Autor Wątek: Sorum o Axlu - "Jest wielkim frontmanem"  (Przeczytany 11859 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Artur78

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2131
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +285
Odp: Sorum o Axlu - "Jest wielkim frontmanem"
« Odpowiedź #15 dnia: Stycznia 21, 2011, 01:16:43 pm »
0
Oczywiście to dobrze że Matt tak w pozytywnym tonie wypowiada się o Axlu,tylko czy to nie jest troche za pózno?Może duży wpływ na taką  zmianę frontu ma na to wspólny występ Duffa z Guns N Roses w Londynie?

Offline mafioso

  • Moderator
  • Street of dreams
  • *****
  • Wiadomości: 12031
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +2197
    • As Koncertowy
Odp: Sorum o Axlu - "Jest wielkim frontmanem"
« Odpowiedź #16 dnia: Stycznia 21, 2011, 01:24:10 pm »
0
Artur 78 masz po części rację, bo wszyscy byli członkowie GN'R zmienili podejście do Axla w wywiadach po występie Duffa z Gunsami. W sumie to nie wiemy o czym rozmawiali Axl z Duffem w Londynie, a to wydaje się być kluczowe w obecnym momencie.

Offline Zqyx

  • Madagascar
  • ************
  • Wiadomości: 34655
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger"
  • Respect: +3431
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Sorum o Axlu - "Jest wielkim frontmanem"
« Odpowiedź #17 dnia: Stycznia 21, 2011, 01:26:13 pm »
0
Swego czasu głośno było o tym,że Matt spotkał się z Axlem,o ile dobrze pamiętam wtedy też się bardzo pozytywnie wypowiadał na jego temat. Pozytywne wypowiedzi Slasha pod adresem Axla też już bywały. Zresztą,minęły lata od kiedy byli razem w zespole,więc na wiele rzeczy patrzy się inaczej. To tak,jak po nieudanym związku. Z czasem po prostu emocje opadają i człowiek skupia się raczej a tym,co było dobre :)
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Witek

  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +500
    • http://bulak.home.pl/blog
Odp: Sorum o Axlu - "Jest wielkim frontmanem"
« Odpowiedź #18 dnia: Stycznia 21, 2011, 01:26:40 pm »
0
Albo złe - jak Axl :)

Offline Zqyx

  • Madagascar
  • ************
  • Wiadomości: 34655
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger"
  • Respect: +3431
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Sorum o Axlu - "Jest wielkim frontmanem"
« Odpowiedź #19 dnia: Stycznia 21, 2011, 01:31:20 pm »
0
A to już zależy od podejścia. Wydaje mi się,że jak człowiek jest sfrustrowany,albo żyje w dużym napięciu - jak np. Axl przed wydaniem CHD,które naprawdę było dla niego sporym ciężarem, może w pewnym momencie mieć dość,chcieć się odciąć od tego co było. Reagować bardzo agresywnie. Może to taki sposób,żeby dziennikarze nie pytali więcej o te,jakby nie było bolesne relacje,a oni wciąż i wciąż pytają.
Slash swego czasu wykazywał już tym zmęczenie,Axl,mimo,że udziela się mniej medialnie też pewnie wolałby,żeby już nie pytano go o przeszłość.

Kiedy człowiek jest szczęśliwy stara się dostrzegać to,co dobre,tak myślę :)

Popatrzcie na wypowiedzi Stevena,kiedy był w nałogu,porównajcie z wypowiedziami,kiedy się z nałogu uwolnił. Zupełnie inaczej mówi o pewnych sprawach,choć marzenie ma wciąż to samo :)
« Ostatnia zmiana: Stycznia 21, 2011, 01:33:20 pm wysłana przez Zqyx »
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Witek

  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +500
    • http://bulak.home.pl/blog
Odp: Sorum o Axlu - "Jest wielkim frontmanem"
« Odpowiedź #20 dnia: Stycznia 21, 2011, 01:33:08 pm »
0
Zależy jakie relacje były między nimi i co wg Axl'a zostało mu uczynione przez resztę :)

