Osobiście myślałem, iż rok 1991 również do nich będzie należał za podwójny album "Use Your Illusion" - niestety nie, ale słusznie wygrał zespół Nirvana ze swoim albumem " Nevermind".
Czy ja wiem, czy słusznie? ;)Ponieważ jestem nieobiektywna, powiem, że niesłusznie. Choć wiem, że Nirvana miała wpływ zarówno na młodych ludzi wtedy jak i jakiś pewnie na muzykę, (i w sumie tyle powiem, bo ja mam niepopularny pogląd na sławę i legendę owego zespołu oraz śmierć jego lidera :P toteż nie chciałabym wywoływać niepotrzebnej burzy ;) )
Ale to jest moja opinia.... a , że nie jestem żadnym autorytetem więc....
Ale to jest moja opinia.... a , że nie jestem żadnym autorytetem więc....
prywatne opinie uzytkownikow nie powinny znajdowac sie w tresci newsa...
Ponieważ jestem nieobiektywna, powiem, że niesłusznie.
Rok 1991 obfituje w fantastyczne płyty.
Moje 3 grosze.
1973 - Led Zeppelin - Houses of the Holy lub Aerosmith - Aerosmith.
1976 - Lubie Ramones, ale jednak postawiłbym na Aerosmith - Rocks
Podejrzewam, że koniecznie chcieli gdzieś upchnąć Nirvanę, a ponieważ Nevermind nadawało się do tego najlepiej, przeto postanowili "poświęcić" UYI. Podwójne potknięcie.