NighTrain Station Guns N' Roses

Guns N' Roses => Aktualności => Wątek zaczęty przez: Zqyx w Grudnia 09, 2012, 10:33:49 am

Tytuł: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Grudnia 09, 2012, 10:33:49 am
(http://groundctrl.s3.amazonaws.com/clients/guns_n_roses/media/15/04/large.188352595mh7.jpg)
Miejsce: Mumbaj, Indie
Support:
Godzina rozpoczęcia: 14. 27 ( czasu polskiego )
Godzina zakończenia:


Setlista:
00 - Intro
01 - Chinese Democracy
02 - Welcome To The Jungle
03 - It's So Easy
04 - Mr. Brownstone
05 - Estranged
06 - Rocket Queen
07 - Solo Richarda Fortusa (Blacklight Jesus of Transylvania - kompozycja własna)
08 - Live And Let Die ( cover The Wings )
09 - This I Love
10 - Solo Tommy'ego Stinsona ( Motivation - kompozycja własna )
11 - Przedstawienie zespołu/ Solo Dizzy'ego Reeda ( No Quarter - cover Led Zeppelin )
12 - Catcher In The Rye
13 - Street Of Dreams
14 - Better
15 - You Could Be Mine
16 - Solo DJ Ashby ( Mi Amor - kompozycja własna )
17 - Sweet Child O' Mine
18 - Another Brick In The Wall (Part 2) ( cover Pink Floyd )
19 - November Rain
20 - Solo Bumblefoota ( Objectify - kompozycja własna )
21 - Don't Cry
22 - Civil War
23 - The Seeker ( cover The Who )
24 - Knockin' On Heaven's Door ( cover Boba Dylana ) ( dedykowany Freddiemu Mercury )
25 - Instrumental jam / Nightrain

Bisy:
26 - Jam/Madagascar
27 - Nice Boys ( cover Rose Tatoo )
28 - Jam/Patience
29 - Jam/Paradise City
(http://[url=http://www.gnrfrance.net/img/galeries/concerts/2012/1209_mumbai/stage03.jpg]http://www.gnrfrance.net/img/galeries/concerts/2012/1209_mumbai/stage03.jpg[/url])

Następny koncert Gunsów odbędzie się 12 grudnia w Delhi ( Indie ).
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Bender w Grudnia 09, 2012, 11:08:12 am
Krelke nie raczył odpowiedzieć, więc spytam jeszcze raz:

07- Richard Fortus Guitar Solo

07 - Solo Richarda Fortusa  (Blacklight Jesus of Transylvania)

Nie lepiej przy wzystkich solach zdecydować się na jedną nazwę?
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Grudnia 09, 2012, 11:10:35 am
Za każdym razem jak robię newsa z setem używam tych samych nazw, bo tak mi łatwiej. Staram sie też, żeby było to napisane po polsku, stąd np. Solo Richarda Fortusa, a nie Richard Fortus Guitar Solo.
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Bender w Grudnia 09, 2012, 11:13:08 am
Chodzi mi, że jeden z was przy Richardzie pisze 'Solo', a przy Ashbie już 'Ballad of Death', a jak widać kompozycja tego pierwszego też ma własną nazwę.
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Grudnia 09, 2012, 11:18:13 am
Można by tego uniknąć, gdyby tylko jedna osoba zajmowała się zawsze setem ;), ale to nierealne ;)
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: G0LD3NB0Y w Grudnia 09, 2012, 01:37:00 pm
Z każdym takim koncertem Axl się coraz bardziej pogrąża :] Plakat też niezły :] The World Ends.. i Where Do We Go.. to nawet większy syf niż Apetetyt na Demokrację ROTFL No nic :] Żeby było coś fajnego musi też być coś syfiastego :/ Koncert Slasha bliżej i bliżej Cheesy i proszę Panów o nie kasowanie mojego posta bo.. mamy wolność słowa, post jest na temat :] a co do mojej interpunkcji to.. nie Wam mnie sądzić i za nią karać nawet jeżeli jest niepoprawna - co może się zdarzyć - gdyż nie jest to praca doktorancka tylko !@#$ post :]
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Witek w Grudnia 09, 2012, 01:39:38 pm
A co jest zlego w tych haslach?:)
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Nata w Grudnia 09, 2012, 01:47:23 pm
Prawdopodobnie to, ze sa bardzo pretensjonalne. Zeby glowki za bardzo nie zmeczyc mysleniem  ;)

Ale mnie to wali choc rowniez uwazam, ze hasla sa z pupy  ;)

Ale czemu Axl niby sie tymi koncertami pograza tego nie zrozumialam? Ze niby co?


Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Grudnia 09, 2012, 02:02:11 pm
W Stanach jest znacznie większa "panika" dotycząca końca świata niż u nas, więc takie hasła w wykonaniu Gunsów mają jakieś tam uzasadnienie ;)
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Nata w Grudnia 09, 2012, 02:05:51 pm
dobra jak juz tak gadamy o tych haslach to bez przesady Zqyx. Wieksza panika ogarnia tych, ktorzy maja mozgi wielkosci groszku. Bez przesady. Zadne uzasadnienia mnie nie przekonuja. Czysty zwykly i nie bardzo oryginalny chwyt marketingowy. Demokracja i Koniec swiata to modne tematy, wiec "sprzedajmy sie"  :D
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Grudnia 09, 2012, 02:13:50 pm
Raz w życiu chciałem być po stronie Team Brasil, a Ty mi przeszkadzasz :P No wiesz? :P
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Nata w Grudnia 09, 2012, 02:17:01 pm
umowmy sie, ze Tem Brasil to moze bardzo mili ludzie, ale zbyt oryginalni i rozgarnieci to oni nie sa jak dla mnie, wiec nie ma co tam byc po ich stronie  :D
wazne, ze ich Kierownik toleruje i wszystko sie kreci  ;)