Offline Zqyx

  • Madagascar
  • ************
  • Wiadomości: 34655
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger"
  • Respect: +3431
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Sorum o Axlu - "Jest wielkim frontmanem"
« Odpowiedź #21 dnia: Stycznia 21, 2011, 01:40:09 pm »
0
Każdy wielki artysta może mieć duże ego,zresztą jak poczytamy wypowiedzi na temat Axla z początków jego kariery i porównamy z obrazem Axla z późniejszych lat to nie sposób nie zauważyć,że jego ego urosło. Ale to samo w jakimś stopniu dotyczyło przecież każdego z Gunsów,no może z wyjątkiem Stradlina,chociaż sikanie w samolocie mogłoby dowodzić czegoś innego ;)
Sęk w tym,że to,że czujemy się w jakiś sposób oszukani/opuszczeni/zranieni  przez inną osobę,a tak pewnie czul się Axl,gdy Slash nie podzielił jego wizji zespołu,tak pewnie czuł się Slash,gdy Axl przyprowadził Paula Tobiasa,tak pewnie czuł się xy,gdy... w każdym razie nie zawsze to jest intencjonalne. Gdy brakuje między ludźmi dialogu rodzą się nieporozumienia,nieporozumienia,które z małych robią się coraz większe. Aż wreszcie balon pęka.
I patrząc na relacje w Gunsach nie możemy patrzeć tylko na to,co wredny Slash zrobił biednemu Axlowi,albo odwrotnie. Musimy spróbować spojrzeć szerzej. To trudne,bo naturalne jest,że sympatyzujemy z jednym,albo drugim,ale musimy próbować :)
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Nieuchwytny

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +60
    • lans.fm
Odp: Sorum o Axlu - "Jest wielkim frontmanem"
« Odpowiedź #22 dnia: Stycznia 21, 2011, 02:58:05 pm »
0
nie naszukałem się wcale, przepraszam, ale czy są wypowiedzi Slasha na temat newGnR, o nowych członkach np. Bumblefoocie, Bucketheadzie, Fincku, oraz nawzajem - czy były jakieś wypowiedzi Axla o VR? Ja pamiętam jeden wywiad gdy Slash zapytany o GnR odpowiedział że to już nie jest jego zespół i sobie poszedł. Dzięki z góry za cokolwiek.

Offline Zqyx

  • Madagascar
  • ************
  • Wiadomości: 34655
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger"
  • Respect: +3431
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Sorum o Axlu - "Jest wielkim frontmanem"
« Odpowiedź #23 dnia: Stycznia 21, 2011, 04:16:18 pm »
0
Próbowałem teraz coś znaleźć na szybko,ale za dużo materiału,łatwiej byłoby znaleźć coś Axla o VR,niż Slasha o nowych członkach Gunsów,z racji tego,że Axl wypowiadał się rzadziej. Myślę,że ani z jednej,ani z drugiej strony nie padło w tych kwestiach nic szczególnie krytycznego.
Owszem były wypowiedzi Slasha,które dawały do zrozumienia,że obecne Gn'R nie jest Gn'R,ale podobnie wypowiadał się Duff,czy Izzy.Nie było raczej personalnych ataków Slasha na nowych członków,ani Axla na VR jako zespół,chociaż mogę się mylić i chętnie bym poczytał,gdyby ktoś coś znalazł.

Odnośnie Matta,bo to o nim przede wszystkim mamy mówić w tym temacie i o jego opinii na temat Axla to pozwolę sobie wbić małą szpilkę w byłego perkusistę. Otóż swego czasu bardzo przeszkadzało mu to,że Axl w NR i Estranged gra na czym gra,przeszkadzała mu orkiestra i.t.d. Mówił,że przychodził do zespołu hardrockowego i nie spodziewał się,że będzie to tak wyglądać. Oczywiście Matt nie był w swoim zdaniu odosobniony,wielu fanów,którzy wychowali się na AFD też było w ciężkim szoku,że na UYI Gunsi brzmieli inaczej,na pewno byli zbulwersowani użyciem instrumentów,które nie wydają się zbyt hardrockowe,orkiestrą,może nawet panienkami na scenie. Ale to nie Axl Rose zagrał w rockowej wersji "Power rangers" ;) I patrząc na Matta zawsze będę widział w nim kogoś,kto jest dobrym perkusistą,bo tego nie sposób mu odmówić,ale wybory muzyczne w swojej karierze miał różne ;)
Cieszę się,że swego czasu spotkał się z Axlem,wyjaśnili nieporozumienia i raczej nie ma już między nimi "złej krwi",życzyłbym sobie,żeby takich spotkań było więcej,nie tylko na linii Matt - Axl.
Cieszę się,że mimo wszelkich różnic potrafili zachować się dojrzale i myślę,że gdyby zapytać Axla o Matta to także powiedziałby teraz coś pozytywnego,nawet jeśli niekoniecznie o Macie jako o człowieku to jako muzyku.
I przyznam szczerze,że choć wiele razy nabijałem się z wściekłej miny Soruma na koncertach Gunsów,a jego solo perkusyjne uważam za najnudniejsze na świecie :P,to miło byłoby,gdyby kiedyś Matt wpadł na koncert Gunsów. Wreszcie usłyszelibyśmy porządną perkusję  :D
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Nieuchwytny

