NighTrain Station Guns N' Roses

Koncert to miernota i tyle. Partia solowa Fincka w NR zawalona jak zawsze. Fakt soundman rozwalił ten koncert doszczędnie bo zamiast słychać cały czas gitary to musialem znosić Dizza i zbędnego Pitmana... Solo Briana bez rewelacji. Podobało mi się granie Aguilery - taki fajny motyw. Głos Axla czasem dobry a czasem miał straszną zadyszkę. Axl nie popisał sie przy nowych kawałkach Better i IRS. A Bąbel tylko próbuje sobie zjednać fanów grając kawałek Don't Cry, może potem zacznie grać kawałek Estranged albo Civil War, kto wie :| Tak jak ktoś już napisał raz jest dobrze a raz jest to nieporozumienie zobaczymy tylko co przyjdzie Nam 15 czerwca.

Cytuj

stwierdzam gdyby NR mialo takie solowki jak te grane na RIR to NR nigdy by nie bylo w rankingach tak wysoko czy to solowkowych czy piosenkowych.

Nigdy mi się nie podobało wykonanie tego przez nowy zespół, Finck zawala sprawę niestety - wystarczy obejrzeć NR z aksutycznego setu z Plum, porazka na całej linii

...moze mi wyjasnisz co wdl Ciebie znaczy "partia solowa zawalona w NR" zawalona tzn.?! nie odwozona dzwiek w dzwiek z czasow Slasha?! Masz prawo mowic ze Ci sie solówka nie podoba a nie mozesz powiedziec ze zawalil ja...
bo "solówka" to partia solowa danego gitarzysty!!! A z tego co wiem Slash sie nie jest klonem/ani na odwrot zeby nie bylo... Fincka   wiec gra w utworze po swojemu...bo to jest jego solówka...!!! Oczywiscie gdy mowimy o utworach "pomnikach" to oczywiste jest ze zagra choc czesc orginalnej wersji solowki we wlasnej interpretacji i potem rozwinie to po swojemu... a jaki mialoby sens aby nuta w nute grali tak jak w '92?! xerowanie to chyba nie jest ani ambitne podejscie ani rozwijajace dla zespolu... A to jest GUNS N' ROSES 2006 AD. a nie muzycy w chołdzie Guns N' Roses 1992 AD.

Peace...

A Bąbel gra to co 99,99 % ludzi chce choc przez pare sekund uslyszec na koncercie... a nie jest grane po śmierci Ś.P Shanona Hoona...

Pozdro!!!

Skad wiesz jaki koncert byl w Madrycie, przeciez tam sa tylko udostepnione kawalakti koncertu. Chyba nawet jednego calego utowru nie ma...

 

Cytuj

Masz prawo mowic ze Ci sie solówka nie podoba a nie mozesz powiedziec ze zawalil ja...

Cenzura?? Mam prawo powiedzieć to co mi się podoba tak dla ścisłości. Mogę wyjaśniać tutaj w nieskończonośc rózne rzeczy a i tak kazdy ma swoją opinię więc po co ta gadka. Polemizował bym czy Finck gra tę solówkę po swojemu - raczej jest to nieudana próba naśladownictwa, gra nie czysto a wręcz fałszuje . Fortusa się nie czepiam, jego sola podobają mi się i uważam, że jest lepszym gitarzystą niż Finck. Wysłuchałem trochę koncertów z 2002 roku i zawsze to Finck chrzanił solówki, ale to nie temat o solówkach tylko o RIR...i chyba mogę powiedzieć, że koncert był słaby, lepszy był ten chociażby w Madrycie czy 12 maja w NY.

Też słyszałem taką opinię, że nie grają DC po smierci Hoona - ciekawe czy to prawda.

Pozdro :]

jesli chodzi Ci o nie merytoryczne mowienie co Ci sie pododa a co nie to powodzenia ;p a jesli chodzi Ci o wolnosc wyrazania swojej oceny podobalo mi sie lub tez nie.. to Ci tego przeciez nie zabranialem...

Sorry ale grasz na jakims instrumencie? masz wyksztalcony choc troche słuch? grasz / grales na gitarze ?? bo jesli piszesz ze falszuje... to dla mnie przegiecie...


P.S sygnaturki sam sobie robisz czy gdzies jest jakis portal? Pozdrowienia;]

Tez mam wrazenie,ze Rio momentami dziwnie brzmialo... Bardziej mi sie NY podobal z tego co slyszalem :] Pewnie przez dzwiekowcow, ktorych bym powiesil ;p

Finck ciekawie sie prezentuje na scenie, ma swoj styl, to duzo daje ale tez mi sie wydaje,ze Richard lepiej sie prezentuje jako gitarzysta, z reszta to kwestia solowki.

Solo z TB wychodzi Robinowi swietnie moim zdaniem,z TWAT tez gra je dobrze, moze po prostu nei czuje tak solowki z NR no i tyle
 

a wogole niech mi ktos powie po jakiego @$# wogole Rock in Rio przeniesiono do Portugalii ? Dla mnie to juz nie jest Rock in Rio

taka smutna prawde ze najslabszym ogmniwem newGNR jest Axl Rose...a to rzeczywscie byla tragedia - naszczescie na plycie nie bedzie zadyszek,skrzekow i sapań.
Natomiast to ze onet wybral akurat tak kijowe nagranie - przemilcze...

koncert nie był najlepszy w historii   ale nie powiem że to była miernota-phi.. <_< przecież wiadomo nie od dziś, że głos Axlowi się zmienił, miał niesamowity głos, a teraz nie wyrbia z niektórymi dzwiękami, on sam mówił niedawno chyba w new yrku czy gdzieś że obudził sie rano i stracił głos czy jakoś, jedna piosenka mu wyjdzie inna nie ale i tak daje rade, gdyby mógł to by śpiewał jak dawniej, taka jest prawda, ale co ma zrobić, mało ten głos naździerał?