and btw. fenomenalny ten set naprawde  :P
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: G0LD3NB0Y w Grudnia 09, 2012, 02:37:54 pm
Odcinanie kuponów i jechanie na marce sprzed 25 lat jest żałosne :] Granie tego samego w kółko też jest pogrążaniem się :] W ciągu dwóch dekad Slash, Duff, Izzy itd wydali razem dziesiątki albumów Pan Rose wyprodukował jednego kaszalota Od lat koncertuje po świecie używając marki która może i do niego należy ale na nią nie zasłużył Gdyby wydał C.D. jako album solo myślę, że tylu fanów nie odwróciło by się od niego po latach wiernego słuchania Set jest niezły ale wykonanie będzie jak zwykle tragiczne (ostatnio wykonane akustyczne WttJ wyszło tak żenująco słabo że szkoda gadać) Niestety jak zwykle ludzie dadzą się nabrać na markę GN'R Przyjdą zobaczą show i już podczas niego będą wiedzieć że coś tu niegra, że czegoś brakuje Jedni skojarzą fakty i zleją chłopa ciepłym moczem inni - zapatrzeni w idola z młodości - dalej będą wmawiać sobie że było zajebiście :] tak było w Polsce już dwa razy :/ W kraju w którym po przełomach politycznych w kolorowych telewizorach na "amerykańskim" kanale MTV królował Axl i jego zespół. Polacy potrzebowali GN'R po smutnych jak !@#$ w cieście polskich zespołach które śpiewały tylko o smutnym jak !@#$ i szarym kraju. Dla pewnego pokolenia GN'R było tym czym hmm Pegasus, Kaliber 44 czy Manga dla innego Tylko nieliczni wychwycili że to nie tylko Axl i SS w sukience do ślubu w BRAVO czy Popcornie, że to też zespól złożony z kilku członków i wybitnego na miarę wszech czasów gitarzystę :/
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Nata w Grudnia 09, 2012, 03:19:37 pm
w Twojej dlugiej wypowiedzi jest duzo racji i z wieloma bym sie i ja zgodzila. Wydal jeden album, no i co z tego? tak wyszlo. czy duzo fanow sie od Axla odwrocilo? nie sadze zeby narzekal na brak zainteresowania. Ci ktorzy kochali GNR za jego niepowtarzalna barwe wokalna dalej sa mu wierni. czy spadek formy jest zenujacy? no coz. raz gorzej raz lepiej, ale nie uwazam, zeby koncerty nowych gunsow byly zenujace. To juz lekka przesada. Bywam na roznych koncertach i nie wydaje mi sie, zeby nowe GNR musialo sie wstydzic za to jak koncertuja. Widzialam Gunsow 4 razy i za kazdym razem atmosfera podczas koncertu byla niezwykla....

Wszystko byloby dobrze gdyby twoj post nie konczyl sie jadem. Po kiego grzyba zawsze zagorzali fani Slasha sa tacy agresywni, ironizujacy i obrazajacy. Nie rozumiem tego. Czy ja tu pisze o tym, ze Slash jedzie od lat na swoim wizerunku. ze moglby juz troche zmienic kapelusz i obciac wlosy, bo to nudne przez te ostatnie  25 lat?
Co to ma to do rzeczy czy ktos jest gruby, stary, zbotoksowany i jedzie na wlasnej marce. Co to k***a kogos obchodzi.  :vampire:
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Witek w Grudnia 09, 2012, 03:33:49 pm
Prawdopodobnie to, ze sa bardzo pretensjonalne. Zeby glowki za bardzo nie zmeczyc mysleniem  ;)

Ale mnie to wali choc rowniez uwazam, ze hasla sa z pupy  ;)
Ale są dosyć proste do zapamiętania i kojarzą się z zespołem, mi się to podoba ;)
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: shiris w Grudnia 09, 2012, 04:10:41 pm
A ja nie rozumiem tej całej walki między zwolennikami Slasha (btw nie uważam go za aż tak wybitnego gitarzystę) a zwolennikami Axla i nowego składu. Nie rozumiem czy nie można słuchać jednego i drugiego. Nie krzyczeć, że tylko stary skład to coś, że Axl to taki i taki, a Slash to guru. A nie można pisać z jednej i z drugiej strony z mniejszą ilością agresji? A no tak zapomniałam, przecież to Polska, tu nie można dyskutować, tu siłą nie jest siła argumentów,a argument siły. A żeby było na temat, to każdy może mieć gorszy dzień, każdy może także wyglądać jak chce i nikt nie ma prawa krytykować, a że teraz jest w gorszej kondycji, nie dziwne, nie ma już 20 lat,  a trochę więcej.
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Grudnia 09, 2012, 04:33:15 pm
Na temat to by było, gdybyście pisali o dzisiejszym secie :D Ale zgadzam się z shiris :)
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: CC w Grudnia 09, 2012, 05:23:05 pm
tak było w Polsce już dwa razy :/


Raz. Na Legii Axl był w swietnej formie i bilet na tamten koncert był wart swojej ceny. Nawet jeśli ktoś tam poszedł tylko dlatego, że zadziałała marka, to w żaden sposób nie mógł czuć się rozczarowany, bo dostał świetne show. Ale co Ty możesz o tym wiedzieć, skoro nawet tam nie byłeś? Co do Rybnika się nie wypowiadam, bo nie podzielam ogólnego zachwytu. Dostalismy wiec jeden koncert, na którym wszystko było warte swojej ceny, a przynajmniej wtedy, miało sie wrażenie, że szyld GN'R trafił w najodpowiedniejsze ręce.

że to też zespól złożony z kilku członków i wybitnego na miarę wszech czasów gitarzystę :/


Weź sobie daj spokój z takimi tekstami, bo tracisz milion procent na wiarygodności. Po tym jednym zdaniu wiem, ze nie mam co czytać Twoich przyszłych postów.

Co do oceniania i karania za twoja pożal się Boże interpunkcję i ortografię... fakt, nie ma możliwości Cię ukarać, ale osądzić Cię nikt mi nie zabroni. Niniejszym osądzam Cię jako ignoranta i matoła, który nie potrafi używać języka ojczystego. I co? Masz mój osąd...


Mimo, że jeśli chodzi o interpunkcję i ortografię zgadzam się z Tobą CC, to jednak forma, w jakiej to wyraziłeś zasługuje zgodnie z regulaminem na "bonusa"

Podstawa regulaminowa

§ 2. Obowiązuje bezwzględny zakaz używania wulgaryzmów oraz treści obraźliwych w stosunku do innych użytkowników oraz osób będących przedmiotem wypowiedzi/dyskusji.
Od kary można się odwoływać do administratorów.

