NighTrain Station Guns N' Roses

Guns N' Roses => Aktualności => Wątek zaczęty przez: mafioso w Lutego 20, 2012, 03:48:02 pm

Tytuł: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: mafioso w Lutego 20, 2012, 03:48:02 pm
Miejsce: House Of Blues (Chicago, IL, USA)
Support: Lost In Las Vegas

Setlista:
00. Dexter Intro
01. Chinese Democracy
02. Welcome To The Jungle
03. It's So Easy
04. Mr. Brownstone
05. Sorry
06. You're Crazy
07. Estranged
08. Rocket Queen
09. Richard Fortus Guitar Solo  (James Bond Theme)
10. Live and Let Die 
11. This I Love
12. Motivation (Tommy Stinson on vocals)
13. Dizzy Reed Piano Solo (Baba O' Riley)
14. Street of Dreams
15. You Could Be Mine
16. DJ Ashba Guitar Solo (Ballad of Death)
17. Sweet Child O' Mine
18. Used to Love Her
19. Instrumental Jam  (Another Brick In The Wall Pt. 2)
20. Axl Rose Piano Solo  (Gran Torino/Goodbye Yellow Brick Road/Someone Saved My Life Tonight)
21. November Rain
22. Bumblefoot Guitar Solo (Pink Panther Theme)
23. Don't Cry
24. Shackler's Revenge
25. Civil War
26. Knockin' On Heaven's Door
27. Nightrain

Bisy:
28. Madagascar
29. Better
30. Patience
31. Paradise City
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Lutego 20, 2012, 03:55:32 pm
Sorry wyszło kiepsko jak na mój słuch ;) Pozostałe raczej w miarę ok, chociaż Mickey Mouse dał o sobie znać, ale dało się przeżyć  ;)
Fajnie "być" na takim koncercie na żywo, mimo odległości.
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: bricked w Lutego 20, 2012, 06:36:18 pm
Sympatycznie się setlista prezentuje ;)
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Speeder w Lutego 20, 2012, 06:54:16 pm
Setlista wyglada fajnie, przynajmniej mi sie podoba, jestem tylko ciekaw jak to brzmi, myslicie, ze pojawi sie na youtube caly koncert ?  :P
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: gloomy w Lutego 20, 2012, 09:38:18 pm
Sorry wyszło kiepsko jak na mój słuch ;) Pozostałe raczej w miarę ok, chociaż Mickey Mouse dał o sobie znać, ale dało się przeżyć  ;)
Fajnie "być" na takim koncercie na żywo, mimo odległości.
Mickey Mouse?
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Nieuchwytny w Lutego 20, 2012, 09:49:00 pm
oj, poszukaj sobie filmiki z czasów 01-02 znajdziesz tam podobne docinki; chodzi o głos axla :)

// used to love her imo słabe a sorry nie takie złe, chórki calkiem fajne ;]
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: SOSNA! w Lutego 20, 2012, 09:58:26 pm
Haha, właśnie padłem jak zobaczyłęm Axl'a kapelusik w panterke:D  Wyglada jak rasowy alfons;P
Fajna sprawa z takim nagraniem koncertu, moglby zespol byc lepiej naglosniony, ale z drugiej strony faktycznie, nikt nie musial tego w ogole nagrywac;) A za taka mala kase i tak jest dobrze (szczegolnie jak sie sciagnie to z PB :D)

Podczas NR na fortepianie Axl miał puszkę Monster, energetyka którego promuje Slash:D OMG będzie reunion!!!
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQNzwpzQDaPSgE0VQT0P7dtM3m5zcxmhKQdGwrABrLMiVlO0q90)
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Nieuchwytny w Lutego 20, 2012, 10:20:39 pm
...i ashba ma koszulke a fortus i frank frotki - OMG reu... hmmm.  :lol: :lol:
sam jak pytałem kiedyś to mi odpowiedziano że monster funduje im trase.
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Śpiochu w Lutego 20, 2012, 10:21:10 pm
DJ też go reklamuje. Ma nawet koszulkę z tym logiem:

(http://i.imgur.com/5wYDV.jpg)
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: smakol w Lutego 21, 2012, 11:09:59 pm
Ależ Axl zrypał Shackler'a - głos mu totalnie siadł...

http://www.youtube.com/watch?v=i2GKkqefdJo&feature=player_embedded# (http://www.youtube.com/watch?v=i2GKkqefdJo&feature=player_embedded#)
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: bbfan w Lutego 22, 2012, 11:56:53 am
Poważnie zastanawiam się, czy jechać jak widzę takie rzeczy...
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: gloomy w Lutego 22, 2012, 12:06:52 pm
a mnie się podoba ten Shacklers. Aczkolwiek bardzo przeszkadza mi, że Axl np w refrenie nie da trochę wokalu z gardła, wtedy miałby idealny głos, gdyby dodał chrypy, a na pewno może, bo w innych utworach wychodziło mu to jakby przypadkiem, a brzmiało świetnie
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Witek w Lutego 22, 2012, 12:07:47 pm
Jedź, Axl chory jest ostatnio więc to może mieć wpływa na formę :)
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: eXtreme w Lutego 22, 2012, 12:10:59 pm
Dla mnie też te wykonanie Shacklers nie jest takie złe, nie ma tej monotonni w refrenach chociaż.
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: bbfan w Lutego 22, 2012, 12:26:53 pm
No dajcie spokój... Co mnie obchodzi, że jest chory, płace za bilet, jadę pół Polski na koncert i dostaje coś takiego... Czy jak oddaję buty do szewca i są źle zszyte to mam rozkminiać, że może miał zły dzień, był po imprezie itp.?
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Witek w Lutego 22, 2012, 12:30:53 pm
Ale idąc na koncert bierzesz pod uwagę to, że takie problemy mogą wystąpić. Oglądałeś koncert z Los Angeles? Większość tej trasy jednak brzmi w porządku, każdemu zdarzają się wpadki :)
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: eXtreme w Lutego 22, 2012, 02:11:07 pm
Sprawa jest prosta - nie podoba ci się to nie jedź i wymyślaj problemów. Witek ma rację, wystarczy popatrzeć na bootlegi z innych koncertów. Jest naprawdę dobrze, a że akurat Axl zachorował to cóż ma zrobić. Jak dla mnie on i cały zespół dali dość dobrze radę w Chicago. Były momenty gorsze, ale i były te zajebiste. A jak ludzi mają pojechać na koncert i potem pieprzyć, że było c*****o bo Axl był chory itp. to tak jak mówię lepiej sobie odpuścić niż potem  pie****ić trzy para piętnaście :facepalm:
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Lutego 22, 2012, 02:50:57 pm
Zawsze jest opcja, że z powodu choroby odwoła koncert/ trasę ;) i wtedy "wszyscy" będą zadowoleni ;)
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Witek w Lutego 22, 2012, 03:14:46 pm
No szkoda by było. Ale ogólnie jeśli chodzi o Axla, przecież on od kiedy kojarzę miał losową formę wokalną więc tak jak pisał arkadiusss, trzeba trafić :)
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Ivellios w Lutego 22, 2012, 04:50:47 pm
No dajcie spokój... Co mnie obchodzi, że jest chory, płace za bilet, jadę pół Polski na koncert i dostaje coś takiego... Czy jak oddaję buty do szewca i są źle zszyte to mam rozkminiać, że może miał zły dzień, był po imprezie itp.?
Ale idąc na koncert bierzesz pod uwagę to, że takie problemy mogą wystąpić. Oglądałeś koncert z Los Angeles? Większość tej trasy jednak brzmi w porządku, każdemu zdarzają się wpadki :)
Nie wiem jak inni, ale ja wybierając się na koncert - obojętnie kogo - oczekuję od wykonawcy zawsze tego samego - dobrego wykonania wybranego na koncert repertuaru. Jeśli słyszę, że coś jest nie w porządku, mam prawo stwierdzić, że artysta raczej średnio się przygotował do występu. I nic mnie nie obchodzi, czy ma jakieś problemy, czy jest chory, czy nie zdążył się rozśpiewać. Idąc na koncert oczekuję, że wykonawca po prostu da z siebie wszystko i pokaże się z jak najlepszej strony. Nie wyrabia wokalne? Mam prawo stwierdzić, że jest nieprzygotowany. I tyle. Nie wiem, może szkoła muzyczna spowodowała u mnie zbytnie wygórowanie wymagań co do występujących na scenie muzyków... ;) :P

