Autor Wątek: Obszerny wywiad z Duffem - wrzesień 2017  (Przeczytany 11050 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline naileajordan

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3515
  • Płeć: Kobieta
  • "So never mind the darkness"
  • Respect: +3608
Odp: Duff: Ja żartownisiem? To nie słyszeliście Axla!
« Odpowiedź #15 dnia: Listopada 09, 2017, 01:54:28 pm »
+1
Tu była dalsza część wywiadu, który jest już w całości w pierwszym poście wątku

~gloomy
[/color]
« Ostatnia zmiana: Listopada 13, 2017, 09:36:30 pm wysłana przez gloomy »
"Robiłem to w najlepszej wierze, jak mówił jeden gentleman, który uśmiercił swą żonę, gdyż była z nim nieszczęśliwa."

Offline sunsetstrip

  • Scraped
  • **********
  • Wiadomości: 8661
  • 17000 postów
  • Respect: +4381
Odp: Duff: Ja żartownisiem? To nie słyszeliście Axla!
« Odpowiedź #16 dnia: Listopada 09, 2017, 09:46:02 pm »
0
oj naprawde nudne sa juz te pytania/wywiady o AFD

serio nikt juz tam prochu nie wymysli, ale skoro graja do znudzenia kawalki z AFD na zywo, to pismaki beda o to pytac i kolko sie zamyka
NAJBARDZIEJ KONTROWERSYJNY

"I once bought a homeless woman a slice of pizza who yelled at me she wanted soup."
Axl Rose


Offline naileajordan

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3515
  • Płeć: Kobieta
  • "So never mind the darkness"
  • Respect: +3608
Odp: Obszerny wywiad z Duffem - wrzesień 2017
« Odpowiedź #17 dnia: Listopada 17, 2017, 05:25:50 pm »
+2
        Zgodnie z obietnicą… pełna transkrypcja wywiadu z Duffem


   5’ Chris Jericho przebywał w tym samym hotelu, co muzycy Guns N’ Roses. Tam natknął się na Tadao, ochroniarza Duffa. Duff wyjaśnił, że on i Tadao spędzają ze sobą mnóstwo czasu i zdążyli się już zaprzyjaźnić. Tadao to spokojny i przyjaźnie nastawiony do świata człowiek, jak chyba wszyscy Polinezyjczycy, ale na widok Chrisa Jericho zaczął się denerwować. 
       Prywatnie jest kuzynem Kimo, a jego ulubieni artyści to Taylor Swift i Katy Perry. Dla Duffa pracuje od zeszłorocznego koncertu na Dodger Stadium. Przez pierwszych sześć, siedem miesięcy trwania trasy ochroniarzem McKagana był Tim, przyjaciel Duffa i, jak on, zapalony rowerzysta. Współpraca urwała się, kiedy Tim nabawił się kontuzji. 
   
       12’ Czy korzystanie z usług ochroniarza naprawdę jest konieczne?
       Duff wyjaśnia, że istnieje niestety grupa fanów, którzy nie dają zespołowi spokoju nawet na lotniskach. Odpowiedzialność za to ponoszą również linie lotnicze, które sprzedają informacje na temat godzin przylotów i odlotów samolotu Guns N' Roses.
   
       15’ Kiedy Duff boryka się z problemami z gardłem i słabą formą wokalną, Melissa przejmuje rolę jego „vocal coacha”. Poza tym udziela mu cennych wskazówek (to ona nauczyła go na przykład, jaka jest optymalna postawa dla kogoś, kto śpiewa, a jednocześnie dźwiga gitarę basową).
   
       17:30’ Chris zdradza, że remedium na dobry wokal jest odpowiednia ilość snu.
       W odpowiedzi Duff opisuje perypetie, jakie przydarzyły mu się po koncercie Guns N’ Roses w Tel Awiwie. Tuż po koncercie musiał niezwłocznie wrócić do Seattle, gdzie miał już umówioną wizytę u dentysty, po czym pośpiesznie przemieścił się do Nowego Jorku, żeby zagrać w Apollo (ciekawostka: koncert zaczął się późno, ponieważ Gunsi chcieli, aby odbył się już 21 lipca, czyli w trzydziestą rocznicę ukazania się „Appetite For Destruction”).
   
       Duff pilnuje tego, aby zawsze chodzić do zaufanych lekarzy, w tym kardiologa. Od dzieciństwa skarży się na szmery sercowe, a dawne uzależnienie od kokainy spowodowało problemy z nosem (Duff przeszedł już z tego powodu dwie operacje). Poza tym stan jego zdrowia mógłby wprawić nieznających go lekarzy w osłupienie.   
    