Pozdrawiam. Zqyx

(http://gunsnroses.com.pl/forum/Themes/Aa_New_Damage/images/warnwarn.gif)
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Grudnia 09, 2012, 05:24:42 pm
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Jarmo skończył aktualizować seta po Better. Na razie nie mam informacji, co było dalej.
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Witek w Grudnia 09, 2012, 05:28:24 pm
To czekamy na resztę setu, może chłopaki cokolwiek dla nowej publiczności wymyślą (nawet cover jakiś inny ;) )
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Emma w Grudnia 09, 2012, 05:37:44 pm
Może ma problemy z internetem.
Ogólnie to nie spodziewam się niczego nowego w Indiach. Grają tam po raz pierwszy, to wydaje mi się logiczne, że zagrają przede wszystkim sztandarowe utwory, żeby się przyjęło.
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Grudnia 09, 2012, 05:43:10 pm
To czekamy na resztę setu, może chłopaki cokolwiek dla nowej publiczności wymyślą (nawet cover jakiś inny ;) )

Witku, jak chcesz, to wyedytuj newsa po swojemu, żeby to jakoś tam na stronie póki co wyglądało :) Nie mam pomysłu ;)
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Wagon w Grudnia 09, 2012, 05:48:41 pm
Jest jakieś info na temat liczby fanów, którzy pojawili się na koncercie i tego jak to się ma z pojemnością obiektów? :) Ciekawi mnie jak Gunsi przyjęli się w Indiach.
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Emma w Grudnia 09, 2012, 05:53:56 pm
Na ostatnim koncercie było podobno ponad 16 tysięcy, ale jak to się ma do pojemności obiektu to nie wiem...
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Nata w Grudnia 09, 2012, 06:57:45 pm
no i fajnie  Emma wie, ze 16 tysiecy, a ja ze koncert w Bangalore byl "sold out", wiec wyprzedany  :)
mysle, ze wszystkie te koncerty w Indiach i Indonesii dobrze sie sprzedaly, w koncu lepszej reklamy nie mieli "pierwszy raz w kraju"  :D
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Bananan w Grudnia 09, 2012, 07:11:25 pm
Chinese Democracy
Welcome To The Jungle
It's So Easy
Mr. Brownstone
Estranged
Rocket Queen
Richard Fortus Solo
Live And Let Die
This I Love
Tommy Stinson Solo - Motivation
Dizzy Reed Piano Solo - No Quarter
Catcher In The Rye

Street Of Dreams
Better
You Could Be Mine
Ashba Solo - Mi Amor
Sweet Child O Mine
Wall Jam
November Rain
BBF Solo - Objectify
Don't Cry
Civil War
The Seeker
Knockin'On Heaven's Door - Dedykowane Freediemu

Jam/Nightrain
Jam/Madagascar
Nice Boys
Jam/Patience
Jam/Paradise City
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: G0LD3NB0Y w Grudnia 09, 2012, 07:24:33 pm
Nie neguję że Axl nie był najlepszym wokalistą na świecie w latach 87-93 To nie podlega żadnej dyskusji Slash natomiast rozwinął się w przeciwieństwie do Axla przez te lata i to też jest fakt :] Prawdą jest też że nie byłem w Polsce na koncertach GN'R i nigdy nie będę Byłem za to w Niemczech 20 i kilka lat temu Widziałem GN'R u szczytu sławy i szajs który sprzedają teraz Widziałem Bogów na scenie i 20 lat później niezrównoważonego emocjonalnie kolesia który rozbił zespół i odstawia szopkę zwaną GN'R :] To są fakty :/ o wokalu nie wspomnę bo go już nie ma :/

Image Slasha mi nie przeszkadza Grunt że gitara brzmi z roku na rok lepiej - czytam mniej narkotycznie Jak kto woli :/ Prędzej mógłbym się przyczepić do kolesi którzy Go naśladują od DJ Baby poczynając :] ale mnie to !@#$ :/

Język ojczysty znam lepiej niż jedna tu pisząca osoba :] tak więc wara ode mnie :] Panujący tu miłościwie moderatorzy i administratorzy zostali widocznie przeze mnie ukłuci boleśnie krytyką co do zespołu Axla. Nie wiedząc co począć chcieli mnie ukarać kasowaniem postów za interpunkcję ŻENADA :] Nie gloryfikuję Slasha. Stwierdzam fakt. Chłop ma jaja i dalej robi swoje. Czyli gra zajebistego hard rocka :/ Axl i Co. odwala chałę. Wkurza mnie tylko że ludzie taki shit kupują :/

Z dnia na dzień widzę też na jakiej zasadzie działa to forum. Zamknięta enklawa. Masz w !@#$ nowych GN'R to jesteś "feee". Prawda jest taka że Ci co tak jęczą za nowymi nigdy nie widzieli u sławy starych. Gdyby zobaczyli prawdziwych GN'R 20 lat temu live. Gdyby rano wstali a w radiu na liście pojawił się kolejny singiel. Gdyby włączyli TV a tam byli GN'R z kolejnym clipem na liście. Gdyby otworzyli gazetę a tam też GN'R. Zaszli do szkoły a tam.. wymiana kaset bootleg GN'R za 20,000zł ze szczęk. Gdyby się kuźwa urodzili trochę wcześniej to by opluli shit który sprzedaje Axel Kapsel na kilometr :/ Amen.
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Witek w Grudnia 09, 2012, 07:30:51 pm
Cytuj
Prawdą jest też że nie byłem w Polsce na koncertach GN'R i nigdy nie będę Byłem za to w Niemczech 20 i kilka lat temu Widziałem GN'R u szczytu sławy i szajs który sprzedają teraz Widziałem Bogów na scenie i 20 lat później niezrównoważonego emocjonalnie kolesia który rozbił zespół i odstawia szopkę zwaną GN'R :]

To byłeś na GN'R ostatnio czy nie? Bo nie jestem pewny po wypowiedzi :)

