Autor Wątek: Koniec epoki Chinese Democracy  (Przeczytany 24752 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Śpiochu

  • Global Moderator
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 5006
  • Płeć: Mężczyzna
  • Hail to the chief!
  • Respect: +1686
    • Fotografia Marek Śnioch
Koniec epoki Chinese Democracy
« dnia: Stycznia 05, 2016, 08:51:11 am »
+1
Wraz z dzisiejszymi ogłoszeniami dotyczącymi powrotu oryginalnego składu gunsów do działalności koncertowej kończy się trwająca dwadzieścia lat "epoka Chinese Democracy", którą ja osobiście liczę od momentu opuszczenia zespołu przez Slasha.

Minęło 20 lat, zespół w tym czasie zdołał wydać jedną nową płytę długogrającą, kilkanaście razy zmieniał składy, wydał jedno wydawnictwo koncertowe w składzie z lat świetności i jedno z nowymi muzykami.

Dziś jest ten dzień, w którym wszystko to, co mówili muzycy z Axlem na czele umarło i zostało pogrzebane. Prawdopodobnie nie będzie już żadnego utworu z udziałem Bucketheada, Fincka, Rona czy DJa, który będzie nam dane posłuchać. Temat przestał interesować szerszą widownię z dniem ogłoszenia reunionu.

I temat do dyskusji... czego najbardziej będzie Wam brakować z tej epoki?


Ja żałuje, że nie dane nam będzie posłuchać choćby kawałka Soul Monster czy też Atlas Shrugged... szkoda zmarnowanego talentu i świetnie naoliwionej maszyny jaką był ten zespół w latach '09-'14. Tak, wiem, że i wtedy i teraz chodziło głównie o kasę ale jakoś tak smutno, jak pomyślę, że to wszystko prowadziło do wielkiego... "niczego".
...jeśli powyższy komentarz wydaje Ci się zbyt poważny, to zmień zdanie.

Offline Borusse

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 489
  • Płeć: Mężczyzna
  • Fluent in over 6 million ways of kicking your ass.
  • Respect: +167
Odp: Koniec epoki Chinese Democracy
« Odpowiedź #1 dnia: Stycznia 05, 2016, 09:01:23 am »
+1
Ja ten zespół traktowałem jako solowy projekt Axla - to on był szefem, on wszystkim kierował. Tęsknić nie będę - stworzyli parę fajnych kawałków, ale dla mnie Guns N' Roses skończyło się w latach 90. XX wieku.

Offline mafioso

  • Marketing
  • Street of dreams
  • *******
  • Wiadomości: 12049
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +2207
    • As Koncertowy
Odp: Koniec epoki Chinese Democracy
« Odpowiedź #2 dnia: Stycznia 05, 2016, 09:03:34 am »
0
Wg mnie nie jest powiedziane, że utwory z okresu Chinese nie zostaną w takim czy innym składzie jeszcze raz obrobione i wydane. Wydaje mi się też, że teraz ten skład chce trochę pograć i zobaczyć co z tego wyjdzie. Jeśli nie bedzie chemii, będą notoryczne spóźnienia Axla to prędzej czy później rudy będzie musiał tworzyć nowy skład. O ile będzie mu się jeszcze chciało.

A czego mi będzie brakowało? Bumblefoota. I większej ilości wydanych płyt, bo przez te lata było mnóstwo utalentowanych muzyków a powstało oficjalnie 70 minut muzyki.

Offline Canis_Luna

  • Global Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 16008
  • Płeć: Kobieta
  • Nice girls don't play rock n' roll ;)
  • Respect: +4573
Odp: Koniec epoki Chinese Democracy
« Odpowiedź #3 dnia: Stycznia 05, 2016, 09:57:52 am »
0
Jeśli w secie nie znajdzie się żadna piosenka z ChD to będzie mi tego brakowało. Uwielbiam tę płytę.
"Are you gonna bark all day, little doggy, or are you gonna bite?"



