NighTrain Station Guns N' Roses

Retrospekcja: Guns N’Roses vs Nirvana





Na początku lat dziewięćdziesiątych, kiedy epoka „bighair” przechodziła do lamusa i nastawały czasy „dirty hair”, wywiązała się jedna z najbardziej legendarnych rywalizacji w dziejach muzyki: Guns N’ Roses vs Nirvana.

O ile Guns N’ Roses słynęli z ekscesów – zarówno w życiu, jak i na scenie – o tyle Nirvana uznawali samych siebie za coś w rodzaju alternatywy i zacięcie krytykowali wszystko, co podciągało się pod tak zwany główny nurt.

Napięcie sięgnęło zenitu w roku 1992, podczas gali MTV Video Music Awards, ale spór zaczął się wcześniej. Do jego zażegnania doprowadziło to, co można by nazwać siłą muzyki. 
 

Rok 1991: Axl Rose fanem Nirvany i muzyki grunge

Zanim pomiędzy zespołami doszło do konfliktu, Axl Rose uważał się za fana Nirvany. Udowodnił to w roku 1991, paradując w klipie do „Don’t Cry” w czapeczce kapeli Cobaina. Niestety, sympatia nie była wzajemna i Kurt szybko zdystansował się do Axla.
 
Promując „Nevermind”, powołał się na Guns N’ Roses jako na przykład tego, czym nie chciał być jego zespół.
„Nie jesteśmy zespołem w rodzaju Guns N’ Roses, czyli takim, który nie ma absolutnie nic do powiedzenia”, skomentował.   

Rose nie rozumiał, skąd bierze się niechęć Cobaina i innych kapel grunge’owych do Guns N’ Roses. Pewnego dnia miał powiedzieć muzykom Faith No More:
„Lubię was, lubię Nirvanę, Jane’s Addiction i dwa inne zespoły, za to wy mnie nienawidzicie. Dlaczego? Czuję się tak, jak gdybym wyszedł z domu i po powrocie odkrył, że przelecieliście moją żonę”.

Jakiś czas potem Cobain zadeklarował: „Bunt i Guns N’ Roses to dwa przeciwstawne pojęcia”.


Rok 1992: Nirvana odrzucają propozycję trasy z GNR i Metalliką

Na początku 1992 roku Axl Rose poprosił muzyków Nirvany, żeby zagrali na jego urodzinowym przyjęciu. Na próżno. Jakiś czas później zaproponował im, żeby supportowali Guns N’ Roses i Metallikę w ich wspólnej trasie koncertowej. Cobain nie zgodził się i, jak twierdzi Dave Grohl, ignorował uporczywe telefony od Axla.

„Myślę, że w grę wchodziło coś więcej”, powiedział Grohl. „Nirvana nie chcieli zmienić się w Guns N’ Roses, dlatego Kurt w wywiadach zaczął obrzucać GNR błotem, a Axl się odcinał. Byli jak dzieciaki z podstawówki”.

Rose skomentował w mediach: „Nirvana wolą siedzieć w domu ze swoimi dziwkami niż ruszyć z nami w trasę”.

Ostatecznie wybór padł na Faith No More. Trasa, jak się okazało, miała ucieleśniać wszystko, od czego odcinał się Cobain: Rose wychodził na scenę spóźniony i znikał w połowie koncertu, a po tym, jak James Herfield miał wypadek i trafił do szpitala z poparzeniami, doszło w Montrealu do zamieszek. Wysokość spowodowanych wówczas szkód oszacowano na około 400 000 dolarów.


Rok 1992: Axl Rose atakuje Kurta Cobaina i Courtney Love

Axl Rose często wytykał Kurtowi Cobainowi i Courtney Love ich kłopoty z uzależnieniem.

W 1992 roku Love urodziła córkę, Frances Bean. Na łamach „Vanity Fair” pojawiła się informacja, że żona Kurta nie zerwała z nałogami nawet na czas ciąży.
Rose nawiązał do tej okoliczności podczas koncertu Guns N’ Roses w Orlando. Nazwał wówczas Cobaina i Love „ćpunami” i oświadczył: „Jeżeli dziecko narodzi się zdeformowane, to myślę, że oboje powinni trafić do pudła”. 