Cytuj
o wokalu nie wspomnę bo go już nie ma

http://www.youtube.com/watch?v=vM5Yahe7dqI (http://www.youtube.com/watch?v=vM5Yahe7dqI)

Cytuj
Masz w !@#$ nowych GN'R to jesteś "feee". Prawda jest taka że Ci co tak jęczą za nowymi nigdy nie widzieli u sławy starych. Gdyby zobaczyli prawdziwych GN'R 20 lat temu live. Gdyby rano wstali a w radiu na liście pojawił się kolejny singiel. Gdyby włączyli TV a tam byli GN'R z kolejnym clipem na liście. Gdyby otworzyli gazetę a tam też GN'R. Zaszli do szkoły a tam.. wymiana kaset bootleg GN'R za 20,000zł ze szczęk. Gdyby się kuźwa urodzili trochę wcześniej to by opluli shit który sprzedaje Axel Kapsel na kilometr

Ale dla mnie to tylko kwestia emocji, to nie ma nic wspólnego z tym, co aktualnie który z chłopaków gra ;)
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Nata w Grudnia 09, 2012, 07:55:34 pm
Nie neguję że Axl nie był najlepszym wokalistą na świecie w latach 87-93 To nie podlega żadnej dyskusji Slash natomiast rozwinął się w przeciwieństwie do Axla przez te lata i to też jest fakt :] Prawdą jest też że nie byłem w Polsce na koncertach GN'R i nigdy nie będę Byłem za to w Niemczech 20 i kilka lat temu Widziałem GN'R u szczytu sławy i szajs który sprzedają teraz Widziałem Bogów na scenie i 20 lat później niezrównoważonego emocjonalnie kolesia który rozbił zespół i odstawia szopkę zwaną GN'R :] To są fakty :/ o wokalu nie wspomnę bo go już nie ma :/

Image Slasha mi nie przeszkadza Grunt że gitara brzmi z roku na rok lepiej - czytam mniej narkotycznie Jak kto woli :/ Prędzej mógłbym się przyczepić do kolesi którzy Go naśladują od DJ Baby poczynając :] ale mnie to !@#$ :/

Język ojczysty znam lepiej niż jedna tu pisząca osoba :] tak więc wara ode mnie :] Panujący tu miłościwie moderatorzy i administratorzy zostali widocznie przeze mnie ukłuci boleśnie krytyką co do zespołu Axla. Nie wiedząc co począć chcieli mnie ukarać kasowaniem postów za interpunkcję ŻENADA :] Nie gloryfikuję Slasha. Stwierdzam fakt. Chłop ma jaja i dalej robi swoje. Czyli gra zajebistego hard rocka :/ Axl i Co. odwala chałę. Wkurza mnie tylko że ludzie taki shit kupują :/

Z dnia na dzień widzę też na jakiej zasadzie działa to forum. Zamknięta enklawa. Masz w !@#$ nowych GN'R to jesteś "feee". Prawda jest taka że Ci co tak jęczą za nowymi nigdy nie widzieli u sławy starych. Gdyby zobaczyli prawdziwych GN'R 20 lat temu live. Gdyby rano wstali a w radiu na liście pojawił się kolejny singiel. Gdyby włączyli TV a tam byli GN'R z kolejnym clipem na liście. Gdyby otworzyli gazetę a tam też GN'R. Zaszli do szkoły a tam.. wymiana kaset bootleg GN'R za 20,000zł ze szczęk. Gdyby się kuźwa urodzili trochę wcześniej to by opluli shit który sprzedaje Axel Kapsel na kilometr :/ Amen.

no widzisz a tak sie akurat sklada, ze ja rowniez bylam w Niemczech 20 lat temu (Kolonia '92) na koncercie Gunsow i rowniez na scenie widzialam Bogow.
Tyle tylko, ze ja (w porownaniu do Ciebie) rowniez widzialam Gunsow w 2006 i w 2010 i 2012 i powiem Ci szczerze, ze nie masz bladego pojecia jak wygladaja koncerty gunsow dzisiaj, bo po prostu tam nie byles. Na podstawie uslyszanych bootlegow nie mozesz sie wypowiadac, bo sa niemiarodajne. W 2006 bylo swietnie w 2010 rowniez, 2012 w Rybniku moim zdaniem najslabsza forma.
Mowisz, ze Slash sie rozwija a Axl nie? Skad takie stwierdzenie? Chinese Democracy jest plyta moim zdaniem tak rozwinieta i skupia tak niesamowitych muzykow wokol siebie, ze az bije od oryginalnosci. Wszystko kwiestia gustu. Nie mozesz porownywac tworczosci Axla i Slasha, bo sa to zupelnie inne style muzyki. Jesli juz sie czepiasz to moim zdaniem to Slash ciagle tkwi w starym "dobrym" roku. Czy to nazywasz rozwijaniem sie? niewazne.
Nie rozumiem skad dalej w Twoich wypowiedziach tyle wscieklosci. wyluzuj i nie czepiaj sie modow i adminow tutaj, bo nikt Ci tutaj nic nie zrobil. Zreszta jak nie chcesz tu byc, bo to jak mowisz "enklawa" to nie badz.

Cytuj
Gdyby się kuźwa urodzili trochę wcześniej to by opluli shit który sprzedaje Axel Kapsel na kilometr :/ Amen.

Takie wypowiedzi to brednie nie godne dyskusji
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Emma w Grudnia 09, 2012, 08:01:17 pm
Czy jest jakiś szczególny powód tej dyskusji akurat w tym temacie? ;p

Co do Indii - fajnie, że zagrali "Nice Boys". Uwielbiam ten utwór! :)
A, i czemu akurat dzisiaj KOHD było dedykowane Freddiemu? Nie żebym miała coś przeciwko, ale z żadną datą to mi się nie kojarzy...
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Grudnia 09, 2012, 08:05:12 pm
Chinese Democracy
Welcome To The Jungle
It's So Easy
Mr. Brownstone
Estranged
Rocket Queen
Richard Fortus Solo
Live And Let Die
This I Love
Tommy Stinson Solo - Motivation
Dizzy Reed Piano Solo - No Quarter
Catcher In The Rye

Street Of Dreams
Better
You Could Be Mine
Ashba Solo - Mi Amor
Sweet Child O Mine
Wall Jam
November Rain
BBF Solo - Objectify
Don't Cry
Civil War
The Seeker
Knockin'On Heaven's Door - Dedykowane Freediemu

Jam/Nightrain
Jam/Madagascar
Nice Boys
Jam/Patience
Jam/Paradise City



Set zaktualizowany.
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Plemnik w Grudnia 09, 2012, 08:15:59 pm
Co do plakatu, to nie ma nic wspólnego z TB ani tym bardziej z Axlem. Za promocję, w tym też za plakaty odpowiadają konkretni organizatorzy konkretnych koncertów, tak jak np. billboardy z koncertu w Rybniku(Chociaż nie zdziwiłbym się gdyby w Europie była jakaś dyrektywa managmentu w tej sprawie) .

