Matt Sorum, Abigail Berman oraz aktorka Jane Lynch na gali Adopt the Arts, 15 września 2013, Hollywood, Kalifornia
Matt Sorum został wprowadzony do Rock And Roll Hall Of Fame, jest laureatem nagród Grammy, Ama, dwukrotnie MTV. Ma na swoim koncie przygodę z Guns N’ Roses, Velvet Revolver, The Cult, Kings of Chaos. Poza tym jest filantropem, aktywistą i współzałożycielem Adopt the Arts, fundacji dobroczynnej, która zajmuje się muzyką i sztuką w szkołach.
Jak to wszystko się zaczęło? Siedem lat temu powołaliśmy do życia ten projekt. Nawiązaliśmy bliską współpracę z różnymi szkołami, żeby młodzi ludzie z Los Angeles mogli obcować z muzyką i sztuką w ogóle. Podarowaliśmy im ponad tysiąc gitar, inne instrumenty, takie jak klawisze czy perkusje… jednym słowem: wszystko, co mogło okazać się przydatne. Oczywiście opłacamy naszych nauczycieli i stworzyliśmy program nauczania z zakresu muzyki współczesnej, klasycznej i jazzu. Chcemy, żeby młodzi ludzie poznali muzykę z każdej strony. Poza tym nawiązaliśmy współpracę z IFAW (International Fund for Animal Welfare – przyp. tłum.), żeby uwrażliwiać młodzież na problemy zwierząt i środowiska naturalnego.
Czy mógłbyś opowiedzieć najbardziej zabawną albo interesującą historię, jaka przydarzyła ci się w twojej karierze? Kiedy grałem w Guns N’ Roses, takich historii było całe mnóstwo, dlatego zachęcam do lektury mojej książki, która ukaże się niebawem!
Jak wykorzystałeś twój sukces, żeby pomagać? Pracujesz nad jakimiś nowymi projektami? Adopt the Arts to moje dziecko, ale i moja pasja. Po tym, jak przekonałem się, w jakim stopniu nasz program zmienia życie tych młodych ludzi, nic nie powstrzyma mnie przed jego kontynuowaniem. Ja i moja partnerka, Abby Berman, każdego dnia tworzymy coś nowego i staramy się dotrzeć do jak największej liczby młodzieży. Poza tym zaangażowałem się w Dolphin Project. Na jego rzecz działa także Ric Obarry, znany na całym świecie ekolog i aktywista, który wybrał się aż do Japonii, żeby protestować przeciwko łapaniu i zabijaniu delfinów. Jestem również jednym z ambasadorów organizacji Animals Asia, która działa w Wietnamie i Chinach, starając się ratować niedźwiedzie tybetańskie. Co więcej, współpracuję z IFAW i działam na rzecz walki z handlarzami kością słoniową i ograniczenia jej importu do Stanów Zjednoczonych.
Imponujące! Czy mógłbyś opowiedzieć coś o ludziach, którym pomogłeś? Widziałem mnóstwo młodych ludzi, którzy skorzystali z programu. Wielu naszych studentów zajęło się pisaniem tekstów piosenek albo tworzeniem muzyki. Dumą napawa mnie chór The Changels, który występuje w Los Angeles i okolicach.
Czy mógłbyś podać listę pięciu rzeczy, o których chciałbyś wiedzieć, kiedy zaczynałeś? Postaraj się je uzasadnić. 1) Wierz w siebie. Jestem głęboko przekonany, że śnienie na jawie nie jest złe, wręcz odwrotnie: dobrze wróży na przyszłość i pozwala zrozumieć, jaki tak naprawdę jest twój cel.
2) Rób tyle, ile tylko się da. Ćwicz, ucz się, zdobywaj wiedzę. Ucz się najwięcej, jak potrafisz, i wszystko, co robisz, rób najlepiej, jak potrafisz.
3) „Nie” nie oznacza, że masz się poddać. Oznacza po prostu, że musisz ciężej pracować. Ciężka praca zaprowadzi cię do celu, musisz więc kontynuować dopóty, dopóki nie usłyszysz „tak”.
4) Bądź profesjonalny i uprzejmy. Zawsze punktualny, grzeczny, otwarty. Planuj i miej chęć do działania. To nie zawsze jest łatwe, ale postępując w ten sposób, zdobędziesz wielu przyjaciół i dobrą opinię.
5) Po prostu żyj. Życie rzuci ci wiele podkręcanych piłek, ale dzięki zaangażowaniu i wytrwałości zdobędziesz wszystko, na czym ci zależy i czego pragniesz.
Czy jest na świecie albo w Stanach Zjednoczonych osoba, z którą chciałbyś zjeść prywatny obiad? I dlaczego właśnie ta osoba? Być może on albo ona przeczytają te słowa, a może ja was sobie przedstawię! Miałem w życiu wiele szczęścia, bo spotkałem i poznałem bliżej wiele fantastycznych osób. Jestem jednak wielkim fanem prezydenta Obamy i możliwość zjedzenia z nim obiadu byłaby niezapomnianym przeżyciem. To świetny przykład człowieka, który wiele przeszedł, a jednak zachował spokój. Traktuję to jako ważną lekcję.
Źródło:
https://www.buzzfeed.com/rabbiyitziweiner/no-doesnat-mean-give-up-words-of-wisdom-with-m-37p3h?utm_term=.hglll40rv#.yqRkk30pr