Autor Wątek: Duff: Nie byłoby Guns N' Roses bez Lemmy'ego i MOTÖRHEAD  (Przeczytany 5263 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline mafioso

  • Moderator
  • Street of dreams
  • *****
  • Wiadomości: 12046
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +2206
    • As Koncertowy
Duff: Nie byłoby Guns N' Roses bez Lemmy'ego i MOTÖRHEAD
« dnia: Stycznia 21, 2011, 12:59:35 pm »
0
Duff Mc Kagan wraz z małżonką Susan Holmes Mc Kagan pojawił się na premierze filmu "Lemmy: 49% Motherfucker, 51% Son of a Bitch" przedstawiającego sylwestkę i życie lidera Motorhead - Lemmy'ego Kilmistera. W związku z tym wydarzeniem w swojej cotygodniowym felietonie dla Seattle Weekly podzielił się z czytelnikami swoimi wspomnieniami dotyczącymi basisty i wokalisty Motorhead.

"Kiedy pojawiło się "Ace Of Spades" wszyscy na punk-rockowej scenie w Seattle od razu rozpoznali wartość Lemmy'ego jako basisty, wokalisty i autora tekstów. Był ucieleśnieniem wszystkiego co najlepsze w rock n' rollu - warczące wokale i celnie punktujące teksty piosenek. Dla mnie Motorhead zawsze byli bardziej zespołem punkowym niż metalowym, bo zespoły metalowe zawsze wszystko traktowały poważnie, a Lemmy i jego ekipa wszystko traktowali jako okazję do żartów."

"Kiedy trafiłem do L.A. było wielu muzyków mocno zainspirowanych zespołem. Ośmielę się stwierdzić, że bez Motorhead nie byłoby Metalliki, Guns N' Roses, Alice In Chains, Nine Inch Nails i wielu innych zespołów, które powstały w tamtym okresie i później. To właśnie określa jak są ważni." - kontynuuje Duff.

"W filmie jest taka scena w której Dave Grohl opowiada zgromadzonym ile dla niego znaczy Motorhead. Opowiada o "braku człowieczeństwa" u Lemmy'ego. Chodzi o to, że Lemmy nam pokazał, że nie trzeba być perfekcyjnym, pięknym i lśniącym, żeby osiągnąć sukces w życiu. Polecam zresztą całą wypowiedź Dave'a na ten temat."

"Lemmy żyje już dużo dłużej niż reszta z nas i żyje na ostro. A mimo to nigdy nas nie pouczał chociaż miał do tego prawo. Nigdy też nie przeszedł na zasłużoną emeryturę mimo iż zarobił już mnóstwo pieniędzy i mógłby nic nie robić. Ale on tego nie chce i ciągle powtarza "A co innego miałbym robić?"

"Jeśli jesteście młodymi muzykami idźcie obejrzeć ten film. Oglądajcie uważnie i uczcie się. Lemmy jest prawdziwy i to go odróżnia od innych. A jeśli jesteście w moim wieku, oglądając ten film usiądźcie wygodnie, cieszcie się i czerpcie inspirację od faceta, który stale "kopie tyłek" mocniej niż wszyscy z nas, nawet wtedy gdy byliśmy młodzi i myśleliśmy, że cały świat należy do nas." - kończy swój felieton basista Loaded i Velvet Revolver.

Całość wypowiedzi Duffa możecie znaleźć w tym miejscu.

Poniżej także krótki wywiad, którego udzielił wraz z żoną podczas premiery filmu:

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=BC6Z97xrgo0&amp;feature=player_embedded" target="_blank" class="aeva_link bbc_link new_win">http://www.youtube.com/watch?v=BC6Z97xrgo0&amp;feature=player_embedded</a>

Offline Kate_Guitar

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 99
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +5
Odp: Duff: Nie byłoby Guns N' Roses bez Lemmy'ego i MOTÖRHEAD
« Odpowiedź #1 dnia: Stycznia 21, 2011, 01:28:07 pm »
0
Fajnie to Duff wszystko ujął . Jestem ciekawa kiedy ten film bd w pl ( o ile). Albo gdzie można go obejrzeć .

Offline Jourgen

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 419
  • Respect: +52
Odp: Duff: Nie byłoby Guns N' Roses bez Lemmy'ego i MOTÖRHEAD
« Odpowiedź #2 dnia: Stycznia 21, 2011, 01:31:03 pm »
0
To są święte słowa, bez Lemmiego nie byłoby niczego! Nawet Kononowicza:)
Born to rock, drink and fuck!

Offline mafioso

  • Moderator
  • Street of dreams
  • *****
  • Wiadomości: 12046
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +2206
    • As Koncertowy
Odp: Duff: Nie byłoby Guns N' Roses bez Lemmy'ego i MOTÖRHEAD
« Odpowiedź #3 dnia: Stycznia 21, 2011, 01:38:19 pm »
0
Fajnie to Duff wszystko ujął . Jestem ciekawa kiedy ten film bd w pl ( o ile). Albo gdzie można go obejrzeć .