Poza tym, orientuje się ktoś ile Gunsi jeszcze grają koncertów w tym roku? 2,3? Mam nadzieję że na dniach nie dowiemy się o kolejnej mniejszej lub większej trasie zaplanowanej na styczeń lub luty. Niech chociaż przysiedzą i wprowadzą jakieś zmiany w secie, szczególnie że praktycznie od półtora roku są w trasie.

Nadal brakuje mi Maddy. Wie ktoś jak forma Axla? Są jakieś bootlegi może?
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Grudnia 09, 2012, 08:17:32 pm
A, i czemu akurat dzisiaj KOHD było dedykowane Freddiemu?

Rodzice Freddiego, jak i sam Mercury byli Parsami, grupą etniczną zamieszkującą głownie Bombaj właśnie. Może o to chodzi.
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Grudnia 09, 2012, 08:19:27 pm
Będzie jeszcze jeden koncert w Indiach, potem jeden w Indonezji i w Japonii. Są pogłoski o trasie, bodajże w marcu w Ameryce Południowej, ale póki co to raczej spekulacje...
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Nata w Grudnia 09, 2012, 08:20:11 pm
A, i czemu akurat dzisiaj KOHD było dedykowane Freddiemu? Nie żebym miała coś przeciwko, ale z żadną datą to mi się nie kojarzy...
moim zdaniem dlatego, ze Freddie pochodzil z Indii. Nazywal sie Farrokh Bulsara i wychowywal sie do wieku nastoletniego w Indiach.
W  Wielkiej Brytanii byl uwazany za "Britain's first Asian rock star"
W Indiach Freddie nadal jest uwazany za ziomka.  :)
Data tu nie ma chyba nic do rzeczy  :)
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Grudnia 09, 2012, 08:21:42 pm
Jest jakiś przeciek co to była za niespodzianka od Sanjaya Dutta? :P Pewnie jeszcze muszę poczekać.


Co do tras, słyszałam plotki jakoby Gunsi mieli zagrać na Rock in Rio 2013.
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: JackW w Grudnia 09, 2012, 08:22:57 pm
Niedawno też była rocznica śmierci Freddiego, więc to też mogło mieć wpływ na dedykację :)
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Grudnia 09, 2012, 08:28:24 pm
Co do tras, słyszałam plotki jakoby Gunsi mieli zagrać na Rock in Rio 2013.

W ostatnim wywiadzie z kimś tam ;) była mowa o tym, że nie zagrają na RIR z powodu konfliktu między Axlem, a organizatorem koncertów w Brazylii. Źródłem informacji miała być Beta. Zresztą koncerty w Brazylii stały pod dużym znakiem zapytania z tego powodu. Czy to się potwierdzi zobaczymy. Ktoś chce w tym temacie gadać o secie ? :P
Cieszy mnie, że pojawiło się na nowo Nice boys zamiast Don't coś tam coś tam ;)
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Grudnia 09, 2012, 08:30:46 pm
Moim zdaniem gdyby chcieli uczcić rocznice śmierci FM to zadedykowaliby mu jakąś z piosenek bliżej tej daty, w Vegas.

Mnie też się podoba to, że w secie jest "Nice boys", bo ostatnio często słucham :P
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Grudnia 09, 2012, 08:36:08 pm
To jest bardziej Gunsowy kawałek niż jakieś wynalazki typu Seeker :) Jak już muszą grać covery niech sięgają właśnie po własne :) Ciekawe, czy kiedyś np. usłyszymy jeszcze Heartbreak hotel, albo Jumpin Jack Flash :) Na coś takiego bym się nie pogniewał :P
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: G0LD3NB0Y w Grudnia 09, 2012, 08:42:50 pm
No tak.. trzeba nagrać płytę raz na 15 lat żeby była zajebista.. a no tak trzeba olać zespół jak wchodzi do Hall żeby być zajebistym.. no tak, trzeba udzielić wywiadu raz na 10 lat (finały NBA 76ers Lakers) żeby być zajebistym :]


Zespół jak działa wydaje płyty, clipy itd a nie koncertuje i żeruje na marce. Nowe GN'R wydało z trudem 1 album, słaby, który słabo się sprzedał (gorzej niż "TSI?") żadnego clipu itd. Slash z MK i spółką grają, wydają itd i tu jest czym się jarać :/ Śmiem twierdzić że właśnie po stronie Slasha jest duch GN'R. Velvet Revolver bliżej było prawdziwych Gunsów niż Axlowi ze swoimi pajacykami kiedykolwiek :/


No i starzeć się nie każdy potrafi (ten sam koncert):
Eddie:

http://www.youtube.com/watch?v=KluHwisXXrQ (http://www.youtube.com/watch?v=KluHwisXXrQ)

Axl:
http://www.youtube.com/watch?v=20ccfjD4ZyQ (http://www.youtube.com/watch?v=20ccfjD4ZyQ)


Byłem na nowych GN'R Przecież pisałem wyżej. Widziałem ten szajs i jeszcze się spóźnili. Ja rozumiem 20 lat temu jak byli na szczycie ale teraz? No kuźwa. Gruba przesada.
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Grudnia 09, 2012, 08:44:52 pm
Ja proponuje olewać offtop :P

Heartbreak hotel

Chciałabym! :)
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Bender w Grudnia 09, 2012, 08:47:50 pm
Slash z MK i spółką grają, wydają itd i tu jest czym się jarać :/ Śmiem twierdzić że właśnie po stronie Slasha jest duch GN'R.

