Autor Wątek: Slash o gitarach Gibsona w związku z nadaniem mu tytułu Globalnego Ambasadora Marki  (Przeczytany 3909 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline naileajordan

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3521
  • Płeć: Kobieta
  • "So never mind the darkness"
  • Respect: +3619


       Tego lata firma Gibson Guitar Corporation, znany na całym świecie producent gitar, nadała Slashowi tytuł „Global Brand Ambassador” i zapowiedziała współpracę z muzykiem przy tworzeniu nowych modeli – Epiphone i Gibson Custom (http://gunsnroses.com.pl/forum/news-20/slash-pierwszym-ambasadorem-gibsona-(slash)/). 

       Niedawno na YouTube ukazał się z tej okazji krótki wywiad ze Slashem.

 
       „Tytuł ‘Pierwszego ambasadora marki’ tak słynnej firmy jak Gibson to naprawdę ogromny komplement. Brzmienie Les Paula wciągnęło mnie od samego początku. Czuję więź z tą gitarą, dzięki niej udaje mi się coś przekazać i być takim muzykiem, jakim próbuję być. Krótko mówiąc, jestem z instrumentem związany”. 

       „Kiedy znowu zacząłem grać w Guns N’ Roses, odkurzyłem moją Les Paul Standard z 1986 albo 1987. Dostałem ją od Gibsona w roku 1988 i od tamtej pory aż do 1994 grałem głównie na niej. Gdy po ponad dwudziestu latach ponownie po nią sięgnąłem, miałem wrażenie, że mówi mi coś w stylu: ‘Brakowało mi ciebie’ ”.   

       „Próbowałem gry na wielu różnych gitarach, w wielu różnych stylach. Chciałem w nich odnaleźć samego siebie. W końcu, po wielu próbach, wróciłem jednak do gitary Les Paul”. 

       „Jedną z najlepszych rzeczy, jaka mi się przydarzyła w tych latach, było to, że spotkał się i zagrał ze mną sam Les Paul (rzecz miała miejsce w roku 2001 – przyp. tłum.), czyli de facto ktoś, kto zaprojektował gitary, na których grałem przez całą swoją karierę".

! No longer available


       „Granie z Johnnym Winterem (z okazji Gibson Summer Jam ’08 – przyp. tłum.) to naprawdę wspaniałe doświadczenie. Innym świetnym przeżyciem była praca nad pierwszym modelem Les Paul Slash’s signature. To było wiele lat temu, ale pamiętam, co wtedy czułem. Myślę, że za każdym razem, gdy pracujemy nad sygnowanym moim nazwiskiem modelem, zamykam w instrumencie jakąś część mnie”. 



       „Kiedy dzieci mówią mi, że jestem ich ulubionym gitarzystą, czuję się… bardzo zaszczycony.  Nie wiem, jak inaczej mógłbym to opisać. Kocham muzykę i wielu gitarzystów miało nam mnie duży wpływ. Wiem, co to znaczy. Dlatego znalezienie się na liście ulubionych muzyków młodych ludzi to dla mnie ogromny komplement”.   



   Źródło:
       https://www.youtube.com/watch?v=RdXoEwp_jMU

       
http://www.blabbermouth.net/news/video-slash-talks-about-being-named-gibsons-first-ever-global-brand-ambassador/

« Ostatnia zmiana: Listopada 24, 2017, 02:59:37 pm wysłana przez gloomy »
"Robiłem to w najlepszej wierze, jak mówił jeden gentleman, który uśmiercił swą żonę, gdyż była z nim nieszczęśliwa."

Offline Ivellios

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1910
  • Płeć: Mężczyzna
  • Paranormalium.PL
  • Respect: +396
    • Paranormalium - Portal Zjawisk Paranormalnych
Odp: Slash o gitarach Gibsona w związku z nadaniem mu tytułu Globalnego Ambasadora Marki
« Odpowiedź #1 dnia: Listopada 24, 2017, 07:34:30 pm »
0
Uwaga do tłumaczenia - "try" nie zawsze tłumaczymy jako "próbować". Tutaj bardziej jako "starać się". "Próbować być muzykiem" to mogą co najwyżej naśladowcy Slasha z gunsowych coverbandów ;)

 

Slash - historia mojego życia

Zaczęty przez naileajordan

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 4216
Ostatnia wiadomość Kwietnia 14, 2017, 04:49:56 pm
wysłana przez naileajordan