Aczkolwiek porównanie do szewca wydaje mi się średnio trafione. Skićkanego buciora da się jeszcze naprawić albo przynajmniej poprawić. Spieprzonego utworu już nie naprawisz, słabego występu tym bardziej.
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Hubik w Lutego 22, 2012, 05:48:47 pm
Ja bym tam na miejscu tego użytkownika nie szedł na koncert. Przecież nie dość, że ryzyko choroby jest duże, to do tego dochodzą jeszcze takie czynniki jak np.: złe nagłośnienie, a co za tym idzie może być bardziej słychać ludzi stojących w pobliżu niż wokalistę; Axl nagle zapomni lub pomyli tekst; muzycy pozwolą sobie wydłużyć utwór względem wersji studyjnej dłuższą solówką lub, nie daj Boże, własną interpretacją; koncert rozpocznie się później niż godzina rozpoczęcia podana na bilecie.

A teraz wracając do tematu - moim zdaniem były lepsze jak i gorsze momenty. Czasem było mi np. przykro jego śpiewu słuchać. Nie wiem czy to wynika z faktu, że dzisiaj napisał, że jest/był chory, czy to syndrom "pierwszych koncertów". Trzeba mieć po prostu nadzieję, że z koncertu na koncert będzie coraz lepiej jeśli chodzi o głos Axla.

P.S. Swoją drogą Axl (i my) mamy trochę pecha jeśli chodzi o transmisje w internecie, a głos Axla.
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: pompon w Lutego 22, 2012, 05:52:54 pm
Hubik - zgadzam się z Tobą w 100%, choć nie ująłbym tego w tak zabawny sposób.

Cytuj
Swoją drogą Axl (i my) mamy trochę pecha jeśli chodzi o transmisje w internecie, a głos Axla.
o jaką transmisję Ci chodzi? Chyba nie o tą z żółtym wdziankiem? Już nawet nie pamiętam o co z nią chodziło  :_:
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Hubik w Lutego 22, 2012, 05:59:21 pm
Tak, miałem na myśli tą ostatnią i Rock In Rio. Tam też nie zawsze wokalnie było ok z tego co kojarzę.
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: gun20 w Lutego 22, 2012, 06:28:12 pm
 na RIR było moim zdaniem jeszcze gorzej. A to wykonanie nie było może zbyt dobre, ale nie było tez złe
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: el_loko w Lutego 22, 2012, 06:31:53 pm
Za każdym razem najwiekszy problem leżał w mixie. Gdy głos Axla nie jest skryty za resztą instrumentów to zawsze(!) tak brzmi radze posłuchać bootlegów z Download oraz z Japonii gdy zródłem jest to co Axl dostawał do swoich monitorów. Wiele się nie różni od tego co słychać było na RIR bądź w Chicago, aczkolwiek w tym drugim wypadku faktycznie momentami słychać, że Axl był conajmniej przeziebiony co zresztą zaraz po koncercie potwierdzała Beta.
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Douger w Lutego 22, 2012, 10:10:58 pm
O czym ta dyskusja? Axl to normalny człowiek, może zachorować. Parę lat temu jeszcze, nie wychodził na koncert , bo akurat fajny mecz był w telewizji...Także jak na niego to i tak jest spory postęp, a na bootlegach widać , że nie robi tego na odwal się.
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Oizdob w Lutego 23, 2012, 01:43:54 pm
Wprawdzie nie widziałem całego koncertu ale z tego co obejrzałem to wyszedł bardzo nierówno. Np Estranged albo Used To Love Her wypadło bardzo fajnie ale Don't Cry kiepsko (z jakąś dziwną chrypą zaśpiewał).
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Lutego 23, 2012, 01:54:45 pm
Parę lat temu jeszcze, nie wychodził na koncert , bo akurat fajny mecz był w telewizji...Także jak na niego to i tak jest spory postęp