       24’ W wolnych chwilach Duff uczęszcza na siłownię. Ćwiczy siedem dni w tygodniu i gra dwa albo trzy trzygodzinne koncerty tygodniowo. Przerwy między koncertami są konieczne, żeby przygotować scenę. Wielu ludzi nie rozumie, dlaczego trwają tak długo. Cóż, oto powód. 
   
       27’ Jeżeli chodzi o reakcje publiczności, Duff porównuje koncerty Guns N' Roses w Ameryce Południowej i Włoszech do koncertów Justina Biebera. Wyjaśnia, że europejska część trasy zaczęła się trzy dni po koncercie Ariany Grande w Manchesterze. Tym niemniej, sztab zespołu jest dobrze wyszkolony i Duff bardziej niż o siebie martwi się o fanów, którzy w razie niebezpieczeństwa mieliby znacznie więcej trudności z ucieczką niż on. Zarówno zespół, jak i organizatorzy koncertów czują się za fanów odpowiedzialni.
   
        31’ O supportowaniu The Cult, Iron Maiden oraz Aerosmith (patrz: powyżej).
   
        41’ Duff wspomina pierwsze przygody zespołu w Los Angeles, występy w Troubadourze („lokal może pomieścić ok. 220 osób, ale wypełnienie go wydawało nam się wówczas nie lada osiągnięciem!”), Hell House („nasze laboratorium!”), a także swoją pracę dorywczą (prowadził telefoniczną sprzedaż artykułów biurowych).
       Twierdzi, że on i Steven ćwiczyli każdego dnia. 
   
       49’ Odpowiadając na zamieszczone przez Slasha ogłoszenie, Duff myślał (na podstawie pseudonimu), że Slash gra muzykę punk. To wydawało mu się zresztą dziwne, ponieważ w roku 1984 punk właściwie dogorywał, dobity przez „ten piep***y nazi punk”. 
   
       Steven, który granie na bębnach miał we krwi, sprawił sobie olbrzymią perkusję, złożoną z mnóstwa elementów. Duff i Izzy systematycznie ukrywali przed nim część z nich, dopóki perkusja nie upodobniła się do tej używanej przez Ramones. To ją słychać na „Appetite For Destruction”.
   
        56’ O „Appetite For Destruction” (patrz: powyżej).

   62’ Zespół nie miał podówczas nikogo, kto dbałby o wygląd jego członków. Gunsi byli dokładnie tacy, jak ich postrzegano – z butelkami whisky i całą resztą.
   
       O rockowej scenie lat osiemdziesiatych (patrz: powyżej).
   
       67’ Mówiąc o ówczesnych zespołach, które wydawały się obiecujące, Chris i Duff wspominają Jetboy Todda Crewa. Crew był bliskim przyjacielem Duffa. Zmarł w roku 1987.
   
       69’ Duff używa właściwie tego samego sprzętu, jakiego używał w 1987. Raptem dziesięć lat temu zaczął studiować grę na gitarze basowej od strony teoretycznej. Do tamtej pory uczył się, grając. Dzisiaj przed każdym koncertem gra przez dwie godziny. Dawniej tego nie robił.
   
       73’ O graniu piosenek z „Chinese Democracy” i o tym, że najtrudniejszą piosenką do grania na żywo jest „Sweet Child O’ Mine” (patrz: powyżej).
   
       81’ O świetnym brzmieniu “Appetite For Destruction” 30 lat później (patrz: powyżej).
O żartach Axla, o Axlu w AC/DC (patrz: powyżej).


       88’ i do końca: O Chrisie Cornellu i depresji (patrz: powyżej). 

   
       Na podstawie:
       http://sexdrugsandgunsnrosesitalia.blogspot.it/2017/09/lintervista-di-chris-jericho-wwe-duff.html


       Na koniec małe doprecyzowanie: wywiad był nagrywany 24 sierpnia, a transmitowany - 6 września br.
« Ostatnia zmiana: Listopada 26, 2017, 11:07:17 pm wysłana przez gloomy »
"Robiłem to w najlepszej wierze, jak mówił jeden gentleman, który uśmiercił swą żonę, gdyż była z nim nieszczęśliwa."

 

Gilby Clarke dla magazynu Rolling Stone Italia – wywiad z 7 lipca 2023

Zaczęty przez naileajordan

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 1154
Ostatnia wiadomość Lipca 13, 2023, 06:55:16 pm
wysłana przez naileajordan