Rok 1992, VMA: Kurt obraża Axla

Na początku lat dziewięćdziesiątych „kanony estetyczne” grunge’u zdawały się brać górę. W roku 1992 MTV próbowało „pogodzić” grunge i glam metal, zapraszając na galę Video Music Awards zarówno Guns N’ Roses, jak i Nirvanę. Wrogość między zespołami była już wówczas silna i spotkanie twarzą w twarz nie wróżyło niczego dobrego. 

Cobain był z Courtney Love i Frances Bean, kiedy zjawił się Axl.
„Towarzyszyło mu pięciu olbrzymich ochroniarzy i człowiek z kamerą”, miał potem powiedzieć Kurt. 
Love zapytała urągliwie, czy Axl nie zechciałby zostać ojcem chrzestnym jej córki, a Rose wpadł w furię i zaczął wydzierać się na lidera Nirvany.
„Powiedział do mnie: ‘Niech twoja suka zamknie mordę albo ci przyłożę’, a ja odwróciłem się do Courtney i rzuciłem: ‘Zamknij mordę, suko!’ Przypuszczam więc, że zrobiłem to, czego oczekiwał: zachowałem się jak mężczyzna”.
Sarkastyczna odpowiedź Cobaina zdawała się nieco łagodzić napięcie, ale wtedy Love obraziła narzeczoną Rose’a. 


Rok 1992, VMA: Duff McKagan i Krist Novoselic o krok od bójki

Nie tylko liderzy Nirvany i Guns N’ Roses skakali sobie do gardeł. Basiści obu zespołów też mieli starcie. Podchmielony Duff McKagan zinterpretował zachowanie Cobaina jako dowód braku szacunku za strony Nirvany.
Kiedy zobaczył, że Novoselic zmierza na scenę, podszedł do niego w asyście ochroniarzy, znieważył i popchnął. Novoselic, który – podobnie jak McKagan – nie był trzeźwy, skwapliwie wdał się w bójkę. Zwaśnionych muzyków rozdzieliła ochrona.

„Byłem wtedy wkurzony i zamroczony”, skomentował Duff po latach. „Moje reakcje na jakiekolwiek spięcia ograniczały się do bójek rodem z baru”.

„Byłem wzburzony i natychmiast zareagowałem na zaczepkę. Rozdzielili nas, a potem poszedłem na scenę”, wspominał Novoselic.


Rok 1992, VMA: Dave Grohl dogryza Axlowi ze sceny

Starcie pomiędzy zespołami miało swój ciąg dalszy już na scenie. Kiedy jego zespół wykonywał „Lithium”, Kirst Novoselic swoim zwyczajem podrzucał gitarę, żeby później ją łapać. Niestety, oślepiły go światła i skończyło się na tym, że instrument spadł mu na głowę. Basista przewrócił się.

„Niczego sobie nie zrobiłem”, wspominał potem Novoselic, „ale udałem znokautowanego. Może dlatego, że to był trudny wieczór i miałem dość, a może po prostu byłem skrępowany”.

Gdy piosenka dobiegła końca, Kurt Cobain i Dave Grohl zaczęli demolować scenę, a Novoselic umknął. Grohl chwycił mikrofon i zaczął natrząsać się z Axla, wołając: „Cześć, Axl! Gdzie jest Axl? Cześć, Axl!”. 


Rok 1992, VMA: Kurt próbuje opluć na fortepian Axla

Po występie Kurt nie spuścił z tonu. W programie był jeszcze „November Rain” w wykonaniu Axla i Eltona Johna. Na scenie pojawiły się dwa fortepiany.

„Splunąłem na klawisze Axla… Gdybym tego nie zrobił, musiałbym chyba go pobić”, wyznał później Cobain. „Zobaczyłem jego fortepian i nie przepuściłem okazji, żeby go opluć”.

Mina mocno mu zrzedła, kiedy jakiś czas później się dowiedział, że opluty fortepian należał do Eltona Johna.