i mamy mu w związku z tym bić pokłony, czy co?  ;) :P
Idąc tym tropem niech pracodawca cieszy się, że pracownik przyszedł do pracy, wydawca, że pisarz napisał książkę, za którą dostał zaliczkę itd.  ;)
To mi trochę przypomina pewien dowcip o dobroci Stalina, który kończy się słowami : A mógł zabić ;)
Jasne, cieszmy się, że Axl koncertuje, bo mógłby tego nie robić, tylko oglądać np. Animal Planet, ale bez przesady ;)
Z drugiej strony - ma prawo do złej formy czasem, jest tylko człowiekiem. Ma prawo się rozchorować itd, choć przywoływanie przez niektórych przy tej okazji pamiętnego koncertu w Rio, gdzie nie chciało mu się wcześniej po prostu poćwiczyć  jest trochę bez sensu.
Ja Chicago oglądałem, większych zastrzeżeń nie mam, ale wiadomo, że się nie znam ;)
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Artur78 w Lutego 23, 2012, 02:00:46 pm
No dajcie spokój... Co mnie obchodzi, że jest chory, płace za bilet, jadę pół Polski na koncert i dostaje coś takiego... Czy jak oddaję buty do szewca i są źle zszyte to mam rozkminiać, że może miał zły dzień, był po imprezie itp.?
Odradzam ci ten koncert w Rybniku,nie kupuj biletu,strata czasu.... :D.Będzie o jeden bilet więcej dla tych co naprawdę chcą pojechać na GN'R.
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: eXtreme w Lutego 23, 2012, 03:28:27 pm
Dokładnie, jak to mówią - śmierć frajerom :D

Wprawdzie nie widziałem całego koncertu ale z tego co obejrzałem to wyszedł bardzo nierówno. Np Estranged albo Used To Love Her wypadło bardzo fajnie ale Don't Cry kiepsko (z jakąś dziwną chrypą zaśpiewał).
Jak dla mnie to właśnie taka wersja Don't Cry jest świetna, w ogóle ten kawałek wychodzi im zajebiście, dużo wolniej i w to mi graj :)

A co do "żarcików" o Wujaszku Joe to znam lepszy:

Czekista (u nas ubek :P) pyta się dziecka:
- Kogo gówniarzu kochasz bardziej mamusię czy tatusia?
- Najbardziej to jak kocham wujka Stalina!
Była to najlepsza odpowiedź i dla mamusi, i dla tatusia :D
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: smakol w Lutego 23, 2012, 04:57:55 pm
Obyście w Rybniku trafili na Axl'a w takiej formie, w jakiej był w Wawie w 2006 (tzn. wokalnej bo pod względem figury i kondycji to już chyba nie wróci :P)... Muszę przyznać, że głos miał wtedy jak "dzwon" :]
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: William_Bailey w Lutego 23, 2012, 04:59:06 pm
Potwierdzam w wawie był czad i moc. W ogóle koncerty z 2006 dawały radę.
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: bbfan w Lutego 23, 2012, 05:26:23 pm
Dokładnie, jak to mówią - śmierć frajerom :D

Wprawdzie nie widziałem całego koncertu ale z tego co obejrzałem to wyszedł bardzo nierówno. Np Estranged albo Used To Love Her wypadło bardzo fajnie ale Don't Cry kiepsko (z jakąś dziwną chrypą zaśpiewał).
Jak dla mnie to właśnie taka wersja Don't Cry jest świetna, w ogóle ten kawałek wychodzi im zajebiście, dużo wolniej i w to mi graj :)

A co do "żarcików" o Wujaszku Joe to znam lepszy:

Czekista (u nas ubek :P) pyta się dziecka:
- Kogo gówniarzu kochasz bardziej mamusię czy tatusia?
- Najbardziej to jak kocham wujka Stalina!
Była to najlepsza odpowiedź i dla mamusi, i dla tatusia :D