Jak dobrze poszukasz to już można znaleźć ;) Ja nie chcę oglądać dopóki nie skończę autobiografii Lemmy'ego, która co tu dużo gadać jest mocno wciągająca - chyba najlepsza książka o przygodach muzyka rockowego jaka kiedykolwiek wyszła - a jestem dopiero w połowie :D

Offline Zqyx

  • Madagascar
  • ************
  • Wiadomości: 34670
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3434
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Duff: Nie byłoby Guns N' Roses bez Lemmy'ego i MOTÖRHEAD
« Odpowiedź #4 dnia: Stycznia 21, 2011, 01:44:50 pm »
0
Bez Lemmy'ego nie byłoby w Gunsach Slasha i Stevena,a bez nich nie byłoby Gunsów  :P
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline marian_brando

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 76
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +13
Odp: Duff: Nie byłoby Guns N' Roses bez Lemmy'ego i MOTÖRHEAD
« Odpowiedź #5 dnia: Stycznia 21, 2011, 01:58:33 pm »
0
a ja trochę odejdę od tematu :) zona Duffa niczego sobie  :D

Offline Artur78

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2131
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +285
Odp: Duff: Nie byłoby Guns N' Roses bez Lemmy'ego i MOTÖRHEAD
« Odpowiedź #6 dnia: Stycznia 21, 2011, 01:58:46 pm »
0
Bez Lemmy'ego nie byłoby w Gunsach Slasha i Stevena,a bez nich nie byłoby Gunsów  :P
To znaczy Gunsi by pewnie byli ,gdyby działali dalej pod tą nazwą po odejściu Tracii Gunsa i Chrisa Webera.Pytanie tylko czy bez Slasha i Stevena Apetit For Destruction kiedykolwiek by powstało :o i czy byłaby tak rewelacyjną płytą.Ja uważam że bez nich to nie możliwe.Jakie to szczęście że byli akurat w tym czasie pod telefonem jak Duff do nich zadzwonił :D.A wracając do tematu :D to Lemmy jest jeden jedyny w swoim rodzaju,pełen szacunek za to że jest zawsze sobą,olewa komercję ,np.gale MTV :D,jakieś gówniane rality show jak np.Ozzy lub Steven Tyler czyli panowie w jego wieku :D.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 21, 2011, 02:04:10 pm wysłana przez Artur78 »

Offline Zqyx

  • Madagascar
  • ************
  • Wiadomości: 34670
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3434
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Duff: Nie byłoby Guns N' Roses bez Lemmy'ego i MOTÖRHEAD
« Odpowiedź #7 dnia: Stycznia 21, 2011, 02:33:08 pm »
0
Czyli Lemmy się nie sprzedał,a Steven Tyler i Ozzy Osbourne owszem?  :D No ładnie  :o :D
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline owsik

  • magister guns n'roses
  • One In A Million
  • *********
  • Wiadomości: 6424
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +862
Odp: Duff: Nie byłoby Guns N' Roses bez Lemmy'ego i MOTÖRHEAD
« Odpowiedź #8 dnia: Stycznia 21, 2011, 02:59:57 pm »
0
Tyler i Ozzy się raczej nie sprzedali. Po prostu zrobili to, na co mieli ochotę. A wracając do tematu... Widziałem ten film i słucham Motorhead naprawdę długo i powiem Wam, że film pokazuje jaki Lemmy jest i warto to obejrzeć. Nawet Alice Cooper i Ozzy gadają, że to LEmmy był pierwszy. Hetfield mówi, że LEmmy wyważył drzwi w muzyce i dzięki niemu powstały takie kapele jak Metallica itp.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 21, 2011, 03:01:38 pm wysłana przez owsik »
"Co ludzie powiedzą" sezon drugi, odcinek piąty
;)

smakol

  • Gość
Odp: Duff: Nie byłoby Guns N' Roses bez Lemmy'ego i MOTÖRHEAD
« Odpowiedź #9 dnia: Stycznia 21, 2011, 03:57:59 pm »
0
Bez Lemmy'ego nie byłoby w Gunsach Slasha i Stevena,a bez nich nie byłoby Gunsów  :P
To znaczy Gunsi by pewnie byli ,gdyby działali dalej pod tą nazwą po odejściu Tracii Gunsa i Chrisa Webera.Pytanie tylko czy bez Slasha i Stevena Apetit For Destruction kiedykolwiek by powstało :o i czy byłaby tak rewelacyjną płytą.Ja uważam że bez nich to nie możliwe.Jakie to szczęście że byli akurat w tym czasie pod telefonem jak Duff do nich zadzwonił :D.A wracając do tematu :D to Lemmy jest jeden jedyny w swoim rodzaju,pełen szacunek za to że jest zawsze sobą,olewa komercję ,np.gale MTV :D,jakieś gówniane rality show jak np.Ozzy lub Steven Tyler czyli panowie w jego wieku :D.

Kocham Lemmy'ego ale z tym sprzedawaniem się innych to przesadzasz - Lemmy występował na galach MTV i grał w reklamach, jak dla mnie nic w tym złego (czy to w jego przypadku czy Ozzy'ego) po prostu robi to wszystko mniej nachalnie niż inni...

Offline JackW

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1175
  • Respect: +52
    • Poznaj Republikę Czeską
Odp: Duff: Nie byłoby Guns N' Roses bez Lemmy'ego i MOTÖRHEAD
« Odpowiedź #10 dnia: Stycznia 21, 2011, 05:51:23 pm »
0
Gdyby nie Lemmy nie byłoby przerwanych koncertów Gunsów  :D
2006, 2010, 2012, 2016, 2017, 2018

Offline lamihha

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 458
  • Respect: +40
Odp: Duff: Nie byłoby Guns N' Roses bez Lemmy'ego i MOTÖRHEAD
« Odpowiedź #11 dnia: Stycznia 21, 2011, 09:00:31 pm »
0
Czyli Lemmy się nie sprzedał,a Steven Tyler i Ozzy Osbourne owszem?  :D No ładnie  :o :D
sprzedał się.. zaśpiewał u slasha na płycie  :D w kradzionym numerze  8) i jeszcze do tego mu się podobało  :lol:

 

Phil Lewis (LA Guns): Reunion jest super, ale gdzie nowa muzyka? [gunsnroses]

Zaczęty przez naileajordan

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 1622
Ostatnia wiadomość Marca 14, 2019, 03:34:38 pm
wysłana przez Ivellios