Autor Wątek: Finck jest be, Slash No.1 a Buckethead w kurniku.  (Przeczytany 136708 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Nope

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 7132
  • Płeć: Mężczyzna
  • we're all mad here
  • Respect: +32
Odp: Finck jest be, Slash No.1 a Buckethead w kurniku.
« Odpowiedź #30 dnia: Listopada 29, 2006, 06:24:58 pm »
0
w YCBM mi sie akurat Ron najbardziej podoba... jak i w pozostałych... choć w Nightrain Bucket nieżle...

Offline el_loko

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6029
  • Respect: +605
Odp: Finck jest be, Slash No.1 a Buckethead w kurniku.
« Odpowiedź #31 dnia: Listopada 29, 2006, 06:26:22 pm »
0
Zgadzam, się!!
Ale i tak najwieksza roznice słychac podczas NR oczywiscie na korzyść Rona...
A jak sie widzi jak to robi to rece same sie składaja do oklasków... :P
Choć Buckethead też całkiem zgrabnie gra NR :P

Offline bizkit

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2268
  • nikt/big toy
  • Respect: 0
Odp: Finck jest be, Slash No.1 a Buckethead w kurniku.
« Odpowiedź #32 dnia: Listopada 29, 2006, 10:28:55 pm »
0
Slash Slash i jeszcze raz Slash. Reszta co najwyżej poprawnie. Jakoś nie mogę się k***a przełamać, żeby pochwalić ich w starych kawałkach. W new shit ok, niech graja jak chcą, ale w klasyce zawsze mi czegoś brakuje (albo jest czegoś za dużo). Slash nawet jak rypał solówki to z wdziękiem. ;)  

Offline Boski_Krzychu

  • SG-1
  • Zasłużeni
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1784
  • Al kocholik
  • Respect: +10
    • http://www.gnrnow.prv.pl
Odp: Finck jest be, Slash No.1 a Buckethead w kurniku.
« Odpowiedź #33 dnia: Listopada 29, 2006, 10:34:42 pm »
0
Cytuj
Slash Slash i jeszcze raz Slash. Reszta co najwyżej poprawnie. Jakoś nie mogę się k***a przełamać, żeby pochwalić ich w starych kawałkach. W new shit ok, niech graja jak chcą, ale w klasyce zawsze mi czegoś brakuje (albo jest czegoś za dużo). Slash nawet jak rypał solówki to z wdziękiem. ;)
Oj taaaaaak :D

Slash is the best and fuck the rest :D

Offline el_loko

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6029
  • Respect: +605
Odp: Finck jest be, Slash No.1 a Buckethead w kurniku.
« Odpowiedź #34 dnia: Listopada 30, 2006, 07:45:30 am »
0
Widać obiektywizm... :P
W YCBM wygrywa Slash, w NR Ron a w NT Bucket...
Z czego wynika, że wszyscy są The Best :) Choć Ron najbardziej :P

Offline DrDrei

  • Scraped
  • **********
  • Wiadomości: 8527
  • one more step to go
  • Respect: +8
Odp: Finck jest be, Slash No.1 a Buckethead w kurniku.
« Odpowiedź #35 dnia: Listopada 30, 2006, 01:31:42 pm »
0
ja moge powiedziec ze urzeklo mnie solo Bucketa w Nightrain...
[size=3.75pt]GUNS AND ROSES[/size]

[size=3.75pt]la banda mas peligrosa del planeta[/size]


 www.czlowiekorkiestra.blog.onet.pl

Offline Shivel

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1612
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +11
Odp: Finck jest be, Slash No.1 a Buckethead w kurniku.
« Odpowiedź #36 dnia: Listopada 30, 2006, 05:33:48 pm »
0
A według mnie Bucket wypada najgorzej w tym zestawieniu.
Moim zdaniem w YCBM i NR wygrywa Slash. W Nightrain punkt dla Rona.

