NighTrain Station Guns N' Roses

Najciekawsze cytaty z artykułu w Rolling Stone

link podesłała @naileajordan: https://www.rollingstone.com/music/music-features/guns-n-roses-melissa-reese-interview-1003943/



Brain i Melissa o wzajemnej współpracy

Brain: [w 2006] wiedziałem, że nie chcę już tego robić [grać na perkusji w zespołach]. Chciałem zająć się tworzeniem bitów i komponowaniem.

Melissa: Brain jest bębniarzem, a ja jestem od melodii. On się interesuje muzyką od strony teorii, nadajemy na tych samych falach, [jesteśmy] jak dwie krople wody.

Brain: Siedzieliśmy u mnie albo w kawiarni, braliśmy laptopy i słuchawki, robiliśmy wspólne bity. Pomyśleliśmy, cholera, to dobrze nam wychodzi.

Brain: Grałem z GNR, np. w Pradze i dzwoniłem do niej, gadaliśmy o muzyce i nagle mówiłem, o cholera, muszę biec na koncert. Kontaktowali się ze mną z The Firm i innych śmiesznych agencji menedżerskich [i proponowali posady bębniarza w różnych zespołach, a gdy odmawiałem] dziwili się - jak to? Nie lubisz pieniędzy? Nie chcesz być muzykiem? Ja im na to, że tak, ale chcę iść [teraz] w innym kierunku. Znalazłem tę dziewczynę, jest świetna, zna się na harmonii w muzyce i ma wykształcenie muzyczne. Ja się znam na rytmie. Tworzymy zatem świetny team, bo mamy wszystko opanowane. Jeśli ktoś chce bit w stylu trap, możemy to zagrać, jeśli rocka, to też, jeśli klasyczną, albo nawet to żenujące orkiestrowe hollywoodzkie gówno, to również damy radę.

Brain: Na potrzeby jednego filmu, mieliśmy stworzyć ścieżkę dźwiękową 5:1. To była nisko budżetowa produkcja, więc nie stać nas było, żeby nasz inżynier się tym zajął. Ona zabrała się za całość, zrobiła 5:1 w Pro Tools, z długością taką jak film, z pełnym odwzorowaniem. Ja na to: wow, udało ci się!

Melissa dostaje zaproszenie od GNR

Brain: Zawsze, kiedy mam nieodebrane połączenie z nieznanego numeru, to albo jest to Bucket, albo urząd skarbowy, albo obóz GNR. Nigdy nie odbieram, bo z Bucketem skończy się na pięciogodzinnej rozmowie, skarbówkę pieprzę, a jeśli to Gunsi… to pewnie się nagrają na pocztę.

[W pierwszych miesiącach 2016 Mantia w końcu odebrał telefon] Brain: Poinformowali mnie, że Pitman został zwolniony, a Caram naprawdę uważał, że Melissa mogłaby zastąpić Chrisa. Przez chwilę pomyślałem, że może jej odwalić na trasie, rzuci się w wir imprez, a że jest ładna, to ci wszyscy kolesie będą ją zaczepiać. Z takim trybem życia, przecież, ona nigdy nie miała do czynienia.
[Ale po zastanowieniu dodał, że muzycznie] ona nadaje się idealnie, ma świetny głos, śpiewa chórki, programuje, ma wykształcenie muzyczne. Mogłaby pomóc w wielu aspektach, koniecznych w tym zespole, być bardzo użyteczna.

Caram Costanzo:  Możemy szukać klawiszowca. Jakie masz plany na najbliższe kilka lat?
Melissa: Wiesz, że jestem dziewczyną? Laska w GNR, serio?
Caram: Wyniknęły takie okoliczności, że potrzebujemy kogoś, kto ma unikalne umiejętności i jest świetny w tym, co robi. Zastanawiam się, czy może chodzić o ciebie.

[Telefon o zaproszeniu na próbę z GNR, zastał Melissę w aucie] Melissa: Pamiętam, jechałam wtedy autostradą i tylko sobie powtarzałam, nie rozbij się teraz.

