Koncert to miernota i tyle. Partia solowa Fincka w NR zawalona jak zawsze.
Chyba jak ty widzisz Fincka to wyłaczasz glos, i ideologie dorabiasz sobie sam. Przecież Fincki zagrał to JAK SLASH!!!
Solo Briana bez rewelacji.
A co mial tanczyc z Nun Chaku jak Buckethead??
A Bąbel tylko próbuje sobie zjednać fanów grając kawałek Don't Cry
Nie no, Ron powinien meic zakazane granie starych kawałków... Bo to nie jego, no i wogle ble.
Rozumiem rozgoryczenie, że nie ma starych Gunnsów. Ale teraz sa nowi i nie wiem czy momentami nie lepsi.
Nigdy mi się nie podobało wykonanie tego przez nowy zespół, Finck zawala sprawę niestety - wystarczy obejrzeć NR z aksutycznego setu z Plum, porazka na całej linii
Nie ma to jak oceniac utwór którego prawie nie sluchać i wiekszosc muzyki w nim to szum. To fakt wspaniale NR z Plum nie brzmi ale jak ma brzmiec fenomenalnie jak jest taka jakosc nagrania..
Naprawde ta noc, była wyjatkowo udana, mimo klopotow technicznych.
A co do tego czy ktos to nagrywał, moge powiedziec, że jest to prawie 100% pewne. Wszegolnosci, ze puszaczli to w TV...