"There's no place like the jungle run by Mr. Axl Rose, and there never will

Offline hkt

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1030
  • I would've thought you could be more of a man
  • Respect: +940
Odp: Koniec epoki Chinese Democracy
« Odpowiedź #4 dnia: Stycznia 05, 2016, 10:33:15 am »
+1
Żal potencjału muzyków którzy przez te lata przewinęli się przez GNR, szczególnie Robin, Buckethead i Brain, może nawet Tobias bo też coś tam skrobał. Z perspektywy czasu, gdybym miał pisać artykuł na Wikipedii, określiłbym Rona i Ashbę mianem muzyków koncertowych, czy jak tam tłumaczy się zwrot "touring members". Pomijając wkład Bumblefoota w ChD, bo był znikomy i słychać wyraźnie z tego co grał i gra poza GNR, że Gunsi nie są w jego stylu - choć mogę się mylić. Fortus to kwestia otwarta ;)

Ogółem nie ma sensu rozwodzić się czego będzie szkoda, tylko życzyć nowemu składowi powodzenia, dobrej formy Axla i zgody. Serio, chociaż mam swoje zdanie o Slashu, może uda im się wspólnymi siłami zmobilizować Axla do pracy i publikowania jej owoców - to się liczy.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 27, 2016, 11:11:37 pm wysłana przez hkt »
Powyższy post jest zgodny z tematem.

Offline Grzon

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3787
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +970
Odp: Koniec epoki Chinese Democracy
« Odpowiedź #5 dnia: Stycznia 05, 2016, 10:43:24 am »
0
Bardzo, bardzo ciekawe...

skład: Fortus, Ferrer, Pitman vs Slash i Duff... trochę nie umiem sobie tego wyobrazić ;p
ciekawe jak kwestia kawałków z ChD.. Fortus tego sam by nie pociągnął, może Bumblefoot będzie wpadać gościnnie? Ale takie Sorry, This I Love, ChD czy Madagascar z udziałem Slasha mogłyby być smaczne

.. albo niestrawne ;p

Offline Connor

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 677
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +38
Odp: Koniec epoki Chinese Democracy
« Odpowiedź #6 dnia: Stycznia 05, 2016, 12:06:22 pm »
+1
Tak jak tutaj wspominaliście-wielka szkoda potencjału jaki niewątpliwie istniał w składach GnR na przestrzeni tych ( jakby nie było ) dwóch dekad. Zwłaszcza na początku XXI wieku kierunek i muzycy prezentowali się interesująco ale późniejsze wcielenia zespołu nie były słabe, możliwości wciąż były duże.

Nie wiem co przyniesie przyszłość, czy będzie to tylko kilka koncertów, dłuższa trasa czy może coś więcej. Trudno więc stwierdzić jak do tego wszystkiego odnosi się Axl, czy na zasadzie: "chrzanić ostatnie 20 lat, wracam do tego co było" czy może: "pogramy trochę, zarobie i wracam do siebie siedzieć dalej". W sumie w każdym z tych przypadków wywala do kosza to co chciał stworzyć/tworzył na przestrzeni ostatnich lat. Wychodzi na to, że po prostu się poddał i tyle, z drugiej strony to świetna wiadomość dla większości fanów bo zobaczyć Axla i Slasha znowu na jednej scenie to marzenie niejednego.
Wszystko to obieramy z różnych perspektyw, z jednej jest super, z drugiej szkoda, że ( jeśli już chciał się wziąć za jakieś przedsięwzięcie ) porzuca ideę przy której przecież tak zawzięcie obstawał przez tak długi czas.

Aha, jest jeszcze trzecia opcja :"pogram, troche zarobie i kontynuuję to co dawno temu zacząłem" ale celowo nie zestawiam jej z innymi bo wg mnie jest mało prawdopodobna i przede wszystkim bez sensu z punktu widzenia Rose'a.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 05, 2016, 12:08:08 pm wysłana przez Connor »

Offline Grzon

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3787
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +970
Odp: Koniec epoki Chinese Democracy
« Odpowiedź #7 dnia: Stycznia 05, 2016, 12:28:45 pm »
0
Dla mnie NewGN'R skończyło się na odejściu KFC.
... tak samo jak starzy Gunsi skończyli się po odejściu Izzy'ego

