Axl Rose skrytykował Mike'a Pence'a, który w zeszłą niedzielę wybrał się do Indianapolis, żeby obejrzeć mecz pomiędzy Indianapolis Colts i San Francisco 49ers, po czym nieoczekiwanie opuścił obiekt. Według Rose'a takie posunięcie to zwykły chwyt marketingowy.
Lider Guns N' Roses przerwał kilkumiesięczne milczenie w mediach społecznościowych, żeby za pośrednictwem Twittera wymierzyć wiceprezydentowi moralny policzek. Pence wyszedł z meczu po tym, jak część zawodników uklękło podczas hymnu państwowego. Po zdarzeniu wyjaśnił, że gracze - protestujący w ten sposób przeciw rasowej dyskryminacji - mają co prawda prawo do własnego zdania, ale powinni umieć uszanować amerykański hymn i flagę.
Rose utrzymuje, że Pence działał na zlecenie prezydenta Trumpa, który przyznał na Twitterze, że nakazał Pence'owi i jego małżonce opuszczenie obiektu, gdyby doszło do protestów. Tę wersję podtrzymują także ludzie z otoczenia Pence'a, którzy również byli w Indianapolis.
Axl wysłał tweet o treści: "Dzięki Białemu Domowi za wydanie 200 tysięcy dolarów na marketingową zagrywkę".
Trump zapowiedział niedawno, że zawodnicy, którzy klękają podczas odgrywania hymnu, powinni stracić miejsce w drużynach, i zlecił komisarzowi NFL, Rogerowi Goodellowi, aby zachował czujność.
Sytuacja zaogniła się jakiś czas temu, po tym, jak podczas odgrywania hymnu uklęknął były gracz San Francisco 49ers, Colin Kaepernick.
Pod koniec zeszłego roku, przy okazji koncertu GNR w Meksyku, publiczność zniszczyła kukłę Donalda Trumpa.
Źródło:
http://www.blabbermouth.net/news/axl-rose-blasts-vice-president-mike-pence-for-using-government-travel-for-colts-pr-stunt/