O ile w trakcie gali niechęć pomiędzy Guns N’ Roses a Nirvaną nasiliła się, o tyle na innym froncie doszło do ugody. Cobain skorzystał ze sposobności, żeby ocieplić relacje z innym swoim ówczesnym rywalem, Eddie’em Vedderem. Podobno podczas „Tears in Heaven” Erica Claptona powiedział mu, że pomimo całej swojej niechęci do zespołu Pearl Jam cenił Eddie’ego jako człowieka.   


Rok 1992, VMA: muzycy GNR próbują przewrócić przyczepę Nirvany

Po występie Nirvany na gali Video Music Awards z 1992 roku niektórzy członkowie Guns N’ Roses postanowili zajrzeć do przyczepy „rywali”. W środku były tylko Courtney Love z córką i jej niańką. Amy Finnerty z MTV przypomina sobie, że widziała, jak McKagan i jego koledzy próbują przewrócić pojazd. Rose podobno był świadkiem tej sceny, jednak nie brał w niej czynnego udziału.

„Krew uderzyła mi do głowy i zadzwoniłam po ochronę”, twierdzi Finnerty. „Kiedy dowiedzieli się, że Frances była w środku, natychmiast się uspokoili. To miał być tylko żart”.
Szczęśliwie nikt nie ucierpiał.   


Rok 1993: Kurt Cobain w wywiadzie nazywa Guns N’ Roses „kompletnymi idiotami”

Na początku 1993 roku Cobain udzielił „The Advocat” wywiadu, w którym dolał oliwy do ognia. Kiedy Kevin Allman zapytał go, co podoba mu się w muzyce Guns N’ Roses, Kurt odparł: „Nie przychodzi mi, k***a, do głowy, ani jedna rzecz. Szkoda mi czasu na ten zespół, bo są w oczywisty sposób patetyczni i pozbawieni talentu”.

Lider Nirvany opisał również wymianę zdań z fanem, który prosił, żeby zespoły spróbowały się dogadać. Cobain miał mu odpowiedzieć: „Nie, chłopcze, to wykluczone. Ci ludzie to seksistowscy idioci, a my gramy, żeby na swój sposób walczyć z homofobią. [Axl] to piep***ny seksista, rasista i homofob. Nie możesz być jednocześnie po jego i naszej stronie”. 


Rok 1994: Kurt Cobain i Duff McKagan w jednym samolocie

W 1994 wrogość między Nirvaną a Guns N’ Roses była już nieco mniejsza. Tak się złożyło, że w tym właśnie czasie Kurt Cobain i McKagan spotkali się w samolocie lecącym z Los Angeles do Seattle. Obaj zachowali się w sposób cywilizowany, wdali się nawet w rozmowę.

Duff wspomina: „Obaj byliśmy po uszy w gównie. Gadaliśmy, nie poruszając jednak poważniejszych tematów. Było dla nas jasne, że ja jestem w swoim piekle, a on w swoim”. 
 
Rozmowa dotyczyła między innymi doświadczeń związanych z uzależnieniem i odwykiem. Po wylądowaniu i odebraniu bagaży Duff i Kurt rozdzielili się, bo do każdego z nich podeszli fani. Przez chwilę McKagan zamierzał zaprosić Cobaina (który wydał mu się bardzo samotny) do siebie, ale ostatecznie tego nie uczynił. Dwa dni później Kurt odebrał sobie życie.


Rok 1994: Matt Sorum spieszy z kondolencjami po śmierci Kurta Cobaina

Po śmierci Kurta Cobaina, który odszedł w kwietniu 1994 roku, muzycy Nirvany i Guns N Roses postanowili zakopać wojenny topór. Dave Grohl twierdzi, że Matt Sorum jako pierwszy złożył jego zespołowi kondolencje. Jeśli wierzyć Sorumowi, on i Dave są dzisiaj dobrymi przyjaciółmi.
 

Rok 2010: Duff McKagan przeprasza Krista Novoselica

U schyłku lat dziewięćdziesiątych, po odejściu z Guns N’ Roses, Duff McKagan z paroma kolegami z zespołu utworzył Velvet Revolver. Zarazem zaczął regularnie pisywać do „Seattle Weekly”.

