Strefa Offtopica ( kącik forumowych spamerów :P)

[katarynka]

konkurs szkolny wygrałem xD

jaki ?

[Nope]

konkurs szkolny wygrałem xD

jaki ?

coś z książkami... tak czy siak wygrałem jedną i kilka dodatkowych bajerów...

[katarynka]

To gratki i jestem dumna z Twej sygnaturki

[Nope]

to bardzo mnie to cieszy

[Zqyx]

Gratki

Dzięki wszystkim,którzy zagłosowali na mojego bloga Z blogiem o Tokio Hotel i tak wtopiłem ,ale znalazłem się w pierwszej setce, bodajże 79 miejsce ,co jeśli brać pod uwagę liczbę zgłoszonych blogów - ponad 1500 jest dobrym wynikiem Dzięki raz jeszcze

[Brokenwings]

A co z Geffenem?

[Zqyx]

Szczerze ? Nie przyglądałem się

[rose84]

no, no....gratuluję, Szefie 
a ja dzisiaj nawet komentarzyk zostawiłam u Ciebie...pewnie nawet nie zauważyłeś 

[bizkit]

NIewiele to wzbogaci wątek, ale przeglądając ( w swojej głupocie) stare archiwum, tak, jestem mistrzem komunikatu podprogowego. Potrafię wmówić wszystko. Nawet uczucia, tzn ich brak. Anyone?

Nie wzbogaciło. Było nie na temat.Warn za offtopa.Połączyłem z "odpowiednim" tematem. Zqyx

[Sawiak Niszczyciel]

NIewiele to wzbogaci wątek, ale przeglądając ( w swojej głupocie) stare archiwum, tak, jestem mistrzem komunikatu podprogowego. Potrafię wmówić wszystko. Nawet uczucia, tzn ich brak. Anyone?

Przepraszam za offtop, ale muszę po prostu to napisać - jak miło czasem zerknąć na takiego posta - nie ma to jak poznać mistrza gry. Bizkit, szczerze gratuluje takich umiejętności. Tylko nie wiem po co Ci one. Lepiej się ich pozbądź... Będzie pożyteczniej. I przestań pić


Kiedyś prosiłem - załatwcie to na priv. Ponawiam prośbę i dodaję ostrzeżenie słowne za offtopa. Z pozdrowieniami. Zqyx

[bizkit]

NIe wiem w jakiej rzeczywistości zyjesz. Ja, wiem w jakiej. Usłyszałem.  Ty nadal swoje. I ssij, ze swoimi radami.

Warn za obrażanie forumowiczów.Pozdrawiam. Zqyx

[Sawiak Niszczyciel]

Cóż, rzeczywistość to efekt negocjacji obserwatora z obserwowanym. Ssać nie będę - po cholerę zniżać się do poziomu rozmówcy. Pisz co chcesz, mów co chcesz. Mnie to nie rusza. Moja chłodna kalkulacja ma tutaj sporo do powiedzenia - po co przejmować się kimś, kto nic dla mnie nie znaczy? Nasuwa się więc pytanie po co mówię żebyś rzucił picie - to nie troska o Ciebie a o społeczeństwo. Rób co chcesz, pisz co chcesz. Tylko nie wiem czy ucieczka przed życiem jest dobrym pomysłem. Jak dla mnie to jedna z najgorszych możliwości. Uciekając w alkohol pokazujesz swoją wielką słabość i nieporadność. Zamiast rozwiązać problem dawno temu, ciągniesz go w nieskończoność. Ciągnij. Jesteś już w tej grze sam. Reszta wydostała się, bo walczyła. Ty nadal tam siedzisz, bo uciekasz. Rób co chcesz - Twój wybór. Każdy łyk alkoholu zabija Cię, niszczy Cię od środka, niszczy stosunki z innymi. Warto robić coś takiego? Wg mnie nie. Ale to Twoja droga życia i to Ty ją wybierasz.

[bizkit]

Ma to coś wspólnego z tematem? Z rzeczywistością tez niewiele. Zajmij sie sobą społeczniku kaznodziejo. Mną juz sie ktos zajął.

Piszę w poście bizkita,ale słowa kieruję do wszystkich "zainteresowanych". Bardzo proszę,żeby tego typu prywatne sprawy załatwiać poza forum. Wiem,że macie problem i rozumiem,ale forum nie jest stroną,więc załatwcie to poza tym miejscem.
Proszę po raz kolejny i mam nadzieję,że ostatni.Gdyby prośba nie poskutkowała - mam inne "opcje". Pozdrawiam.Zqyx

[Zqyx]

pewnie nawet nie zauważyłeś 

Nie zauważyłem,a do maila,z którego zakładany był blog nie mam dostępu,więc nie wiem nawet,czy przychodzą powiadomienia W każdym razie dzięki Ja też u Ciebie parę "komciów"  zostawiłem

[Brokenwings]

Z okazji walentynek najbardziej kiczowata piosenka miłosna       http://marlena92.wrzuta.pl/audio/jtWwm3jW2j/seweryn_krajewski_-_wielka_milosc