Offline Connor

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 677
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +38
Odp: Koniec epoki Chinese Democracy
« Odpowiedź #8 dnia: Stycznia 05, 2016, 12:38:06 pm »
0
Trudno się tutaj z Tobą nie zgodzić. Obydwa wydarzenia miały znaczący wpływ na twórczość zespołu jednak w tym pierwszym przypadku (moim skromnym zdaniem) dalej można było wykrzesać coś ciekawego i w miarę świeżego. Może to już nie był ten sam świetny pomysł jednak wciąż można było liczyć na coś co mogło zostać docenione.
Myśle, że wraz z przyjściem Ashby ta koncepcja definitywnie upadła. Koncerty (jeśli Axl miał forme) były spoko ale Axl (przynajmniej według mnie) nastawił się już wyłącznie na występy na żywo (co brzmi troche kuriozalnie biorąc pod uwagę w jakiej "formie" potrafił bywać :P ale to już inny temat ).
« Ostatnia zmiana: Stycznia 05, 2016, 12:40:37 pm wysłana przez Connor »

Offline Grzon

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3787
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +970
Odp: Koniec epoki Chinese Democracy
« Odpowiedź #9 dnia: Stycznia 05, 2016, 12:47:46 pm »
+1
racja, racja. Mi też żal tego całego materiału, który leży odłogiem, mam nadzieję, że doczekamy jakichś pośmiertnych wydań... (chociaż brzmi to okrutnie ;p )

Lubiłem starych Gunsów, lubiłem nowych Gunsów.. A co teraz będzie? Zmierzch i wstyd czy sentymentalna podróż? Zobaczymy :)

Offline domino236

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1432
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +426
Odp: Koniec epoki Chinese Democracy
« Odpowiedź #10 dnia: Stycznia 05, 2016, 02:00:09 pm »
0
Dla mnie GnR skończyło sie po trasie UYI (no może jeszcze Sympathy For The Devil sie załapie). Ta cała epoka CD, to... Zmarnowane najlepszy lata, które Axl, Slash czy Duff, mogli spożytkować muzycznie lepiej. No, ale było minęło, cieszmy sie, że to już sie skończyło.

Offline mar00

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 106
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +12
Odp: Koniec epoki Chinese Democracy
« Odpowiedź #11 dnia: Stycznia 05, 2016, 03:14:22 pm »
0
Szkoda, że w przeciągu tylu lat zespół wydał tylko jedną płytę, a materiał na nową wciąż nie został  wykorzystany.

Offline Speeder

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +11
Odp: Koniec epoki Chinese Democracy
« Odpowiedź #12 dnia: Stycznia 05, 2016, 04:21:50 pm »
0
Ojj dawno sie tutaj nie wypowiadalem  :ph34r:
Mi przede wszystkim bedzie brakowac ich muzyki, wydali jej zbyt malo jak na tyle lat.
Jesli Reunion oznacza koniec ChD to jest mi w sumie przykro i nie licze juz na to, ze pokaza nowy material 

Offline maxi023

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2663
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +1106
Odp: Koniec epoki Chinese Democracy
« Odpowiedź #13 dnia: Stycznia 05, 2016, 07:34:32 pm »
0
Ja tam jeszcze bym nie przewidywał końca ery ChD. Zobaczymy co z tego reunionu wyjdzie - może to tylko kilka wspólnych koncertów po których Axl znowu zapragnie mieć GNR na wyłączność? Pożyjemy - zobaczymy, ale patrząc na to że Axl wydał ChD 12 lat po odejściu Slasha to najwcześniej ChD II można się spodziewać w 2028 roku  ;)

Offline Douger

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3979
  • Płeć: Mężczyzna
  • Dżentelmenel
  • Respect: +1241
Odp: Koniec epoki Chinese Democracy
« Odpowiedź #14 dnia: Stycznia 05, 2016, 07:47:28 pm »
+1
    Szkoda mi przede wszystkim straconego czasu i lenistwa Axla, które doprowadziło do odejścia m.in. Bucketheada. Axl zebrał grupę naprawdę ponadprzeciętnych muzyków, z którymi mógł skierować muzykę na naprawdę niespotykane tory. Jedna płyta, choć naprawdę wyśmienita, to jednak za mało jak na tak długi okres.
http://drwale.blogspot.com/

Powyższy komentarz ma formę żartobliwą. Proszę nie brać go na poważnie.

 

Paradise City na koniec koncertu?

Zaczęty przez sunsetstrip

Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 7694
Ostatnia wiadomość Października 24, 2019, 07:32:08 pm
wysłana przez Zqyx