Shaq i GNR O tym, że legenda koszykówki, Shaquille O’Neal, grał kiedyś z Guns N’ Roses, prawdopodobnie byłoby powszechnie wiadomo, gdyby z sesjami nagraniowymi „Chinese Democracy” nie wiązało się tyle innych niewiarygodnych historii… Otóż w kwietniu 1997 roku Shaq zbliżał się do końca swojego pierwszego sezonu w szeregach Los Angeles Lakers. Jako zapalony raper, który miał już na swoim koncie cztery albumy studyjne, był także częstym gościem w studiu nagrań w Santa Monica.
To właśnie tam pewnego dnia odkrył, że Gunsi akurat grali w sąsiednim pokoju, i postanowił się z nimi przywitać.
„Dostrzegłem Guns N’ Roses na rozpisce w holu studia”, opowiedział Shaq w wywiadzie dla
Spin z 1999 roku, „więc zajrzałem, żeby to sprawdzić. Zaproponowali, żebym do nich dołączył, a ja zacząłem improwizować do ich kawałka. To była moja pierwsza przygoda z zespołem rockowym i czułem się świetnie”.
Axla jeszcze nie było w studiu, za to Dizzy świetnie pamięta tamten dzień.
„[Shaq] usiadł i zaczął grać na moich klawiszach”, zdradził Reed w wywiadzie z roku 2006. „Mój przyjaciel Syd walił w bębny, a ja zasugerowałem mu, żeby zagrał coś na hip-hopową nutę…”.
To, co wydarzyło się potem, było magiczne. Reed twierdzi, że wszystkim obecnym, w tym gitarzyście Paulowi Tobiasowi, udzieliła się niezwykła atmosfera.
“[Shaq] powiedział: ‘Przejmij pałeczkę’, więc przyjrzałem się temu, co grał, a potem zacząłem to odtwarzać. Wtedy on i jego kumple złapali mikrofon i zaczęli rapować. Nasz inżynier wszystko nagrywał”.
W końcu Shaq rzucił się na podłogę i zaczął tańczyć breakdance.
„Widok ponad dwumetrowego, ciężkiego faceta, który wykonuje worm, był niesamowity!”.
Kawałki z Shaqiem nie znalazły się na albumie, ale trzeba mieć nadzieję, że pewnego dnia będzie nam dane je usłyszeć..
Źródło:
https://www.iheart.com/content/2018-11-28-shaq-jammed-with-guns-n-roses-during-chinese-democracy-sessions/