Offline bizkit

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2268
  • nikt/big toy
  • Respect: 0
Odp: Finck jest be, Slash No.1 a Buckethead w kurniku.
« Odpowiedź #37 dnia: Listopada 30, 2006, 11:47:14 pm »
0
Cytuj
Cytuj
Slash Slash i jeszcze raz Slash. Reszta co najwyżej poprawnie. Jakoś nie mogę się k***a przełamać, żeby pochwalić ich w starych kawałkach. W new shit ok, niech graja jak chcą, ale w klasyce zawsze mi czegoś brakuje (albo jest czegoś za dużo). Slash nawet jak rypał solówki to z wdziękiem. ;)
Oj taaaaaak :D

Slash is the best and fuck the rest :D
Czy my nie jesteśmy przypadkiem rodziną? ;)

Slashowa artykulacja jest nie do pobicia w YCBM i Nightrainie, ostatnie solo (które najmniej lubię) NR jakoś jeszcze ujdzie u new guns.

Offline lady_guns

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 53
  • Respect: 0
    • http://
Odp: Finck jest be, Slash No.1 a Buckethead w kurniku.
« Odpowiedź #38 dnia: Stycznia 07, 2007, 12:35:16 pm »
0
Co tu dużo pisać? Podpisuję się pod bizkit'em :) .

guest211

  • Gość
Odp: Finck jest be, Slash No.1 a Buckethead w kurniku.
« Odpowiedź #39 dnia: Stycznia 08, 2007, 02:41:55 pm »
0
Zmieniłem lekko opis tematu. Teraz będzie wskazywał że rozmawiamy o wszelakich solówkach w GN'R a nie tylko o NR.

Khm... Wpadło mi w ręce Live 09-23-06 At KROQ Inland Invasion - Devore, CA

I muszę cofnąć swą nieco skrzywioną opinię na temat Robina (za dużo DVD's z 2002 :P), bo w swoim intrze/solo do SCOM akurat z tej imprezy chyba przeszedł samego siebie i ja gdybym nie miał napisane że to "Robin Solo" to by pomyślał że to Slash! Zwłaszcza od 02:10 min. Jak dla mnie bomba!

http://www.sendspace.com/file/ya3pw3


 

Offline KuZik

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1408
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +4
Odp: Finck jest be, Slash No.1 a Buckethead w kurniku.
« Odpowiedź #40 dnia: Stycznia 08, 2007, 04:27:43 pm »
0
nom to solo jest bardzo fajnie :D Mi sie bardzo spodobalo od pierwszegorazu jak je uslyszalem :D Oby wiecej takich.

Offline bizkit

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2268
  • nikt/big toy
  • Respect: 0
Odp: Finck jest be, Slash No.1 a Buckethead w kurniku.
« Odpowiedź #41 dnia: Stycznia 08, 2007, 06:15:06 pm »
0
Faktycznie fajne. Momentami brzmi jak Slash ze zmarznietymi palcami.:D
« Ostatnia zmiana: Stycznia 08, 2007, 06:17:34 pm wysłana przez bizkit »

Offline KuZik

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1408
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +4
Odp: Finck jest be, Slash No.1 a Buckethead w kurniku.
« Odpowiedź #42 dnia: Stycznia 08, 2007, 06:16:22 pm »
0
Oj juz nie przesadzaj :P Fajnie gra, nie mozna marudzic. ;)

Offline bizkit

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2268
  • nikt/big toy
  • Respect: 0
Odp: Finck jest be, Slash No.1 a Buckethead w kurniku.
« Odpowiedź #43 dnia: Stycznia 08, 2007, 06:18:14 pm »
0
Ale ja poważnie mówię.:D

Offline el_loko

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6029
  • Respect: +605
Odp: Finck jest be, Slash No.1 a Buckethead w kurniku.
« Odpowiedź #44 dnia: Stycznia 08, 2007, 07:17:33 pm »
0
Ale Finck grał w NIN, a Slash nie...
Kolejny plus dla Fincka... :D

 

O Slash'u: Slashing Axl’s Axe , Metal Hammer 3-1992 (Archiwum)

Zaczęty przez daub

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 3281
Ostatnia wiadomość Listopada 18, 2013, 08:04:53 am
wysłana przez daub