Haha, frajer dla mnie to ten, kto płaci 250 zł za koncert Axla w takiej formie...
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Platypus w Lutego 23, 2012, 05:42:21 pm
No to nie płać, kto Ci każe? Axl nie jest w najlepszej formie, w 2010 było sporo lepiej, ale też zawsze może być gorzej.
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Rash w Lutego 23, 2012, 06:11:41 pm
no przeciez fani dzisiejszych Gunsow to frajerzy dlatego ja to zbieram na wehikul czasu i cisne na tokyo 92 -.-

Mam nadzieje że ironia, w każdym razie ostrzeżenie, następnym razem zielona kropka. Slither
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Nieuchwytny w Lutego 23, 2012, 06:24:41 pm
już lepiej przenieśc sie gdzies wcześniej bo tokyo to na dvd masz. jakieś czasy sprzed AFD, lub koncert z 2001 roku to by było coś... z pewnością gdybym mógł skorzystać z wehikułu znalazłbym sie własnie w 2001...  :wub:
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Pyra w Lutego 23, 2012, 06:38:16 pm
Rash, dzięki za ocenę mojej osoby ;)
Od dawna szukałem odpowiedniego określenia na własną personę. Odnalazłem sens życia!
Cieszę się, że nie zobaczę Cię w Rybniku.

Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Slither w Lutego 23, 2012, 06:45:35 pm
chłopcy spokój
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Artur78 w Lutego 23, 2012, 07:01:27 pm
Dokładnie, jak to mówią - śmierć frajerom :D

Wprawdzie nie widziałem całego koncertu ale z tego co obejrzałem to wyszedł bardzo nierówno. Np Estranged albo Used To Love Her wypadło bardzo fajnie ale Don't Cry kiepsko (z jakąś dziwną chrypą zaśpiewał).
Jak dla mnie to właśnie taka wersja Don't Cry jest świetna, w ogóle ten kawałek wychodzi im zajebiście, dużo wolniej i w to mi graj :)

A co do "żarcików" o Wujaszku Joe to znam lepszy:

Czekista (u nas ubek :P) pyta się dziecka:
- Kogo gówniarzu kochasz bardziej mamusię czy tatusia?
- Najbardziej to jak kocham wujka Stalina!
Była to najlepsza odpowiedź i dla mamusi, i dla tatusia :D


Haha, frajer dla mnie to ten, kto płaci 250 zł za koncert Axla w takiej formie...
Ja zapłacę,z przyjemnością te 250 zł,z wielką przyjemnością :D.Zobacze chłopaków na żywo.Ty w tym czasie sobie ponarzekaj na Chicago :D
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: eXtreme w Lutego 23, 2012, 07:06:41 pm
Nie ma to jak rady od "nowych" na forum :lol: Niestety nasze "władze" forumowe jakoś nie chcą zamknąć dostępu dla tych .........  przynajmniej aż opadną emocje związane z koncertem Gunsów, czyli gdzieś do maja pewnie, a najlepiej do 11 lipca. No ale przecież strona to zarobek, "nowi" może kupią koszulki, dadzą zarobić i interesik się kręci, zwłaszcza z tak bogatym asortymentem koszulek z wstawianym "na odpierdol" zdjęciem albo tekstem. No i oczywiście w całej palecie kolorów....anielsko białym albo czarnym :facepalm: No ale co tam, jest koncert, są SzaaaLLenNiii "nowi fani" więc czego się czepiać... :facepalm:
(http://gunsnroses.com.pl/forum/Themes/Aa_New_Damage/images/warnwarn.gif) § 1. Osoby odpowiedzialne za serwis mogą czasowo lub trwale pozbawić użytkownika prawa do korzystania z usług serwisu, jeśli zachowanie użytkownika narusza niniejszy regulamin, przepisy prawa powszechnie obowiązującego, a także normy obyczajowe, dobrego wychowania lub moralne.

§ 5. Należy pisać na temat. "Offtopicowanie" będzie karane. Posty typu: ":haha:", ":LOL:";, "Cheesy/:)/" xD" będą usuwane. Nie masz nic do powiedzenia - po prostu nic nie pisz (3).