Przed 'że' stawiamy przecinek ;)
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: G0LD3NB0Y w Grudnia 09, 2012, 08:54:04 pm
Olewajcie :] Mi to pikuś, rzeczywistości się i tak nie zmieni :-)


Przed 'że' stawiamy przecinek ;)

To jest właśnie zajebiste:D Tak zwany one shoot man, koleś całe życie szukał gdzie tu się przyp... i nagle dostał szansę życia ROTFL
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Grudnia 09, 2012, 08:54:06 pm
Jak Ci to pikuś i w ogóle wiesz, że walczysz z wiatrakami to po co w ogóle strzępisz na nas klawiaturę?
Bo mnie to niesamowicie nurtuje :P
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: G0LD3NB0Y w Grudnia 09, 2012, 08:55:41 pm
Chociaż jeden kumaty widzi, że coś się kroi :D Czas pokaże :D:D:D
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Emma w Grudnia 09, 2012, 08:56:22 pm
moim zdaniem dlatego, ze Freddie pochodzil z Indii. Nazywal sie Farrokh Bulsara i wychowywal sie do wieku nastoletniego w Indiach.
W  Wielkiej Brytanii byl uwazany za "Britain's first Asian rock star"
W Indiach Freddie nadal jest uwazany za ziomka.  :)
Data tu nie ma chyba nic do rzeczy  :)
tak, tak, znam jego życiorys, nie skojarzyłam po prostu :)
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Grudnia 09, 2012, 09:30:57 pm
Chociaż jeden kumaty widzi, że coś się kroi :D Czas pokaże :D:D:D

To brzmi jak zapowiedź rewolty z elementami apokaliptycznymi :rolleyes:
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Bananan w Grudnia 09, 2012, 09:42:07 pm
Zespół jak działa wydaje płyty, clipy itd a nie koncertuje i żeruje na marce. Nowe GN'R wydało z trudem 1 album, słaby, który słabo się sprzedał (gorzej niż "TSI?") żadnego clipu itd. Slash z MK i spółką grają, wydają itd i tu jest czym się jarać :/ Śmiem twierdzić że właśnie po stronie Slasha jest duch GN'R. Velvet Revolver bliżej było prawdziwych Gunsów niż Axlowi ze swoimi pajacykami kiedykolwiek :/
Gorzej od TSI, ale wciąż lepiej niż wszyscy razem wzięci ex-gunsi. Słaby album, dobre sobie - naprawdę świetny kawał. A jest on jednym z najbardziej niedocenionych krążków XXI wieku. Oprócz Velvetów i Snakpitów, nic ciekawego nie wydał.
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: charlie_cherry w Grudnia 09, 2012, 09:52:37 pm
Freddie urodził się we wschodniej Afryce :) Ale tak, jego rodzice byli Hindusami. Fajnie że Axl zadedykował piosenkę Frieddiemu. Szkoda, że zaśpiewał przy okazji kawałka "Sail Away Sweet Sister". To byłoby coś.
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Plemnik w Grudnia 09, 2012, 10:06:57 pm
A Gunsi nie grali kiedyś jakiegoś coveru Queen przypadkiem? Kojarzę chyba że kiedyś było grane "Tie Your Mother Down"
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: JackW w Grudnia 09, 2012, 10:15:15 pm
Zespół jak działa wydaje płyty, clipy itd a nie koncertuje i żeruje na marce. Nowe GN'R wydało z trudem 1 album, słaby, który słabo się sprzedał (gorzej niż "TSI?") żadnego clipu itd. Slash z MK i spółką grają, wydają itd i tu jest czym się jarać :/ Śmiem twierdzić że właśnie po stronie Slasha jest duch GN'R. Velvet Revolver bliżej było prawdziwych Gunsów niż Axlowi ze swoimi pajacykami kiedykolwiek :/
Gorzej od TSI, ale wciąż lepiej niż wszyscy razem wzięci ex-gunsi. Słaby album, dobre sobie - naprawdę świetny kawał. A jest on jednym z najbardziej niedocenionych krążków XXI wieku. Oprócz Velvetów i Snakpitów, nic ciekawego nie wydał.
Poza tym trudno jest porównywać sprzedaż płyt w pierwszej połowie lat 90 z 2008 rokiem... porównując sprzedaż jakiegokolwiek topowego zespołu albumów z tych dwóch okresów, ten z XXI wieku wypadnie śmiesznie
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Bender w Grudnia 09, 2012, 10:59:49 pm
A Gunsi nie grali kiedyś jakiegoś coveru Queen przypadkiem? Kojarzę chyba że kiedyś było grane "Tie Your Mother Down"

Podczas Freddie Mercury Tribute Slash zagrał 'Tie Your Mother Down' z Queen, a Axl 'We Will Rock You' i 'Bohemian Rhaspody' w duecie z Eltonem Johnem. Oraz w czasie UYI Tour Axl śpiewał 'Sail Away Sweet Sister', co było wstępem do 'Sweet Child O' Mine'.
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Mr. Hudson w Grudnia 09, 2012, 11:28:55 pm
grali także Tie Your Mother Down zapraszając Briana May'a
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Włodi w Grudnia 09, 2012, 11:44:41 pm
Jak czytam ten temat to tak sobie myślę:

(http://pl.memgenerator.pl/mem-image/cool-story-bro-17)

------------

Cytuj
Jesli juz sie czepiasz to moim zdaniem to Slash ciagle tkwi w starym "dobrym" roku.

I dobrze robi, bo wychodzi mu to mistrzowsko.

------------

Koncert w Mumbaju. Może jakieś nagrania? Czekamy.

A Axl jako fan Freddiego nie mógł o nim zapomnieć.
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Reno w Grudnia 10, 2012, 12:14:47 am
Przeczytałem wszystkie wypowiedzi w tym temacie, z których połowa zalicza się od Off'a, ale nie to jest ważne.

Jesli chodzi o set listę jaką Gunsi zaprezentowali to rzeczywiście jest dość ciekawa i trzeba przyznać, że żałuję iż nie mogłem usłyszeć tego na żywo. Wiadomo, życie.