[Caram przedstawił Melissie Duffa] Melissa: Nie zrobiłam na nim wrażenia, odwrócił się już na pięcie, gdy Caram powiedział mu, że jestem z Seattle. Duff spytał, jakie liceum kończyłam, ja na to, że Roosevelta, on też. Potem Caram dodał, że kibicuję Seahawks, na to Duff krzyknął ‘Sea!’, a ja dokończyłam ‘Hawks!’ Podskoczyłam i zderzyliśmy się klatami, McKagan wtedy zawołał: k***a mać, dziewczyna jest w zespole!

[Wtedy wszedł Slash] Melissa: Krew mi odpłynęła i czułam jakbym wróciła na start. Ale Slash był naprawdę miły i małomówny. Powiedział, że wygooglali mnie poprzedniego wieczora ze swoją dziewczyną i że jestem bardzo utalentowana. Czułam się jakbym opuściła moje ciało albo stawała się co raz mniejsza i mniejsza.

Caram do Slasha: Jeśli ona ma być w zespole, czy oczekiwałbyś czegoś od niej, co byś chciał żeby robiła?
Slash: Nie wiem, stary. Niech dobrze odgrywa swoje partie.
Melissa: Jasne, dobra, potrafię. Ja to potrafię.

Melissa: Musiałam się nauczyć ogromnej ilości materiału [ok. 50 piosenek, partie klawiszy, mnóstwo dodatków typu partie fletu w NR, partie gitarowe grane na klawiszach, partie sub-basowe], plus śpiewać chórki dla Axla. To co robię jest trudne do wyłapania, ponieważ używam dźwięków, które mają wzmocnić partie gitarowe np. Richarda. Ma to brzmieć mocniej, ale nie może się zbytnio wyróżniać.

[Reese była przy pracy Braina i Carama nad remiksami ChD] Melissa: Nie wiedziałam [wtedy] za wiele o zespole, ale miałam okazje przesłuchać wyizolowanych wokali Axla oraz solówek Bucketheada. Myślę, że [wszystko] brzmiało zajebiście.

Pierwszy koncert

[1 kwietnia 2016, klub Troubadour] Melissa: Pogrążyłam się w pracy tak mocno, że zapomniałam o całej reszcie. Zaparkowałam mój gówniany samochód z wypożyczalni jak no-name i widzę tych wszystkich paparazzi oraz fanów. O co tu chodzi? A więc oni tu wszyscy [z powodu koncertu]. O Boże, a więc to naprawdę duża sprawa.

Melissa: Obudziłam się następnego ranka. O rany, CNN, Time, Billboard, People, Rolling Stone, wszystkie magazyny jakoś zdobyły mój adres email i pisały: ‘Dzień dobry, chcielibyśmy z tobą porozmawiać o dołączeniu do zespołu GNR’. Co? Rzuciłam telefonem. Co ja mam, k***a, zrobić? Nie miałam pojęcia w co się wpakowałam.

Axl do Melissy przed koncertem w Trobadour: Słuchaj, jeśli kiedykolwiek ktoś będzie z tobą zadzierał, zaczepiał, obgadywał, pamiętaj, że możesz na mnie liczyć.

Melissa: Odpowiedziałam mu, że on tez może na mnie liczyć. Próbowałam mu dorównać, to naprawdę emocjonalny gość. Potem się dowiedziałam, co miał na myśli, po prostu nie miałam pojęcia, na co się piszę. Bycie pod ciągłą [publiczną] obserwacją , tłumy ludzi, którzy [czegoś od ciebie chcą], bycie w wiadomościach… to naprawdę dużo.

Brain: Myślę, że 99% ludzi, którzy idą na koncert GNR chcą zobaczyć Axla, Slasha i Duffa. Nie mają pojęcia, co ona daje od siebie. Gdyby ją zabrać z GNR, to niski dźwięk podwojonego riffu Slasha w Mr Brownstone nie brzmiałby tak samo, głos Axla nie brzmiałby tak intensywnie w wielu momentach. Ale ich to nie obchodzi, nawalili się i przyszli zobaczyć jak Slash gra swoje solo i robi obrót na scenie. Od początku miała pod górkę, zwłaszcza że do tej pory był to zespół złożony tylko z facetów. Ludzie myślą, że to tylko mydlenie oczu, [że wzięli ją] bo jest seksowna, a tu się okazuje że nie tylko dobrze wygląda, ale też po prostu, wie co robi.

