NighTrain Station Guns N' Roses

  Bo nie mam zamiaru. A ty po raz kolejny nie masz racji. Ale kazali przytakiwać.
   Po pierwsze nie jestem sfrustrowany, a tym bardziej tym, bo jeśli płyta podoba się MNIE to ***** obchodzi mnie co myślą inni. A jeśli jesteś taki pewien swoich mizernych racji to spójrz sobie do działu ChD, a tam jest taki temat " jak rzekoma większość" oceniła ChD. I zespół nie jest po to, żeby go akceptować tylko, żeby go słuchać.
 Płyta bez echa i najlepszy album roku w większości magazynów rockowych. Loozik.

Ale ja nie mówie czy mam racje czy nie, płyta też mi się podoba, co prawda nie tak jak stare ale mi sie podoba. A co do działu ChD to jest na to prosta odpowiedź : 90 % ludzi którzy nie akceptują nowego GN'R w ogóle nie zagląda, na forum, bo i tak po większości jest mowa o nowym składzie bo o starym i tak już nic nowego nie wymyślisz. Ile można oglądać te same stare zdjęcia i czytać to samo o oldGN'R ?

A co do płytyt roku niestety nie masz racji, przeglądałem kilka pism i częściej niestety ta płyta była w rankingu roczarowanie roku. Jeśli sie myle podaj tytuły tych magazynów, bo ja nie widziałem, w żadnym ,że płytą roku jest ChD. Nawet w kategorii rock najlepsze było zazwyczaj AC/DC, nie mówiąc już o płycie roku.

Co do Connora w 3 to sie po częście zgadzam, ale tam chodziło jednak głównie o starcie Arnolda ze złym Terminatorem, stary sprawdzony schemat, i mimo, że słabsze to było niż 1 i 2 to miło się to oglądało. A w Salvation po za wojną i zwiżanymi z tymi efektami miała niby być prawdziwa historia + tajemniczy Marcus. Tyle, że scenariusz marny tak samo jak Bale. A co do trailerów no to cóż, skąd miałem widzieć, że twórcy tak polecą na kase , żeby w trailerze od razu rozwiązać najwięszką zagadkę filmu ? Zresztą z tego co czytałem w USA finansowo ten obraz radzi sobie raczej nie najlepiej. Jedyne 2 sceny które mi się podobały to te gdy pojawiło się YCBM i potem Arnold. Jest to jakiś symbol tamtych czasów i świadczy o tym ,że pewne czasy odeszły do lamusa.

Dziś byłem w kinie na nowym Terminatorze. Scena faktycznie fajna, szkoda tylko że tak mało YCBM puścili.

Według mnie Gunsów wcisnęli tam trochę na siłę. No,ale fajnie,że się pojawiło takie nawiązanie do przeszłości.