A teraz wybaczcie ale odniosę się do tego off'a, który powstał w tym temacie. Zgadzam się z Shi. Nie rozumiem opluwania Axla i Slasha. To, że panowie się między sobą pożarli nie znaczy od razu, że fani muszą się dzielić na dwa obozy. W końcu to tylko i aż ludzie, którzy jak wiadomo mają silne charaktery i są omylni. Uważam również, że można słuchać i jednego i drugiego. Przyznaję, że jestem fanem twórczości Slasha i uważam, iż rzeczywiście dalej gra kawał dobrej muzyki. Nowi Gunsi też nie są tacy kryształowi. Nie mówię tu o muzykach czy samym Kierowniku, bo na ten temat zostało już wiele powiedziane. Moim zdaniem niestety utwory Gunsów straciły to coś, co miały kiedyś. Jest jedna rzecz, której nie będę w stanie zaakceptować, a mianowicie to, że Ashba zmienia solówki Slasha. Rozumiem, że każdy ma swój styl, ale jeśli coś zostało stworzone i podobało się wszystkim to nie rozumiem po co to zmieniać pod siebie. Jednak ten szczegół nie rzutuje negatywnie na GN'R w nowym składzie ani na fakt, że muzycy, którzy grają obecnie z Axlem są bardzo dobrzy jeśli chodzi o stronę techniczną gry na instrumentach.
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Plemnik w Grudnia 10, 2012, 12:50:38 am
Jest jedna rzecz, której nie będę w stanie zaakceptować, a mianowicie to, że Ashba zmienia solówki Slasha. Rozumiem, że każdy ma swój styl, ale jeśli coś zostało stworzone i podobało się wszystkim to nie rozumiem po co to zmieniać pod siebie.

Solówka grana nuta w nutę jak Slash na pewno brzmiała by dużo gorzej, nie tylko w przypadku Ashby(Chociaż ja osobiście większość solówek bardziej wolę w wersji DJ'a). Solo żeby było dobre musi być autentyczne, a odgrywanie kogokolwiek nuta w nutę nigdy takie nie będzie. Nie śledzę specjalnie setów czy bootlegów Slasha, ale gdyby miał na dłużej na trasie grać jakiś cover(Nie mówię tu o piosenkach Gn'R czy VR) to też prawdopodobnie grał by to pod siebie.

A co do samego Axla i Slasha, nie zdziwiłbym się gdyby już dawno nie byli na siebie cięci tylko nie robili szumu w mediach ze znanego wszystkim powodu.
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Grudnia 10, 2012, 07:25:37 am
Na wypadek, gdyby ktoś jednak chciał pogadać o koncercie w Mumbaju :P ;)
http://www.youtube.com/watch?v=769-Xsx0Rxk (http://www.youtube.com/watch?v=769-Xsx0Rxk) Mr. Brownstone
http://www.youtube.com/watch?v=zNbyRrLxhTc (http://www.youtube.com/watch?v=zNbyRrLxhTc) fragment This I love i Motivation i dalej
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: mafioso w Grudnia 10, 2012, 10:04:42 am
Fajnie, że zagrali Nice Boys :)
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Emma w Grudnia 10, 2012, 03:59:03 pm
"Patience"
http://www.youtube.com/watch?v=ksc6acXrSHs (http://www.youtube.com/watch?v=ksc6acXrSHs)

"Sweet Child O'Mine"
http://www.youtube.com/watch?v=okwfT20QP8k (http://www.youtube.com/watch?v=okwfT20QP8k)

"Mi Amor"
http://www.youtube.com/watch?v=NNdZRfvRXy4&list=PLWtGRsOr4JEd4K1EWy67nHSd4j1BoXRu7&index=1 (http://www.youtube.com/watch?v=NNdZRfvRXy4&list=PLWtGRsOr4JEd4K1EWy67nHSd4j1BoXRu7&index=1)

Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Grudnia 10, 2012, 04:39:48 pm
Jest jedna rzecz, której nie będę w stanie zaakceptować, a mianowicie to, że Ashba zmienia solówki Slasha. Rozumiem, że każdy ma swój styl, ale jeśli coś zostało stworzone i podobało się wszystkim to nie rozumiem po co to zmieniać pod siebie.

To chyba nie tak trudno Ci zrozumieć, dlaczego niektórzy nie lubią, kiedy piosenki Gunsów śpiewa np. Kennedy?


A co do filmików - fajnie usłyszeć tłum śpiewający SCOM :D
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: bbfan w Grudnia 10, 2012, 05:03:53 pm
GOLD3NBOY 100% racji, trzeba nagrywać, tworzyć, pokazać, że ciągle robi się rocka, że tak powiem, a nie gra ciągle starocie przeplatane 10 solówkami i jammami...
Jeszcze,żeby wokalnie choć 70% tego, co kiedyś, ale jest biedaaaaa
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Emma w Grudnia 10, 2012, 05:16:55 pm
http://www.youtube.com/watch?v=XfBw0eQ7aOo&feature=plcp (http://www.youtube.com/watch?v=XfBw0eQ7aOo&feature=plcp)

Axl jaki outfit tu xD szkoda, że całości nie nagrali
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Speeder w Grudnia 10, 2012, 05:20:32 pm
Ooooo, Nice Boys, fajnie  :)
Ewidentnie chlopaki porwali tlum, publika sie swietnie bawila, a to chyba jest najwazniejsze ^.^

A swoja droga krytykow pewnie bedzie coraz wiecej i wiecej, az do momentu kiedy pojawi sie nowa plyta - o ile sie pojawi
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: janina w Grudnia 10, 2012, 05:21:18 pm
Rzeczywiście szkoda,chyba zapomniał kapelusika albo nie zdążył założyć  ;) :lol:
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Korso w Grudnia 10, 2012, 06:42:25 pm
Chyba będę pierwszy:

Fenomenalny set!