§ 14. O szanowanie regulaminu dbają moderatorzy. Użytkownicy, którzy chcą pomóc w moderacji, mogą skorzystać z funkcji wyślij raport do moderatora
Więcej na ten temat: http://gunsnroses.com.pl/forum/index.php?topic=4368.0

Warn na 14 dni. Proponuję ochłonąć, zastanowić się nad tym co i jak piszesz, a ponadto jak już chcesz się bawić w "strażnika Teksasu" używaj opcji "zgłoś do moderatora". Dziękuję. Dobranoc.
/@Krelke
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Witek w Lutego 23, 2012, 07:21:34 pm
Cytuj
No ale przecież strona to zarobek,
Przepraszam, ale od 7 lat dokładamy do tego interesu, ciężko mówić o jakimkolwiek zarobku przy tak małym serwisie :)
Cytuj
zwłaszcza z tak bogatym asortymentem koszulek z wstawianym "na odpierdol" zdjęciem albo tekstem.
Zapraszamy do tworzenia grafik :)

A co do nowych fanów, nie będę więcej mówić o tym, nie chcesz tutaj pisać to możesz stworzyć nowe, lepsze forum, na które nikogo nie wpuścisz :)

A co do zdania, że ktoś nie chce płacić za koncert, którego nie jest pewien -> ma prawo, jak najbardziej, nie wszyscy są hardcorowymi fanami, którzy są 'zawsze' na koncercie swojego zespołu, prosta sprawa
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: eXtreme w Lutego 23, 2012, 07:39:13 pm
A jednak cenzura działa :D Spoko Witek nie mówiłem tego bezpośrednio do Ciebie ;) ale chyba uderzyłem w czuły punkt naszej władzy :D I żeby nie było offtopa to powiem, że w Chicago dość blado wypadło YCBM, mogliby sobie już ten kawałek darować na stałe.
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Witek w Lutego 23, 2012, 07:40:07 pm
Który?;) bo tyle ich mamy :D dobra, koniec ot, jak coś na priv :)
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: eXtreme w Lutego 23, 2012, 07:41:45 pm
Dobra dobra, nie będę się rozpędzał bo już zielony szajs mam :P
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: rose84 w Lutego 23, 2012, 08:02:16 pm
setlista znakomita - niech ją "dowiozą" w takim stanie do Polski  :D
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Rash w Lutego 23, 2012, 11:15:48 pm
haha Pyra przeciez ironizuje do posta wyzej bo sam jade do Rybnika mimo ze jestem tym "frajerem" :)
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Pyra w Lutego 23, 2012, 11:22:34 pm
Zwracam honor w takim razie.
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: bbfan w Lutego 24, 2012, 08:17:24 am
Chcę tylko przypomnieć, że to extreme użył jako pierwszy słowa frajer...
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Witek w Lutego 24, 2012, 08:18:54 am
Już wracamy do tematu, oks?;) wszelkie takie sprawy proszę załatwiać albo na privie albo w temacie "Uwagi do spraw forum".

Wracając do Chicago - dla mnie to od jakiegoś czasu najsłabszy koncert, jaki słuchałem (fragmentami, ale jednak)
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Douger w Lutego 24, 2012, 12:39:28 pm
Chcę tylko przypomnieć, że to extreme użył jako pierwszy słowa frajer...

Mamo to on zaczął :D

   A co do koncertu to było raz lepiej raz gorzej. Fajnie , że są tu na forum osoby, które stale czuwają nad formą Axla. Martwiąc się o jego głos i stan zdrowie za każdym razem smucą się nad każdym jednym jego potknięciem. Poświęcają swój cenny czas, żeby napisać słowa otuchy i uznania, dla człowieka, który stworzył i trwał w ich ukochanym zespole przez ponad ćwierć wieku...
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: eXtreme w Lutego 24, 2012, 12:55:46 pm
Jeśli Gunsi powtórzą w Rybniku to co zrobili w grudniu 2011 r. w LA to dla mnie wystarczy :D
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: elpik w Marca 05, 2012, 03:57:07 pm
caly koncert:
http://www.youtube.com/watch?v=OVNIAymEyrI&feature=g-u&context=G2329fd4FUAAAAAAAAAA (http://www.youtube.com/watch?v=OVNIAymEyrI&feature=g-u&context=G2329fd4FUAAAAAAAAAA)
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Marca 05, 2012, 05:39:30 pm
Fajnie znaleźć posty na temat na forum :)   :P To jest ten koncert, co go oglądałem na żywo?:)
 :P
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Platypus w Marca 05, 2012, 06:00:34 pm
A któż miałby to wiedzieć lepiej od Ciebie? :)