W roku 2010 nawiązał do konfliktu Guns N’ Roses z Nirvaną oraz śmierci Kurta Cobaina. Wyjawił, że spotkał się z Kurtem w samolocie. Odniósł wrażenie, że „[Cobain] był tamtej nocy samotny i przygnębiony”. Oba te odczucia były mu zresztą dobrze znane, ponieważ doświadczył ich na własnej skórze. McKagan zamierzał zaprosić Kurta do siebie, ostatecznie jednak porzucił te zamysły. 

McKagan zwrócił się również do basisty Nirvany, Krista Novoselica.
„Twoja kapela powinna była dołączyć do szeregu tych zespołów, które stanowią punkt odniesienia dla grających rocka”, powiedział. „Jednak wasza kariera została przerwana. My, muzycy, nie mamy w zwyczaju rozmawiać o tego rodzaju rzeczach, przekonani, że są zbyt osobiste. Wszyscy spodziewają się, że sami damy sobie radę. Bo czy nie mamy kupy kasy, która może nas pocieszyć? Gdyby tylko ludzie wiedzieli…!”. 


Rok 2010: Slash i Dave Grohl z Lemmym Kilmisterem

Slash powiedział, że na Video Music Awards z 1992 roku nie zaangażował się w spór na linii Guns N’ Roses – Nirvana.
„Pomyślałem sobie, że szkoda mi czasu na to gówno”, stwierdził.
Przyczynił się za to do ocieplenia stosunków pomiędzy zwaśnionymi muzykami.
W roku 2010 Dave Grohl pojawił się na Revolver Golden Gods Awards, żeby wręczyć Lemmy’emu Kilmisterowi z Motörhead Lifetime Achievement Award. Przed odebraniem nagrody Kilmister dołączył do Grohla i Slasha na scenie, żeby wspólnie wykonać przebój „Ace of Spades” z repertuaru Motörhead. Na linii Slash – Grohl nie pojawiły się tarcia, odwrotnie: muzycy wydawali się pozostawać w komitywie, a po piosence wymienili uśmiechy.

       


Rok 2016: Dave Grohl pożycza Axlowi swój tron

W 2015 roku, podczas trasy koncertowej Foo Fighters,  Dave Grohl załamał nogę. I chociaż ostatecznie powrócił na scenę, to dalsza trasa stanęła pod znakiem zapytania. Wtedy Grohl, rzekomo pod wpływem silnych środków przeciwbólowych, poprosił o skonstruowanie siedziska, na którym mógłby siedzieć na scenie. Siedzisko przypominało nieco słynny tron z mieczy i było podświetlane. 

Rok później Guns N’ Roses przygotowywali się do rozpoczęcia reunionowej trasy. Pech chciał, że podczas rozgrzewkowego koncertu w Troubadourze w Los Angeles Axl Rose złamał stopę. Konieczny był zabieg i wydawało się, że zespół będzie musiał odwołać pozostałe koncerty. Jednak już podczas występu w Las Vegas Rose zaprezentował się fanom… na tronie. Kiedy po koncercie roadie zdjęli osłonę z tylnej części siedziska i oczom publiczności ukazało się logo Foo Fighters, wszelkie wątpliwości co do prawowitego właściciela tronu zostały rozwiane. 








Źródło

O ile w trakcie gali niechęć pomiędzy Guns N’ Roses a Nirvaną nasiliła się, o tyle na innym froncie doszło do ugody. Cobain skorzystał ze sposobności, żeby ocieplić relacje z innym swoim ówczesnym rywalem, Eddie’em Vedderem. Podobno podczas „Tears in Heaven” Erica Claptona powiedział mu, że pomimo całej swojej niechęci do zespołu Pearl Jam cenił Eddie’ego jako człowieka.

Filmik pierwszy raz ukazał światło dzienne w dokumencie "Pearl Jam Twenty"

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=UGTpyQhpnaU" target="_blank" class="aeva_link bbc_link new_win">http://www.youtube.com/watch?v=UGTpyQhpnaU</a>