Szkoda trochę, że Dizzy gra "No Quarter" a nie "Baba O'Riley".
Poza tym to wszystko ok. A co do pobocznego tematu odnoścnie Axla I Slasha to tak:
Powiem tak. W. Axl Rose nie ważne czy 'stary' czy 'nowy' jest genialnym muzykiem. Dawniej (szczególnie do 88' roku) jego wokal był wręcz idealny. Później zaczął śpiewać coraz to inaczej, niekoniecznie gorzej. W czasach Use Your Illusions jego wokal, a zarazem muzykalność była znacznie bardziej wyrafinowana. To nie był ten sam ostry skrzek, ale i piękny gładki głos czy dramatyczny jęk. Choroba strun głosowych (guzki na nich) kompletnie go zniszczyła. Nienawidzę hejterów, którzy uważają, że teraz GnR to tani shit, a Axl to spaślak, który nie umie śpiewać. Wyobraźcie sobie, że całkiem tracicie głos i talent wokalny. Jesteście w dołku. On się podniósł i śpiewa dalej. Raz lepiej, raz gorzej. Chęci ma dobre. Popatrzcie na przykład na ostatni koncert z Appetite for Democracy. Wręcz wspaniałe! Axl śpiewał świetnie! Trochę treningu i jest super! Koncert w Rybniku...na żywo - bomba! A teraz hejtujcie mnie ile wlezie! Axl był, jest i będzie geniuszem i wspaniałym wokalistą. Dziękuję.
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: mafioso w Grudnia 10, 2012, 06:51:59 pm
Czemu Mumbaj a nie Bombaj ? Po polsku jest Bombaj. Mumbaj to takie perfidne spolszczenie z angielskiego.
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: richardafortusderose w Grudnia 10, 2012, 07:00:05 pm
ło matko, jak ja zazdroszczę tym ludziom, że są na tym koncercie..... o jakże bardzo zazdroszczę..... :wub:
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Grudnia 10, 2012, 07:28:51 pm
Czemu Mumbaj a nie Bombaj ? Po polsku jest Bombaj. Mumbaj to takie perfidne spolszczenie z angielskiego.

Winno być zaiste Bombaj, moi drodzy ;)
Nazwy "Mumbay" używa się w Indiach.


A co do braku kapelusza w DC. No zaskoczył mnie :o
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: sylvik w Grudnia 10, 2012, 07:59:50 pm
Prawda jest taka że Ci co tak jęczą za nowymi nigdy nie widzieli u sławy starych. Gdyby zobaczyli prawdziwych GN'R 20 lat temu live. Gdyby rano wstali a w radiu na liście pojawił się kolejny singiel. Gdyby włączyli TV a tam byli GN'R z kolejnym clipem na liście. Gdyby otworzyli gazetę a tam też GN'R. Zaszli do szkoły a tam.. wymiana kaset bootleg GN'R za 20,000zł ze szczęk. Gdyby się kuźwa urodzili trochę wcześniej to by opluli shit który sprzedaje Axel Kapsel na kilometr :/ Amen.
Ależ Ci się udało rozbudzić we mnie wspomnienia..., aż łza się w oku kręci :'( Eh...! To wszystko prawda, tak było. Jestem wdzięczna niebiosom za to, że moja wczesna młodość przypadła właśnie na złoty okres GN'R. Z tym, że ja właśnie ze względu na tak mocne fundamenty tkwię przy chłopakach - starych i obecnych Gunsach - na dobre i na złe. Mimo najsilniejszego sentymentu do Axla, kibicuję wszystkim tak samo. Chociaż wolałabym, żeby Rudy nie działał pod nazwą Guns N' Roses, może wtedy nie było by tych wszystkich awantur. To tyle na temat pobytu GN'R w Bombaju  :lol: No nie - na filmikach widać, że atmosfera jest super! Aż chciało by się tam być :)
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: MissRose w Grudnia 10, 2012, 08:10:13 pm
NovRain
http://www.youtube.com/watch?v=uaXEzv_Fles (http://www.youtube.com/watch?v=uaXEzv_Fles)
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Grudnia 10, 2012, 08:36:55 pm
Winno być zaiste Bombaj, moi drodzy ;)
Zaiste skonsultuj to z aktualną mapą/encyklopedią :)
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: JackW w Grudnia 10, 2012, 08:40:00 pm
Tak sobie obejrzałem ze trzy nagrania z Indii i albo mi się zdaje, albo nie ma pyro  :o
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Emma w Grudnia 10, 2012, 08:51:33 pm
oO racja, nie ma... Przy November Rain, aż się prosi o to przed solówką Rona ;p
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Grudnia 10, 2012, 09:01:26 pm
Winno być zaiste Bombaj, moi drodzy ;)
Zaiste skonsultuj to z aktualną mapą/encyklopedią :)

Zaiste nic nie będę konsultować. Polegam na mojej wiedzy.
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Emma w Grudnia 10, 2012, 09:05:08 pm
Zaiste obie nazwy są poprawne, a teraz skupmy się na braku (dosłownie!) fajerwerków na koncercie :P
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Grudnia 10, 2012, 09:08:27 pm
Zaiste! :D Gunsowa niespodzianka w Indiach :D
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: JackW w Grudnia 10, 2012, 09:08:53 pm
Na koniec PC nie ma strzałów  :o dobrze, że chociaż papierki z nieba lecą  :o
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Grudnia 10, 2012, 11:02:45 pm
Może im nie wolno. Cholera wie jakie mają w Indiach zakazy :P


(http://25.media.tumblr.com/def07d8a1adfe97736553da614d87986/tumblr_mes2v1vyV31rn9pimo1_500.jpg)
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Witek w Grudnia 11, 2012, 08:34:13 am
Całkiem poprawne wykonania tych piosenek, brzmi to lepiej niż w LV :) może Axlowi lepiej się na dworze śpiewa?:P
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Borshoock w Grudnia 11, 2012, 05:55:42 pm
Ej, takie przemyślenie - nie uważacie że byłoby niezwykle taktowne gdyby Axl zaśpiewał 21go "If the world" ? :D
Tytuł: Odp: Guns N' Roses w Mumbaju (Indie), 9.12.2012
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Grudnia 11, 2012, 06:43:44 pm
Byłoby, gdyby 21 grał, niesty wie, że koniec świata wtedy i ostatni koncert jest 18 ;) Ale liczę, że właśnie wtedy usłyszymy ten utwór - jako ostatni ;)