Co do filmu - zajebiste audio! :D
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Marca 05, 2012, 06:35:14 pm
Tak tylko pytałem :D Fajny koncert :) Dobrze się oglądało :) Mam nadzieję, że Gunsi więcej takich niespodzianek dla fanów zrobią, choć teraz marzy mi się jakość obrazu :)
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Platypus w Marca 05, 2012, 06:58:15 pm
Ja jak zawsze biorę wszystko na serio. :)

Przejrzałem całość i muszę stwierdzić, że w wielu momentach Kierownik nie brzmiał za dobrze. Cały czas się oszczędza w niektórych fragmentach przez co koncerty są nierówne - jedną piosenkę śpiewa kapitalnie, inna jest żenująca...
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Marca 05, 2012, 07:01:30 pm
Co do tej nierównej formy we wcześniejszych koncertach muszę się zgodzić. Ja np. bardzo lubię This I love i zawsze się boję w jakiej formie będzie na danym koncercie Axl śpiewając ten kawałek. Czasem wyjdzie kapitalnie, a czasem  :facepalm: Ale są też kawałki, które zawsze, albo prawie zawsze wychodzą mu świetnie. No, ale ja nie jestem obiektywny  ;)
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Nieuchwytny w Marca 05, 2012, 08:23:34 pm
czasem w better da czadu że hej, a czasem jak tutaj, głos 2002 nie pasuje mi troche tutaj.
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Nata w Marca 05, 2012, 09:06:32 pm
cos mi sie wydaje sluchajac po trochu  tego koncertu, ze jakos slabo z forma ostatnio. Ok, wiem, wiem, zawsze zdarzaja sie gorsze dni, ale cos mi sie wydaje, ze ostanio za bardzo sie forsuja, a przy najmniej Axl. Zarznie sobie glos i w Rybniku przyjdzie nam sluchac ochlapy, Zwolnij czlowieku, wrzuc na luz i odpusc troche, bo bedzie jak w '93.  ;)
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: mafioso w Marca 05, 2012, 09:50:52 pm
Axl to już od dłuższego czasu "najsłabsze ogniwo" w GNR ;) Połowę kawałków albo odpuszcza albo zwyczajnie już nie daje rady. Brawo za ambicję i chęć dania jak najdłuższego show, ale zgadzam się z Natą, że czasami powinien grać 2:15 na pełnej "kurwie" niż 3:15 z czego połowa to słabizna.
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Slither w Marca 05, 2012, 10:00:02 pm
to samo tutaj, grają 24 kawałki w których śpiewa Axl, to bardzo dużo, Metallica w kazdym secie ma 18 kawałków i do ostatniego kawałka i głos Heta(pomińmy fakt ze inaczej niż kiedyś, bo jakby cały czas tak śpiewał to byłby jak Axl teraz) i zespół gra na maksa, Axl musi przyznać że czas trochę zwolnić, mniej znaczy więcej ;)
Tytuł: Odp: Gunsi w Chicago (House Of Blues) - 19.02.2012.
Wiadomość wysłana przez: Nata w Marca 05, 2012, 10:00:32 pm
oto mi wlasnie chodzi. Ja nie mowie,  wszyscy chielibysmy uslyszec jak najwiecej kawalkow, ale to troche mija sie z celem kiedy te 3 godziny sa wymeczone przez Axla. generalnie dla przecietnego fana, ktory przyjdzie na koncert ponad 3 godzinne show jest zbyt dlugie i straszy przydlugimi solowkami gitarowymi.   ;)