty?"To zabrzmi trochę dziwnie, ale kilka z nich nagraliśmy na strychu, który mieścił się w moim domu w Minneapolis! Warner Bros dopiero po odsłuchaniu tych "strychowych" demówek uznali, że chcą nas utrzymać pod swoimi skrzydłami i udostępnili nam profesjonalne studio, by dograć całą resztę materiału."
Z tego co wiem, to kilka piosenek z tego albumu sięga datą nawet do Twoich czasów, gdy byłeś jeszcze w składzie Replacements. Zatem, czy można powiedzieć, że "Friday Night" jest takim Twoim "All Things Must Pass"? (album George'a Harrisona z 1970 roku, wydany chwilę po rozpadzie Beatlesów)
" Można tak powiedzieć. Niektóre piosenki Bash & Pop kształtowały się w mojej głowie już podczas nagrywania "Don't Tell A Soul". (przedostatnia płyta The Replacements- przyp. tłumacz) Mniej więcej w tym czasie zaczynałem działać na własną rękę, ponieważ chcieliśmy z Paulem trochę od siebie odpocząć i zająć się własnymi projektami. Jakoś w tym samym momencie nadszedł czas, gdy wytwórnia powiedziała nam, że chcą, by Replacements zaprezentowali im swój kolejny hit. Podrzuciłem im zatem kilka moich piosenek i powiedziałem: " Napisałem te kawałki, a teraz Wasza w tym robota, by zrobić z nich hity." Rzeczywistość muzyczna polega na tym, że my, muzycy tworzymy materiał, a inni ludzie zajmując się marketingiem robią z niego hity. Niestety, ludzie z wytwórni chcieli byśmy zmienili styl zespołu na taki, który odpowiadałby im, co nie miało jakiejkolwiek szansy na powodzenie. Nie wiedzieliśmy jak nagle stać się kimś innym. Wiesz, nie dasz rady nałożyć nowych pasków na te same, stare tygrysy..."
Jedną z największych atrakcji reedycji Waszej pierwszej płyty jest niewydany wcześniej cover Terrego Reid'a "Speak Now or Forever Hold Your Peace". Terry był jednym z gości na "All Shook Down" (ostatnia płyta The Replacements- przyp. tłumacz), tak?" Tak, zaprosiliśmy do do gościnnego występu na "All Shook Down" i to było coś niesamowitego. Nasz techniczny był kiedyś jego współlokatorem, a że wszyscy byliśmy ogromnymi fanami Terrego, to postanowiliśmy zaprosić go do studia. I wiesz, siedzimy sobie w Ocean Way Studio, a tu nagle wchodzi Terry, chwyta akustyczną gitarę i zaczyna grać dla nas "Mayfly". Dla żartu, na początku udawaliśmy, że nic nie słyszymy, ale gdy zaczął grać, to od razu się rozpłakaliśmy. Za namową Paula, Terry zaśpiewał w "Someone Take the Wheel" i zagrał w kilku innych rzeczach, a później wyjechał do L.A, gdzie spotkałem go w 93 i chwilę razem pograliśmy na próbie dźwiękowej. Wszyscy go kochaliśmy i uwielbialiśmy, ale uświadomiliśmy sobie jaki to niesamowity człowiek, dopiero gdy zagrał kilka kroków przed nami."
Muzyka Terrego Reida to tak jakby "zaawansowany level" jeśli chodzi o klasę rock n'rolla, czyż nie?"Owszem, to gość kompletnie nie z tej planety, kilka razy wychodziliśmy gdzieś razem, ale cały czas wydawał mi się nieziemską osobą! Pamiętam, że koło 1998 byłem na jego koncercie w "The Coconut Teacher", gdzie wystąpił razem z Waddym Wachtelem i wieloma innymi muzykami. Zagrali razem kilka niesamowitych piosenek, przez cały koncert myśleliśmy "wow, niesamowicie wychodzą im te covery! Ale ni cholery nie umiem sobie przypomnieć czyje to są piosenki...", a później okazało się, że te wszystke hity zostały napisane przez niego! Siedziałem tam wtedy z moimi przyjaciółmi z Regency Films i Peterem Jespersonem i było fantastycznie. Minęło już tyle lat, a dalej wydaję mi się jakby to było wczoraj.. Z tego co wiem, to Terry ma teraz akcję na Pledge'u, gdzie zbiera pieniądze na wydanie nowego albumu, uważam że wszyscy powinniśmy go w tym wesprzeć! "
W obecnych czasach niewiele już pozostało ludzi takiej klasy z takim talentem..."Zdecydowanie, ale z całą pewnością mogę do nich zaliczyć Axla Rose'a. Nie jestem pewien czy się z tym zgodzisz, ale Axl zawsze dostaje to czego chcę i jest teraz w takiej formie, że całkowicie rozwala mój umysł! Muszę też tutaj wspomnieć o Duffie McKaganie i jego grupie Loaded. Mianowicie, kiedyś gdy jeszcze grałem w GN'R, mój techniczny puścił kiedyś na iPodzie pewną piosenkę. Po chwili słuchania jej zapytałem go: "Stary, co to k***a jest?", a on odpowiedział mi tylko "Oh, to Duff". Później zaaranżował mi i Duffowi spotkanie na kawie, gdzie długi czas rozmawialiśmy o różnych rzeczach. Wspominaliśmy na przykład, gdzie nasze drogi zdązyły się już krzyżować i okazało się, że Duff razem z zespołem supportował kiedyś Replacements w Seattle!"
źródło:
http://www.billboard.com/articles/columns/rock/799368/tommy-stinson-replacements-bash-pop-friday-nightnewsa podesłał: daub