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +60
    • lans.fm
Odp: Sorum o Axlu - "Jest wielkim frontmanem"
« Odpowiedź #24 dnia: Stycznia 21, 2011, 04:23:25 pm »
0
miło byłoby,gdyby kiedyś Matt wpadł na koncert Gunsów. Wreszcie usłyszelibyśmy porządną perkusję  :D
fakt, ferrer to chyba nie jest najlepszy perkusista z tych, którzy grali w guns n roses.

Offline el_loko

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6029
  • Respect: +605
Odp: Sorum o Axlu - "Jest wielkim frontmanem"
« Odpowiedź #25 dnia: Stycznia 21, 2011, 05:35:55 pm »
0
Frank jest solidny, geniuszem nigdy nie był i z pewnoscią nie bedzie... ale i tak jest lepszy niż Adler i Sorum.

Offline rose84

  • One In A Million
  • *********
  • Wiadomości: 5139
  • Płeć: Kobieta
  • Prosacówna Zeppelinka
  • Respect: +11
Odp: Sorum o Axlu - "Jest wielkim frontmanem"
« Odpowiedź #26 dnia: Stycznia 21, 2011, 09:55:25 pm »
0
"To co czyni go najlepszym to jego pasja i intensywność jego wokalu. Szczerość i prawda Axla Rose, płynąca z tego, co mówi, z jego głosu i z każdego powodu, dla którego każdy fan kocha Guns N' Roses bierze się stąd, że ma się wrażenie, jakby się z nim rozmawiało".

lepiej bym tego nie ujęła...w sposób jakże trafny zarysował sylwetkę artystyczną Axl'a :)
Axl artystycznie się obnaża, w swoich tekstach i kompozycjach daje się nam cały, bez jakiegokolwiek fałszu - facet niewątpliwie jest GIGANTEM rocka...

dodam tylko, że krytyka kogoś ze względu na osobowość nie ma nic wspólnego z deprecjonowaniem jego artystycznej klasy...niektórzy to wciąż mylą i dają się ponosić emocjom...

Offline owsik

  • magister guns n'roses
  • One In A Million
  • *********
  • Wiadomości: 6422
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +862
Odp: Sorum o Axlu - "Jest wielkim frontmanem"
« Odpowiedź #27 dnia: Stycznia 22, 2011, 10:05:40 am »
0
Skoro według słów Matta Axl jest szczery i mówi prawdę to jak się odnieść do tego co Slash(w szczególności) i Matt gadali przez te wszystkie lata?Np.- o tym, że musieli podpisywać pod wpływem szantażu zrzeczenia się praw do Guns N' Roses(bez pokazania światu tego dokumentu :???:),opisywaniu go jako człowieka nieodpowiedzialnego,dyktatora,jako jedynego winnego rozpadu starego składu.Choć za wyrzuceniem Stevena był ostatnim ,który się zgodził,druga sprawa Izziego który sam po prostu zrezygnował,miał po prostu dość sławy samego zespołu(to moim zdaniem raczej głowny powód, że odszedł),Axl nie chciał aby odchodził.To są setki wywiadów,wystąpień publicznych(przez wiele lat) gdzie wybielali siebie w oczach fanów i mediów,winiąc za wszystko Axla.Rose przez ten okres milczał,zapadł się pod ziemię.Moim zdaniem jest już po herbacie,same ciepłe słowa(Slash,Matt) nie wystarczą,gdy samemu się nie uderzy w pierś.Sądze że Axl żyje w dobrych relacjach z Izzym,Duffem i być może Stevenem.

Ale tutaj nie chodzi o to, że Oni tak gadają by się zrehabilitować w oczach Axl'a. Oni po prostu wyrażają swoja opinię. Nie mówią: Kiedyś Axl był bardzo niedobry, ale teraz jest juz fajny. Nie. Myslż, że o Axl'u jako prywatnej osobie postępującej w zyciu tak, a nie inaczej myslą tak samo. Chodzi o to, że nie zmienili zdania na temat tego jakim jest artystą. Nie ma tam ani słowa o tym jaki Axl jest niedobry, bo temat był całkiem inny.
a tak na marginesie: nie przesadzasz z tym biciem się w piersi? 
"Co ludzie powiedzą" sezon drugi, odcinek piąty
;)

Offline Zqyx

  • Madagascar
  • ************
  • Wiadomości: 34655
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger"
  • Respect: +3431
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Sorum o Axlu - "Jest wielkim frontmanem"
« Odpowiedź #28 dnia: Stycznia 22, 2011, 10:25:24 am »
0
dodam tylko, że krytyka kogoś ze względu na osobowość nie ma nic wspólnego z deprecjonowaniem jego artystycznej klasy...niektórzy to wciąż mylą i dają się ponosić emocjom...