[O reputacji GNR, jako zespołu o anty-kobiecych tekstach]
Melissa: Nie było mnie wtedy, nawet nie wiem czy byłam na świecie. Interesuje mnie to, co teraz i to, co będzie w przyszłości. Zwłaszcza jeśli chodzi o Axla, otacza go ta aura nieprzewidywalności ze względu na jego przeszłą reputację, ale moja relacja z nim jest kompletnie inna. Z każdym z Gunsów moja znajomość jest zupełnie inna, więc nie zamierzam zajmować teraz stanowiska i reagować na jakieś dziwne historie, w których uczestniczyli albo nie uczestniczyli, ale w których ja na pewno nie brałam udziału. Tak wiele z doświadczeń Braina [z GNR] jest całkowicie odmiennych od tego co ja z nimi przeżyłam. Axl był kiedyś inny. Ludzie się zmieniają.

Melissa o BHP

Melissa: Pracowałam kiedyś nad reklamówką do Super Bowl siedząc na sedesie w Japonii, czasem pracuję do ostatniego momentu przed wyjściem na scenę. Na szczęście robię sobie też takie dni „zdrowia psychicznego”, bo kiedyś podczas pobytu w Danii, obudziłam się i nawet nie wiedziałam w jakim jestem kraju. Spojrzałam na menu hotelowe, żeby się dowiedzieć. To było przerażające.

Żart Axla

[Naładowana energią m.in. ze słodyczy, które je przed koncertem] Melissa: Jestem jak skacząca fasolka, nawet jem słodycze podczas gry. Frank, Duff, albo ktoś inny daje mi znak i krzyknie: ‘rzuć mi!’, a ja wtedy podrzucam im Snickersa.

[Koncert na Hawajach, 2018. Melissa widzi Axla, który w jednej ręce trzyma duży pukiel niebieskich włosów, a w drugiej nożyczki]. Melissa: Co jest k***a? Przestałam grać i zaczęłam wrzeszczeć. [Axl] ucieka, a ja nie wiem czy mi obciął włosy czy co.

[Okazało się, że włosy nie były jej, to był żart Axla, który planował go w drobiazgowy sposób tygodniami. Do tego stopnia, że peruki, które dostarczał mu jego asystent miały różne odcienie błękitu, tak żeby dopasować do koloru włosów Reese.] Melissa: Mieli opracowane wszystkie możliwe scenariusze. Ktoś nawet rzucił, że mogę złapać za te nożyce i dźgnąć Axla. Ale muszę przyznać, że żart się udał, a [Rose] był z siebie bardzo zadowolony.

Aspiracje Melissy

Melissa: Mam wielkie aspiracje, chciałabym być takim Trentem Reznorem w spódnicy. On ma NIN, ale także jest dyrektorem a Apple, a razem z Atticusem Rossem nagrywa muzykę do filmów. To jest mój model pracy i to, co chciałabym robić. Dodatkowo, chcę być pierwszą pół Azjatką, która zdobędzie EGOT *. Naprawdę, naprawdę daję z siebie wszystko.

*EGOT – skrótowiec czterech amerykańskich nagród w dziedzinie przemysłu rozrywkowego: Emmy w zakresie telewizji, a od 2013 roku również mediów strumieniowych, Grammy w zakresie muzyki, Oscara w zakresie filmu, Tony w zakresie teatru broadwayowskiego.

Fajna, pozytywna dziewczyna. I bardzo utalentowana. W przeciwieństwie do gry Pitmana ja muzyczny laik potrafię wyłapać co jest jest partią Melissy w trakcie trwania piosenki, czy to jest chórek czy to partia klawiszowa.

bardzo cenię i lubię Melissę, ale musimy być obiektywni

Paulina Rubio > Melissa

A podziękowania za linka niech przyjmie ode mnie @Hubik   

Przyjmuję. Dziękuję.