Ideałem nikt nie jest :) Znamy muzyczne wybory,o życiowych wiemy niewiele. Teoretycznie wiemy,jakim Axl jest człowiekiem,ale wiemy to ze słów,a te jak wiadomo czasem mogą rozmijać się z zachowaniem. Zresztą kim jesteśmy,żeby oceniać czyjeś życiowe wybory?
Jeśli chodzi o muzykę jesteśmy fanami. Ale to,że ktoś jest fanem,czy np. kibicem nie oznacza,że musi w każdej sytuacji ślepo bronić swój zespół.Nawet najwięksi fani,kibice skrytykują czasem.To nie znaczy,że wypisują się z kręgu fanów,kibiców. To znaczy tylko i wyłącznie,że nie patrzą bezkrytycznie na swoich idoli. Ktoś może być fenomenalnym muzykiem,który dokonał złego wyboru,nagrał kiepski kawałek,kiepską płytę,ktoś może być świetnym piłkarzem,który w danym meczu,czy sezonie gra totalne dno. Czy mamy o tym nie mówić,bo jesteśmy fanami,kibicami ?:) Wychodzę z założenia,że jakiegokolwiek Gunsa,czy ex Gunsa bym nie oceniał przez pryzmat muzyki mogę powiedzieć,że coś,czego dokonał muzycznie jest dobre,albo słabe. To będzie moja opinia,z którą ktoś może się zgodzić,albo nie. Nie czuję potrzeby nawracania świata na mój punkt widzenia :)

Axl był,jest  jest i mam nadzieję,że będzie dla wielu wielkim frontmenem.Czy największym? Zależy,jakie czynniki weźmie się pod uwagę,co dla kogo znaczy frontmen. Ludzie się zmieniają,zmienia się ich postrzeganie danego muzyka,a i jego umiejętności też czasem się zmieniają, np. wokal,czy umiejętność tworzenia melodii zapadających w pamięć,zmienia się sposób interakcji z fanami podczas koncertów. Ale nie o to chodzi,żeby mówić ten większy,ten mniejszy,bo tak naprawdę jakie to ma znaczenie ?:)

Ciekawie wypowiedział się na podobny temat Ron. Pytanie nie brzmi Ron czy Slash , Axl czy np. Eddie Vedder. Przestrzeń muzyczna jest na tyle szeroka,że każdy ma w niej swoje miejsce. Choćby dlatego nie słuchamy wyłącznie Gunsów. :) Można słuchać jednego i drugiego,można podobnie cenić jednego i drugiego. :) Sam jestem najlepszym przykładem :)

Wspomniałem wcześniej,że wolę Adlera/Soruma od Franka,czy Braina. Tak jest,bo bardziej odpowiada mi zróżnicowane brzmienie perkusji zaprezentowane na wcześniejszych płytach Gunsów.Ale to nie znaczy,że Frank/Brain jest dla mnie słabym perkusistą. Po prostu ich brzmienie mi mniej odpowiada i tyle:)
« Ostatnia zmiana: Stycznia 22, 2011, 10:28:10 am wysłana przez Zqyx »
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Slashowa

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 901
  • Płeć: Kobieta
  • ` yeah, I'm sick of you .
  • Respect: +67
Odp: Sorum o Axlu - "Jest wielkim frontmanem"
« Odpowiedź #29 dnia: Stycznia 22, 2011, 10:27:35 am »
0
Zgadzam się z Owsikiem [znowu] , Matt mówił o Axlu jako o artyście, postaci legendarnej, wokaliście GnR, a nie jako o człowieku, z którym współpracował, jego charakterze, prywatnej stronie .trzeba rozgraniczyć te pojęcia, bo niektórym się to myli i ich trochę ponosi ..
and though as long as this road seems
I know it's called the street of dreams .

 

Slash: Trasa promująca Living The Dream jest najlepszą w dziejach SMKC [slash]

Zaczęty przez naileajordan

Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 3447
Ostatnia wiadomość Grudnia 16, 2019, 10:40:29 pm
wysłana przez whatashame